"Nie chce się wierzyć, że jeszcze tacy ludzie mieszkają w Świnoujściu" – komentuje oburzona mieszkanka.
Widok prania wiszącego na sznurach między budynkami przy ul. Narutowicza zaskoczył wielu przechodniów tego dnia. Dzień Wszystkich Świętych to czas refleksji, zadumy oraz odwiedzin cmentarzy, gdzie wspominamy naszych bliskich zmarłych. Tym bardziej obecność tego typu "dekoracji" wydaje się nie na miejscu i rodzi pytania o estetykę przestrzeni wspólnej oraz szacunek dla otoczenia w kontekście lokalnej społeczności.
Pani Danuta, w liście do redakcji, wyraziła swoje rozczarowanie brakiem dbałości o wizerunek osiedla i przestrzeń publiczną, która jest wspólna dla wszystkich mieszkańców. Czy takie obrazy powinny być normą w dniu, który jest dla większości Polaków pełen powagi i refleksji?
Warto przypomnieć, że porządek oraz estetyka przestrzeni publicznej są odpowiedzialnością każdego z nas. Szczególnie w takie dni, jak Wszystkich Świętych, powinniśmy zwracać uwagę na to, jak nasza okolica jest postrzegana przez innych. Czy takie obrazy powinny być akceptowane przez lokalną społeczność, czy też należy stawiać sobie wyższe standardy estetyczne? Pozostawiamy to pytanie otwarte do dyskusji.
To wszystko wina mędrca z PiS i jego wyznawców. Ajatollahowie katoliccy
A samochód na chodniku pani danucie nie przeszkadza?? Zapewne to jej ??
Nie każdy jest katolikiem, więc nie każdy musi ten dzień święcić. Pranie to najmniejszy problem estetyki polskich miast.
Pani Danuta niech się zajmie swoim bajzlem. Redaktorku - tam nikt nie spaceruje, to jest od podwórka, doskonale o tym wiesz i tylko szczujesz tymi wypocinami.
Nie każdy świętuje pani Danuto.
Nie chcę się wierzyć że takie Danuty mieszkają jeszcze w Świnoujściu weź się babo w łeb mocno uderz
Przecież to jest szopena jakie narutowicza
Aż szok że jeszcze mieszkają tacy ludzie jak pani Danuta
Bardziej bulwersuje mnie ten widoczny kontener pełen śmieci. Nie każdy ma suszarkę obok pralki, nie każdy ma ogród, czy balkon. Ludzie piorą swoje rzeczy i muszą jakoś radzić sobie aby wyschły. Mieszkanka spacerująca może niech zajrzy na swoje podwórko.
1 listopada to czas zadumy a nie czepiania się ludzi którzy być może tyrają 6 dni w tygodniu i wykorzystują każdą wolną chwilę, może są odmienni kulturowo lub np pochodzą z Ukrainy i świętują w innym terminie, tydzień po Wielkanocy (według kalendarza juliańskiego) obchodzone jest na Ukrainie święto zmarłych zwane" hrobkami". Tym bardziej że jak widać jest to tył budynku a nie front.
Pranie nie wisi na cmentarzu
Takie coś powinno być zakazane.dlaczego ludzie susza w domu.tylko na widok wieszają często stare rozciągnięte gacie
Bez przesady, to już prywatne sprawy robiącego pranie.. Nie ośmieszajmy się takimi newsami.
Pani Danusia niech nie jedzie do Grecji. Tam to normalne. Pozdrowienia.
Widać pani Danuta prania nie robi.
Jak sama Pani nie pierze swoich gaci to niech innym nie przeszkadza.
Pani Danuto, miło, że Pani dba o estetykę wokół siebie ale proszę mieć ns uwadze, ze nie wszyscy mają wygodną łazienkę z miejscem do suszenia prania. Moze ta osoba wywiesiła pranie aby na wietrze szybko przeschło a nie" dusiło się " w mieszkaniu? Trochę tolerancji miła Pani.
Pani Danuto, trzeba było zapukać do drzwi mieszkania, z którego wywieszono pranie i osobiście wyrazić tam swoje niezadowolenie. Wcześniej założyć coś na głowę, nawet tylko kask rowerowy, bo reakcja mieszkańców może być gwałtowna.
To ciuchy Bożeny ! Dajcie mu spokój przynajmniej suszy na dworze i nie ma grzyba w domu.
ale patola
to juz ubrania nie mozna wysuszyc po praniu?to nie jest ulica tylko wewnetrzne podworko, bo gdzie maja suszyc? na meblach w domu?
Uważam, że powinien być odgórny zakaz wywieszania prania w miejscach wystawionych na widok publiczny. Mierzi mnie widok szmat wywieszonych na balkonach. Żyjemy w cywilizowanym świecie, a pranie wywieszone w oknach naprawdę temu zaprzecza. Jest mnóstwo innych sposobów na suszenie prania bez oszpecania okolicy i psucia poczucia estetyki u innych.
Co robi ta Bemka na chodniku, gdzie przejście wg.przepisów? To chyba nie ta ulica.
Pani Danucie chyba się nudzi.Widok, , niecodzienny, , może dla niej gdy ma gdzie pranie suszyć bo ma np.balkon strych czy suszarnię.Przypuszczam że pani powiedzmy, że Danuta to po prostu, , życzliwa, , sąsiadka. Wiem oczywiście, że jest zakaz suszenia w ten sposób ale już zawalony śmietnik to tej pani nie przeszkadza.Pani wspomina o dzisiejszym święcie. No akurat mi cudze pranie nie przeszkodziło w niczym.
A nie przeszkadza pani kipiący kontener śmieci?