Rozpoczęcie sezonu grzewczego wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia pożarów oraz zatrucia niebezpiecznymi gazami pożarowymi. Do pożarów najczęściej dochodzi na skutek wadliwego działania lub niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych, elektrycznych i gazowych. Wiele osób traci zdrowie lub życie w pożarach własnych domów i mieszkań. Większość tych tragedii można by było uniknąć, gdyby zagrożone osoby zostały zaalarmowane na czas.
Do tragedii często dochodzi nocą, gdy mieszkańcy śpią, a ogień rozprzestrzenia się niezauważony. Ważnym elementem w ochronie przed pożarami i ich tragicznymi konsekwencjami są czujki dymu. Urządzenia, które dzięki tej kampanii trafią do mieszkańców naszego miasta, stanowią prosty, ale bardzo skuteczny sposób na ratowanie życia. Czujki, dzięki wczesnemu wykryciu zagrożenia, będą pierwszą linią obrony w przypadku pożaru. W momencie wykrycia dymu, sensor uruchomi alarm, który obudzi śpiących domowników, dając im czas na szybszą reakcję i ewakuację.
W celu ograniczenia liczby dramatycznych zdarzeń, województwo zachodniopomorskie zainicjowało akcję „Czujne Zachodniopomorskie – czujka dymu gwarancją bezpieczeństwa”. Dzięki środkom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska wynoszącym 300 tys. zł, zakupiono 4110 czujek, które zostaną przekazane gminom i powiatom w naszym województwie. Inicjatywa, której celem jest zwiększenie bezpieczeństwa w okresie grzewczym, jest realizowana pod patronatem Wojewody Zachodniopomorskiego Adama Rudawskiego. W projekt zaangażowały się kluczowe instytucje odpowiedzialne za zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom województwa. Partnerami inicjatywy są: Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, Oddział Wojewódzki Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Świnoujście jest jednym z miast, które zgłosiły swój udział w projekcie „Czujne Zachodniopomorskie”. Dzięki tej inicjatywie, 60 nowoczesnych czujek dymu przekazanych naszemu miastu, zostanie zamontowanych przez strażaków w mieszkaniach i domach. Strażacy przeprowadzą także edukację na temat zagrożeń pożarowych, właściwego użytkowania urządzeń grzewczych oraz konieczności regularnych przeglądów kominiarskich.
Inicjatywa „Czujne Zachodniopomorskie” stanowi ważny krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa pożarowego mieszkańców naszego województwa. Dzięki tej kampanii, w której bierze udział również Świnoujście, mieszkańcy otrzymają cenne wsparcie, które może uratować życie i zapewnić skuteczną ochronę przed pożarami oraz ich tragicznymi konsekwencjami.
Projekt „Czujne Województwo Zachodniopomorskie – czujka dymu gwarancją bezpieczeństwa” to dopiero początek. Pomysłodawcy i organizatorzy już planują kolejne edycje tej ważnej kampanii.
Beata Olszewska
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Urząd Miasta Świnoujście
W niemczech od 6lat mają wszyscy można kupic za parę e.
Czujniki najlepiej zamontować w bunkrach, opuszczonych lokalach itp., bo to tam wybuchają pożary.
cos trzeba pokazac ze cos sie dziala, a piniedzy nie ma i nie bedzie, a dymy z kominow i samochody niemieckie co jezdza po miescie beda spalinami daja nam czyste powietrze, no bzdura nonsens, , , , , , , , , ,
jaaaaa 60 czujek!! jestem pod wrażeniem
A jakby tak do kampanii dołączyła sobie akurat staruszka ? A to mogła być przecież wasza matka ! Albo gdyby tak do kampanii dołączyła sobie procesja ?
Zagranie czysto propagandowe, po publiczkę. Gdyby to był program powszechny, to co innego.
60 czujek xd szał xd
TO MOZE miasto dolozy cegielke i zakupi dla mieszkancow wiecej i zalozy w tym roku, potem w nastepnym...
A baterie 6 f 22 9volt to szczęśliwcy muszą kupić? To jest śmiech z ludzi w wykonaniu urzędu Marszałkowskiego bo nawet jak zakupili ich tak dużo że każde miasteczko czy wieś dostały jakąś pulę to mieszkań w województwie jest parędziesiąt lub nawet więcej a wystarczyło zmienić przepisy budowlane i przynajmniej nowe budynki musiały mieć te czujki gdyż przy odbiorze strażackim by wyszło.
Ależ są tak drogie że urząd ledwie znalazł kasę na te czujki, no to czas przypomnieć, jak niemiecka firma bilfinger mająca większość udziałów w spółce z na tfi mars właścicielem stoczni polskich ogłosiła że chce na byłym terenie stoczni Gryfia budować fabrykę podstaw do wiatraków to marszałek województwa dał datek z europejskiego funduszu przeznaczonego na rozwój województwa dokładnie 30 mln zł. Skutek był taki że po otwarciu tejże fabryki Niemcy sprzedali swoje udziały konsorcjum spółek niemieckich i szwajcarskich które po niecałym roku ogłosiły upadłość w sądach niemieckich gdzie polski fundusz musielak odkupić udziały niemieckie aby zapobiec ruinie swojego funduszu a zarazem wszystkich polskich stoczni i firm należących do Marsa. Najgorzej wyszła nasza stocznia gdyż po paru latach zniknęła jako ratunek dla Gryfii. A trzeba było wtedy kupić mnóstwo czujek dymu i tlenku węgla. Ciekawi mnie czy Mars oddał pieniądze europejskie do źródła. Ale chyba tak skoro sprzedali teren za stocznią.
Jakiś konkurs rozpisać na te czujki może coś w stylu 1 z 10 😁🤣😁
W Przytorze tutejsza OSP od trzech lat prowadzi edukację i rozdziela czujki dla mieszkańców, brakuje ale dobre i to.Dzięki Strażacy!!
Gość 18:26:49 „Może się okazać, że mały krok w odpowiednim kierunku wcale nie będzie taki mały.” – Robert Cialdini
Jaki sens jest montować czujniki dymu. Gdy wycofujemy się z paliw kopalnianych? Można o nazwiska odpowiedzialne za tą wspaniałą inicjatywę oskubania Polaków?
co to jet 30sztuk na tylu mieszkańców... prawie polowa ma junkersy w tym miescie...
60 czujek na Świnoujście ?To kto je otrzyma ?Bedzie jakieś losowanie czy co 🤔🤔🤔