Pani Jolanta Urbańska, mieszkanka Świnoujścia, zgłosiła swoje zaniepokojenie sytuacją wróbli:
"Co roku dokarmiam u mnie na ogrodzie te słodkie ptaszki. W tym roku prawie ich nie ma. Słyszałam już od kilkorga znajomych, że mają takie same wnioski!"
Podobne sygnały docierają od innych mieszkańców regionu. Coroczne dokarmianie ptaków staje się niemal rytuałem, jednak tym razem brakuje stałych bywalców.
Zwrócimy się do ornitologów i ekspertów zajmujących się ochroną środowiska, by dowiedzieć się, co może być przyczyną zmniejszenia liczby wróbli w naszym regionie. Czy to zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie środowiska, a może zmniejszenie liczby miejsc do gniazdowania wpływa na populację tych ptaków?
Sprawdzimy, co można zrobić, aby pomóc wróblom i czy ten problem dotyczy tylko Świnoujścia, czy także innych miejsc w Polsce.
Dziękujemy za sygnał, pani Jolanto!
Więcej odkomarzajcie.. to w ogóle ptaków nie będzie
na przytorze
Pieprzone mewska zeżarły, sam widziałem
A ja dziś widziałem dużą ilość na Matejki są i biegają super
Ad Gość • Poniedziałek [30.12.2024, 22:10:14] • [IP: 5.173.192.***]. Chyba masz rację. To jest ich naturalny antagonista.
Jak to za Tuska bieda taka, że ludzie wróble zjedli.
To sikorki.
Nadpopulacja srok jest odpowiedzialna za depopulację wróbli, a nie jakieś tam odkomarzanie.
ZABETONOWANE miasto, wiec ptakow mniej
Jak się dowiedziały kto jest obecnie prezydentem Świnoujścia to się ewakułowały!
Na tej wstrętnej betonowej wyspie chciwców nic się nie uchowa. Tylko samo lewackie zło.
17:13• [IP: 178.238.253.**] dokarmiane koty tego nie robią, natomiast sama ich obecność na danym terenie sprawia, że szczury nigdy tam nie założą gniazda i gryzoni właściwie nie ma, wiem to nie tylko z tekstów o kotach, ale i z życia - od pracowników jednej z miejskich instytucji, którzy sprowadzili koty, dali im budki do mieszkania i dokarmiają
Pamiętacie ile na Wyszyńskiego zawsze było wróbli? Ta starsza pani z parteru w kamienicy nr 6 zawsze im coś sypnęła.
Pamiętam, dużo wróbelków i gołąbków było na Bielikach.
Wróble tak jak Polacy uciekły do Niemiec jak jak w Polsce Kostka masła 10 zł kosztuje i i też już miały dosyć biadolenia tych mądrali z PO że się nic nie opłaca
Na moim osiedlu wróble są i często siedzą w krzewach na gałązkach.
Może odleciały na zimę do ciepłych krajów?
by ł ę na promce z wieczora czterech wrubli szamało rzołendzie i krakali na całe garduo arz nie szło iść
Za dużo betonu.
Gość • Poniedziałek [30.12.2024, 12:19:25] • [IP: 91.94.19.***]..Co Ty piszesz takie brednie. Że staruszka wraz z procesją poszła sobie za Romanowskim na Węgry ?...Toż to siok 🐷🐵🐗>>
Jeden dziko żyjący KOT zjada - zabija 300 ptaków rocznie. nie dlatego że jest głodny. lubi polować.
Gość • Poniedziałek [30.12.2024, 12:19:25] • [IP: 91.94.19.***]..Co Ty piszesz takie brednie. Że staruszka wraz z procesją poszła sobie za Romanowskim na Węgry ?...Toż to siok 🐷🐵🐗>>
A u nas w Międzyzdrojach jest zatrzęsienie wróbli. Może dlatego, że codziennie dostają smakowite jedzenie a może tak jest tylko przy mojej ulicy.
Wróbelki to bardzo mądre ptaszki i wyczuwają katastrofę, dlatego uciekły.
A po co te wruble