iswinoujscie.pl • Czwartek [05.12.2024, 12:22:27] • Świnoujście
Mewa zaplątała się w drut kolczasty. Dramatyczna akcja ratunkowa
fot. Urząd Miasta Świnoujście
W Świnoujściu, na terenie dawnego aresztu śledczego, rozegrała się dramatyczna akcja. Mewa zaplątała się w drut kolczasty. Aby jej pomóc, potrzebowano drabiny lub podnośnika. Gdy strażacy nie dali rady, przyjechała „dziewczyna z podnośnikiem”. Z problemem poradziła sobie w 5 minut.
Do zdarzenia doszło we wtorek na terenie opuszczonego budynku aresztu śledczego. Mewa zaplątała się w drut kolczasty. Nie była w stanie się samodzielnie uwolnić - miała urwane skrzydło. Jedynym wyjściem, aby mu pomóc było skrócenie jego cierpienia. Z minuty na minutę sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna.
O pomoc została poproszono Beatę Kastrau z Fundacji Animals Przystań Świnoujście. To ona natychmiast podjęła próbę interwencji. Niestety, jej działania były ograniczone – ptak znajdował się zbyt wysoko, aby mogła go sama uwolnić. Wezwano strażaków.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Strażacy poinformowali mnie, że grunt jest zbyt grząski, aby wjechał tu ciężki sprzęt. Poradzono, aby wezwać lżejszy podnośnik. Z pomocą przyszła prywatna firma. Podjechali podnośnikiem koszowym i ściągnęli ptaka. Trwało to może kilka minut. Bardzo im dziękuję, bo pokazali wiele empatii - mówi Beata Kastrau.
Przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności, uwolniono mewę z drutu kolczastego. Chociaż ptak został oswobodzony, obrażenia jakich doznał, okazały się zbyt poważne. W wyniku konsultacji z weterynarzem zdecydowano się na uśpienie ptaka, aby skrócić jego cierpienie. Choć decyzja była bolesna, to konieczna.
Dziękujemy przede wszystkim „Dziewczyna na wysokości Usługi podnośnikiem koszowym ” oraz strażakom z PSP w Świnoujściu za pomoc w akcji ratowania ptaka.
A gdyby był pożar w tym bloku, to straż by nie mogła wjechać na ten grząski grunt... mieszkańcy mają okazję, by się zastanowić nad swoim bezpieczeństwem, chyba czas zadbać o ten teren tam
Człowieku, który piszesz, jak można mówić o, , dramatycznej akcji ratunkowej, , Otóż można bez względu kogo ta akcja dotyczy. Mewy, psa czy człowieka. Jak widać słowa takie jak empatia, szacunek czy chociażby zwykła ludzka wrażliwość są dla Ciebie obce.
Serdeczne podziękowania dla wszystkich, ktorzy pomogli tej biednej mewie ..Sporo niestety mamy psycholi obok nas.Wstawiać uśmieszek lub choćby wogole nie komentować, jeżeli cierpienie żywej istoty ma się gdzieś, to już przrasta prymitywów.Dodatkowo jakieś komentarze odnośnie kotów.Nie pomogą ale swoje jadowite komentarze wstawiają.Gdyby nie koty to byłoby dużo więcej szczurów i myszy.Od wieków ludzie trzymali koty i psy w miastach i na wsiach., dlaczego ? Pomysł cymbale jeden z drugim zanim coś napiszesz.
Czy za to wszystko płaci miasto z naszych pieniędzy ?
Mewy, smierdzace koty a male dzieci do okienka albo jeszcze gorzej.To dopiero ciemnogrod.
Dziewczyna na podnośniku -polecam, korzystałam ostatnio, pełen profesjonalizm.
Brawo dla ratujących ! dla nich nalezy się pochwała i wszytstko co najlepsze..dziekujemy ze ratujecie zycie zwierząt, obe sa bezbronne i dzieki Wam można cos w tym miescie z tym zrobić !dla tych co źle piszą - proponuję się leczyc na znieczulicę społeczną !
Juz wiekss3j durnoty nie m9zna spotkac, az skreca jak ludziom odbija szajba...Litują sie nad mewa, drapuwznym ptaszyskiem, ktore obsrywa glowy, auta, ulice a wielu z tych" obroncow"ptakow sa za mordowaniem nienarodzonych dzieci, tlumaczac to tym, ze dziecko w lonie matki jest cialem kobiety i niby dla dobra tejze, pozwala sie mordowac niewinne nienarpd, one dzieci...Ludzie, czy wyscie powariowali?!
, 21:09:00] • [IP: 176.221.125.***] - mewa siodłata jest w Polsce chroniona na nocy Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. z 2016 r. poz. 2183).
Patrząc na tragedię jakie dzieją się na świecie:zabójstwa, gwałty, pobicia dziwimy się skąd w ludziach tyle okropności, jak można coś takiego zrobić.Czytajac komentarze i patrząc na niektórych znieczulicę wiem że tacy źli ludzie są wszędzie.kazde żyjące stworzenie czuje ból, głód i zimno.Barany!
Szczur z piórami
Tomus z mamusia
Gość • Czwartek [05.12.2024, 18:32:33] • [IP: 185.210.36.***] Mewy siodlate sa u nas gatunkiej inwazyjnym i od lat wypieraja nasze lokalne mewy smieszki (oraz inne ptaki, np golebie). W szczecinie pozbyto sie mew siodaltych juz kilka lat temu i reguluje sie ich ilosc na bierzaco. U nas te SZKODNIKI sie ratuje. Nikt po nich tu plakac nie bedzie, ich miejsce jest zupelnie w innym miejscu. W przeciwienstwie do wrobli - mewa siodlata nie ma zadnego pozytywnego znaczenia dla naszej lokalny fauny i flory.
PO CO... KOLEJNY PASKUDNY OBSRANIEC NIEPOTRZEBNIE URATOWANY...
przeca areszt juz nie funkcjonuje to na kiego uja tam nadal jest drut kolczasty??
Swoją drogą przydałoby się zdemontować ten drut kolczasty lub go owinąć czymś, skoro już nie ma tam aresztu śledczego. _____15:14 • 176.221.125.*** - kiedyś podobnie się myślało o wróblach, a dziś wróble na Wyspach Brytyjskich są rzadlością, jest zagrożenie ich wymarcia w Polsce, bo jako kraj robimy się zbyt porządni, bo np.nie zostawiamy chwastów, nieużytków takimi, jakie winny być. A te ptaki mają swoje miejsce w ekosystemie. Dawniej myślano o bobrach czy wilkach jak dziś o szczurach, wycofano sie z tego widząc, że mamy straty wynikające z ich wyginięcia, nawet drapieżność wilka okazała się potrzebna, bo one jakby czyszczą lasy z osobników chorych, itp.
Najpierw ona zrywa trakcję kolejową, ludzie nie mogą dostać się pociągiem a potem ją ratują jakby nigdy nic... Paranoja jakaś.
Zeby lod po zbiaj z rynny to 2tys.za godzine mac jego!!
A jakieś 7-8 lat temu wezwałem strażników miejskich na ul.Lechicką do mewy czy rybitwy Miała spętane nogi sznurkiem, skakała, ale nie wzlatywała. O dziwo strażnicy, bez jakiegoś dodatkowego sprzętu umieli ptaka osaczyć i unieruchomić oraz uwolnić. Od tego czasu z dystansem patrzyłem na złorzeczenie na strażników na anonimowych forach. I przyszedł rok 2024, gdy jadąc rowerem traktem św.Jakuba przebiegającym przez Przytór, stanowiącym jakby przedłużenie ul Zalewowej, natknąłem się na stos stłuczki szklanej wysypany na tejże turystycznej drodze, miał wysokość ok.0, 75 m, zabierał ok.1, 5 przejazdu na drodze - niebezpieczeńatwo dla zwierząt i ludzi. A na poboczu był jeszcze jeden taki stos. Zadzwoniłem do straży miejskiej, i ten stos zniknął chyba w 2 dni. Potem przypomniałem sobie jeszcze o rozsypanych kawałkach szklanych na tej drodze na długości ok.150 m i naeet myślałem, czy ich w czynie społecznym nie zebrać - ale dopowiedziałem to strażnikom i po jakimś czasie i to znikło. Uznanie dla strażników!
Czy oplacalo się ratować drut?
Jak można pisać, , dramatyczna akcja ratunkowa, , 🤦 Opisując... mewę 🤢🤮
Znieczulica mi zajechalo ratujmy wszystko co zyje a nie wasze dobytki Zje Bane
Z jednej strony wyklada sie trutke na szczury a z drugiej ratuje mewy... ktos tu chyba stracil kontakt z baza.
patologia w STRAŻY ?? lepiej uratować tego ptaka niż idiotów piszących głupie komentarze. ..
Do aresztu ja skoro sama chciała 😀😀😀