iswinoujscie.pl • Środa [11.12.2024, 18:06:02] • Świnoujście
Od 6 do 8 grudnia odbyło się 78. Święto Szczepu „35 lat ZHR”, czyli rocznica powstania harcerstwa przy SP1
fot. Organizator
Świętowanie zaczęliśmy w piątek, każdy zastęp zakwaterował się się w salach, SP1, a następnie odbył się kominek, na którym odwiedził nas pwd. Jarosław Lipiński! Opowiedział nam o swoim udziale w m.in. I Zjeździe ZHR-u, swoich przygodach na obozach, czy jak nasz szczep przeszedł do ZHR-u. Mieliśmy również okazję podzielić się swoimi przygodami, historiami z biwaków, obozów czy zbiórek! Mogliśmy różnież zobaczyć takie pamiątki jak np: Mundur dh. Jarka, przypinki czy mandat wyborczy z I Zjazdu ZHR-u w Sopocie. Kominek zakończyliśmy wspólnym kręgiem i rozeszliśmy się do sal aby pójść spać przed następnym intensywnym dniem.
W sobotę od rana działaliśmy! Już po śniadaniu zastępy ruszyły na grę terenowa, na której mogły zobaczyć miejsca związane z początkami ZHR-u i przy okazji zrobić dużo ciekawych zadań! Gdy zastępy wróciły nadszedł czas na następną część rywalizacji, dekorowanie ciasta! Zastępy musiały zrobić same lukier, a następnie ozdobić nim ciasto. Po obiedzie zaczęliśmy szykować się na punkt kulminacyjny.. apel! Zastępy ćwiczyły musztrę, hymnu, kończyły elementy dekoracyjne i wiele innych, aby apel wyszedł jak najlepiej!
fot. Organizator
Nadeszła najważniejsza chwila święta szczepu.. apel! Równo o 18:03 cały nasz szczep, pięknie umundurowany, równym krokiem wszedł na aule. Podziwiać nas mogli goście, którym serdecznie dziękujemy za przyjście! Po apelu wszyscy goście i harcerze mogli obejrzeć film o tym jak to było z ZHR na początku. W między czasie nasi harcerze i harcerki, mieli stoiska na których można było kupić m.in.: sianko na stół wigilijny, ciasto, własnoręcznie robione ozdoby świąteczne.
fot. Organizator
Na koniec dnia odbył się kominek, podsumowujący jak to było z naszym szczepem, i bez czego by on nie istniał. Mieliśmy okazję podziękować sobie nawzajem, szczepowy drużynowym, drużynowi przybocznym, zastępowym, i oczywiście wszystkim, bo to wszyscy harcerze i harcerki, tworzą ten szczep- dziękujemy!
fot. Organizator
W niedzielę rano, po śniadaniu wyruszyliśmy na mszę do kościoła garnizonowego. Po mszy niestety musieliśmy już kończyć nasze świętowanie.. Więc posprzątaliśmy szkołę, i wszyscy rozeszli się do domów.
Serdecznie wszystkim dziękujemy za przyjście, a organizatorom za trud włożony w zaplanowanie tego święta!
fot. Organizator
Święto Szczepu to wydarzenie, które pozwala nam wrócić do historii Szczepu i działających w nim drużyn. Pierwsze wzmianki o działalności harcerzy w szkole datuje się na grudzień 1946 roku. Zauważalne jest, że w początkach naszego środowiska dh. Czesia Kupsówna założyła zastęp harcerek by następnie założyciel dh. Jerzy Kobylański, zebrał chłopców w drużynę, nawiązali mocno do tradycyjnego modelu harcerstwa.
Drużyna harcerek jak i harcerzy czyli ZHP końca lat 40-tych uznawane były za środowiska niechętne nowej władzy. Doprowadziło to do likwidacji harcerstwa w 1950 roku przez władze komunistyczne i utworzeniu Organizacji Harcerskiej Związku Młodzieży Polskiej (później Organizacji Harcerskiej Polski Ludowej) w Szkole Podstawowej nr 1 harcerstwo jednak nie traci swojej tradycyjnej formy i na ile to możliwe dzięki kierowniczce szkoły, a zarazem instruktorce harcerskiej Wilhelminie Ginter kontynuuje swoją pracę. Po odrodzeniu harcerstwa 1956 roku instruktorom harcerskim udaje się bardzo szybko przywrócić jego tradycyjną formę.
Z inicjatywy szkoły w 1960r szkoła samorzutnie powołuje szczep harcerski nie czekając na działania władz ZHP. We wrześniu 1964 Hufiec ZHP przyjmuje i powołuje III Szczep Harcerski "Słowianie". W latach 80-tych "Słowianie" włączają się w odnowę uznającego przewodnią rolę PZPR - ZHP, harcerze zdobywają tradycyjne stopnie, składają przyrzeczenie "Mam szczerą wolę..., nie zaś na "wierność w sprawie socjalizmu". W drużynach wędrownicy mieli dostęp do wydawnictw drugiego obiegu, biorą udział w wydarzeniach niezależnego harcerstwa na terenie Polski. Szczep organizuje samodzielne obozy i zimowiska. W roku 1989 część jego drużyn buduje nową niezależną od partii organizację ZHR.
fot. Organizator
Po latach chudych, gdzie pomiędzy rokiem 1996 a 2006, pozostaje ze szczepu kilku instruktorów oraz działający zastęp "Czarne Jastrzębie" następuje odrodzenie harcerstwa w Szkole Podstawowej nr 1. Środowisko odszukuje i odświeża kontakty z harcerzami od 1946r. Nasze święto szczepu nie jest tylko dniem wspomnień, podczas którego pielęgnuje się wyłącznie przeszłość. Każdego roku jest to okres podsumowania pracy i planów na przyszłość. Jest czas na podziękowanie wszystkim zaangażowanym w pracę naszego środowiska. Takim osobom wręczane są dyplomy uznania, goście zaś mają okazję do poznania środowiska i powiedzenia kilku słów.
III Szczep Harcerski "Słowianie" ZHR
im. Zawiszy Czarnego
Kiedy rewitalizacja dachu i przywrocenie mu dawnej swietnosci, z kopulka?Kiedy odnowicie filary zamalowane olejnica i wydobedziecie to co pod farba sie kryje. Na odnowienie czeka podworko
18:52- zło to jednak zawsze wybór, gdyby nie to, to nie byłoby w Kościele lub przy Kościele kół anonimowych alkoholików, kilku (w Polsce) domów terapii dla narkomanów, nie byłoby konfesjonałów, nie byłoby w Kk np.śp.lidera Maanamu Jackowskiego, przyjął wiarę w l.90., podobnie znany komik i aktor Jim Carrey, kultowy wokalista śp.K. Krawczyk mający przed nawróceniem mocno gwiazdorskie życie...
, 18:52• [IP: 91.94.7.**] znam kilku takich, których Kościół naprawił, żył taki na przykład Kazik Pawłowski, znany w Świnoujściu, był złodziejem, alkoholikiem, bezdomnym, a w końcu Leszek Podolecki w schronisku mu pomógł. Zaczął Kazik malowac obrazy, często o tematyce religijnej, ale w stylu po części surrealistycznym -mial do tego talent. Wyszedł z bezdomności. Zmarł ok.9 lat temu.
[12.12.2024, 16:35:27] • Dobrze, nikomu nie zabraniam dyskutować, dyskusja jest potrzebna. Ale po co dzielić włos na czworo. Często są organizowane różne akcje charytatywne w których często wspólnie uczestniczą harcerze ZHN i ZHP, doskonale się porozumiewają i nie widzą problemu w tym do której organizacji należą. Młodzi do pewnych spraw podchodzą inaczej, jest wspólny cel, możemy zrealizować go razem, to działamy. Jest takie porzekadło " Dobrego karczma nie zepsuje, złego kościół nie naprawi."
07:08:24 Kiedyś jeden mocni zindoktrynowany apelował o zaszczyt dla jednego prałata, duchowego patrona stoczniowców.
10:43:52] • [IP: 91.94.7.**] nie ma w tej wymianie zdań argumentow, faktów? Jeśi są, to proszę nie zakazywać dyskusji. Jeśli, jak ponizej się zauważa, ZHP pozwala asystować swoim harcerzom przy nadawaniu tytułu honorowego obywatela miasta byłemu towarzyszowi PZPR, to jest to poważna sprawa i moze byc krytykowana. Jeśli robi się akcje tzw. równościowe z udziałem czynnego homoseksualisty, to z całą pewnością sprzeciwia się to woli tysięcy rodziców, bez podziału na wyznanie, bo z doswiadzenia wiem, że wielu rodziców nawet słabych jako katolicy sobie tego nie życzą. W ogóle statystyki pokazujące (wg GUS) że ok.80% ludzi w Polsce przyznaje sie do wiary chrześcijańskiej kilku wyznań nakazuje respektować te wartości także w ZHP, bo i tam większość wyznaje moralnośc i hierarchię wartości oparte na chrześcijanstwie.
W tej auli odbyła śię potańcówka z okazji zakończenia VIII klasy jak te lata szybko zleciały...
Kochani komentatorzy, czytając Wasze wpisy nie mogą zrozumieć antagonizmu. Dajmy spokój ze szczuciem jednych na drugich. Po prostu, jest wybór dla młodych ludzi i bardzo dobrze. Są domy gdzie panują wartości załóżmy chrześcijańskie i są domy gdzie wartości światopoglądowe są ateistyczne i dobrze, pozwólmy w przestrzeni funkcjonować ZHP i ZHR. Nie dosyć że politycy dwóch największych partii w Polsce uskuteczniają" nawalankę", społeczeństwo podzielone i skłócone, to jeszcze My Dorośli, walczymy na forum która organizacja harcerska jest lepsza, która gorsza. Kochani darujmy sobie, dajmy wybór młodym ludziom, niech sobie należą do jakiej chcą organizacji. Zostawcie te organizacje w spokoju, niech młodzi ludzie realizują się tam gdzie chcą. Moja racja jest mojsza? Po co?
21:13 • [IP: 194.39.126.***] - nie tobie, bo tej lepszej części polskiej młodzieży, która czegoś od siebie wymaga prócz patrzenia maniakalnie w ekran.
ZHP to było coś takiego jak ZSL zastępujące dawne PSL. Harcerstwo komunistyczne. Nie pozwalano na podstawowe dla skautingu wartości chrześcijańskie. Komunizm tak jak satanizm nie miał nic własnego (satanizm głównie szyderczo parodiuje chrześcijaństwo). Komunizm zawsze żerował na naśladownictwie tego, co inni przed nimi wykreowali, a jednocześnie po marksistowsku nazywał spuściznę wieków wyzyskiem, walką klas. Współczesny ZHP co jakiś czas usiłuje wręcz wyrwać z zawiasów harcerstwo, temu służyło, a może i to trwa, wychowywanie" równościowe" i zapraszanie na spotkania z harcerzami jedynie słusznych polityków, np.Biedronia (wygoogluj) lub wynajmowanie ich do postkomunistycznych uroczystości jak ogłoszenie honorowym obywatelem Ś-cia towarzysza PZPR Markiewicza (zob.artykuł w Iswinoujscie pl sprzed lat, wygoogluj)
a komu to potrzebne dzisiaj?
Święto szczepu? Brzydko brzmi jak święto szczepionek
Dla jasności - 78 lat temu nie było ZHRu. Nie może więc być mowy o jakiejkolwiek kontynuacji. ZHR z chwilą powstania całkowicie się odciął od ZHP, i słusznie bo trzeba budować własną tożsamość. Wciąż zadziwia mnie tęsknota lokalnej kadry ZHR za komuną.
w Katolickiej Polsce mamy Katolicki ZHR Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej i Komunistyczny ZHP Zwiazek Harcerstwa Polskiego