Normy obowiązujące w Unii Europejskiej dotyczą nas tak samo, jak i innych – te regulacje są identyczne wobec wszystkich krajów UE.
Jedna z insynuacji dotyczy tematu budowy Głębokowodnego Terminala Kontenerowego w Świnoujściu. Informujemy, że w tej sprawie odbyła się procedura konsultacji transgranicznych. W tym procesie strona niemiecka otrzymała, przeanalizowała i przyjęła nasze rozwiązania ostatecznie nie wnosząc do nich zastrzeżeń.
Podczas spotkania społecznego w listopadzie 2024 r z mieszkańcami sąsiadującej ze Świnoujściem gminy Heringsdorf do tego procesu odniósł się Heiko Mirass, reprezentujący władze Landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Publicznie pytany przez niemieckie organizacje ekologiczne, potwierdził, że konsultacje odbyły się prawidłowo, na odpowiednim poziomie merytorycznym, strona niemiecka została do nich właściwie włączona i bez uwag przyjęła dokumenty środowiskowe.
Pozostaje poruszona w dzienniku Ostsee Zeitung kwestia opinii przedstawicieli przedsiębiorców działających w Rostocku:
Nie mamy nic przeciwko uczciwej konkurencji, ale jeśli w Polsce obowiązują inne standardy niż tutaj, na przykład w zakresie ochrony środowiska, to jest to problem
Zaznaczę po raz kolejny, że przepisy unijne obowiązują nas tak samo, a regulacje wewnętrzne nie mogą łamać unijnego prawa.
Można w tej sytuacji odnieść wrażenie, że rozwój Portów w Szczecinie i Świnoujściu, rozbudowa o niezbędny w tym celu terminal kontenerowy, a także wspomniana w Ostsee Zeitung inwestycja w przystosowanie terminalu promowego do obsługi transportu intermodalnego – razem tworzą realną konkurencję dla naszych sąsiadów. Potwierdza to rosnące znaczenie naszych portów, wzrost ich pozycji konkurencyjnej na Bałtyku oraz właściwy kierunek rozwoju.
Weronika Gocłowska
Rzeczniczka Prasowa
Juz działa dobra UŚMIECHNIĘTA. Przeladunki znikome.Zwolnienia w porcie, to teraz sie dzieje.
przecież prezydenta i warszów murem za rostokiem, czego się szkopy obawiają? a przeładunki w naszych portach już maleją.
Niemiecka hipokryzja, jak naszą stocznię MSR zlikwidowali dla niemców, to było wszystko w porządku. Niemiec zawsze pozostanie niemcem. Niech dzisiaj się pokłonią więźniom obozom koncentracyjnym.
Nie jestem entuzjastą portu kontenerowego, ale gdy tak plują Niemcy, nieustannie wspomagani publiczną pomocą w portach czy kopalniach węgla, czego odmawia się Polakom... nóż w plecaku sam mi się otwiera.