Świnoujska szopka na Placu Wolności przyciągnęła tłumy. Trzech Króli powitaliśmy po królewsku! Zobacz film!
fot. Edmund Papski
W poniedziałkowy poranek wielu z nas nie miało nawet ochoty myśleć o plenerowym święcie. Nad miastem zawisły ciemne chmury sączące zimny deszcz, a chłodne porywy wiatru dopełniły nieprzyjemnego nastroju. Tradycja wspólnego świętowania Objawienia Pańskiego, zwanego Świętem Trzech Króli, okazała się jednak silniejsza od kaprysów pogody, a to co przygotowali organizatorzy przerosło siedem wcześniejszych lat, odkąd w Świnoujściu organizowane są orszaki trzech króli i miejskie jasełka. Głównym organizatorem miejskiego świętowania pozostaje Parafia pw. NMP „Gwiazdy Morza” ale tym razem niezwykle kreatywnie wsparły je miasto i Miejski Dom Kultury, a jasełka przygotowane przez Szkołę Podstawową nr 6 zostały przyjęte gorącą owacją. Kolędy, tradycyjne i te mniej znane z różnych regionów Polski rewelacyjnie wykonywał zespół pieśni tańca „Złoty Krąg” ze Szczecińskiego Pałacu Młodzieży. Wielkie powodzenie miała także żywa szopka, a w niej wielbłądy, owce, kury, kaczki, gęsi, króliki i alpaki. W gorącej atmosferze pełnej atrakcji szybko o chłodzie zapominaliśmy ale gdy ktoś poczuł termiczny dyskomfort to gorąca grochówka czekała w polowej kuchni marynarzy 8 Flotylli Obrony Wybrzeża.
Świętowanie rozpoczęło się tradycyjnie uroczystym nabożeństwem w świątyni przy ulicy Piastowskiej. Nabożeństwo poprowadził ksiądz Piotr Superlak, główny inicjator i koordynator miejskiego świętowania Trzech Króli. Przed kościołem na mieszkańców i naszych zimowych gości czekały barwne korony oraz nieodłącznie związane z tym dniem dary; kreda, mirra i kadzidło.
fot. Edmund Papski
Orszak do świnoujskiego Betlejem przeszedł ulicami Piastowską Chrobrego i Armii Krajowej. Przybyłych powitał ze sceny zastępca prezydenta Świnoujścia Roman Kucierski. Za jego pośrednictwem życzenia i pozdrowienia dla wszystkich przekazała też prezydent Joanna Agatowska.
fot. Robert Ignaciuk
Na dłuższy czas sceną zawładnęli uczniowie klasy II „c” ze Szkoły Podstawowej nr 6. Na scenie zmienili się w historycznych bohaterów betlejemskiej nocy. Maryja troskliwie przytulała dziecię, pasterze kłaniali się maleństwu, a monarchowie złożyli skrzynie ze swoimi darami. Jasełka w ich wykonaniu to był prawdziwy teatralny majstersztyk.
fot. Robert Ignaciuk
Historię betlejemskiego narodzenia Zbawiciela przypomnieli z wigorem i dziecięcym wdziękiem, swoje przedstawienie przeplatając kolędami. Prawdziwy świąteczny show muzyczny rozpoczął się wraz z wejściem na scenę barwnie ubranych w ludowe stroje członków „Złoty Krąg”. Szczecinianie, których bazą na co dzień jest tamtejszy Pałac Młodzieży przywieźli do Świnoujścia nie tylko popularne kolędy ale też pieśni świąteczne wydobyte z odległych części kraju.
fot. Edmund Papski
Podczas gdy słuchacze szczelnie otoczyli scenę przygotowaną przez Miejski Dom Kultury, kilkanaście metrów obok równie gęsto zrobiło się wokół żywej szopki. Trzej Królowie zgodnie z tradycją przybyli bowiem w tym roku na wielbłądach, które mogliśmy podziwiać odpoczywające w wielkiej zagrodzie. W kolejnych boksach na poczęstunek czekały alpaki, króliki, owce. Prowadzący przypominali ze sceny o zasadach jakie obowiązują w kontaktach ze zwierzętami a także czym można je dokarmiać.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przez cały dzień głośno rozbrzmiewały kolędy. Ta radość niech nam towarzyszy nie tylko na święta!
Co impreza to plac pełen i jak widać nawet w niepogodę. Oj musi się poprzednia władza smucić, że tyle lat nie wykorzystywała tak wspaniałego miejsca i nie wiedziała, że miasto jest dla mieszkańców, a nie dla cfaniaków deweloperów.
Naprawdę zmieniałam zdanie o pani Agatowskiej i teraz wiem, że głos który oddałam na Żmurkiewicza przez wiele lat to był stracony głos. Nareszcie coś dla nas mieszkańców, nie tylko w sezonie i jeszcze za darmo i z polotem.
Pięknie było, chociaż jak zwykle chamstwo przepychanki w wykonaniu starszych osób, zwłaszcza kobiet okupujących stajenkę ze zwierzętami co uniemożliwiało by dzieci mogły popatrzeć swobodnie i nie być popychanym to samo pod sceną otoczyły babcie scenę byle bliżej.
Dzisiejsze wydarzenia na placu Wolności z okazji Trzech Króli to był strzał w dziesiątkę. Mimo braku pogody chciało wyjść się z domu. Dzieci zadowolone żywa szopka, jasełka, koncert. Ciepła grochówka na rozgrzanie. Gratuluję pomysłu i ja jako mieszkanka liczę na wydarzenia z tej okazji w przyszłym roku. Panie Sujka pan też gdzieś był w tłumie i co ? Dało się zrobić dało? Trzymam kciuki za nową władze. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Świetne wydarzenie. Faktycznie co roku brakowało tego czegoś. Szczerze mówiąc teraz czuję, że miasto zaczyna żyć. Wreszcie mieszkańcy coś mają z tego, że tu mieszkają. Wielkie brawa dla organizatorów. Pozdrawiam księdza dziekana i prezydent. Wreszcie zaczyna to wyglądać!
Co impreza to plac pełen i jak widać nawet w niepogodę. Oj musi się poprzednia władza smucić, że tyle lat nie wykorzystywała tak wspaniałego miejsca i nie wiedziała, że miasto jest dla mieszkańców, a nie dla cfaniaków deweloperów.
Piękne ukłony dla organizatorów za piękną imprezę nawet deszcz nie przeszkodził.
Naprawdę zmieniałam zdanie o pani Agatowskiej i teraz wiem, że głos który oddałam na Żmurkiewicza przez wiele lat to był stracony głos. Nareszcie coś dla nas mieszkańców, nie tylko w sezonie i jeszcze za darmo i z polotem.
Żadne tłumy.
hipnotyczna czopka.
bardzo dobra impreza-- z tradycją i szacunkiem do naszych obrzędów, rodzinna i mądrze przygotowana brawa dla parafi i organizatorów
Przygotowując grochówkę, 8FOW po raz kolejny udowodniła sens swojego istnienia.
Było naprawdę super grochówka pyszna 👏👏👏
Pięknie było, chociaż jak zwykle chamstwo przepychanki w wykonaniu starszych osób, zwłaszcza kobiet okupujących stajenkę ze zwierzętami co uniemożliwiało by dzieci mogły popatrzeć swobodnie i nie być popychanym to samo pod sceną otoczyły babcie scenę byle bliżej.
Chmury sączące deszcz... Drink sączący konsumenta...
Dzisiejsze wydarzenia na placu Wolności z okazji Trzech Króli to był strzał w dziesiątkę. Mimo braku pogody chciało wyjść się z domu. Dzieci zadowolone żywa szopka, jasełka, koncert. Ciepła grochówka na rozgrzanie. Gratuluję pomysłu i ja jako mieszkanka liczę na wydarzenia z tej okazji w przyszłym roku. Panie Sujka pan też gdzieś był w tłumie i co ? Dało się zrobić dało? Trzymam kciuki za nową władze. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Świetne wydarzenie. Faktycznie co roku brakowało tego czegoś. Szczerze mówiąc teraz czuję, że miasto zaczyna żyć. Wreszcie mieszkańcy coś mają z tego, że tu mieszkają. Wielkie brawa dla organizatorów. Pozdrawiam księdza dziekana i prezydent. Wreszcie zaczyna to wyglądać!
Pięknie choć pogoda nie za fajna.