Po raz kolejny strażacy zamiast karetki
Jak poinformował starszy kapitan mgr inż. Paweł Piorun, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu, służby zostały wezwane na miejsce o godzinie 16:15. "W dniu 25 października 2024 o godzinie 16:15 do stanowiska kierowania komendanta miejskiego PSP w Świnoujściu wpłynęło zgłoszenie dotyczące poszkodowanego mężczyzny na ławce w parku przy ulicy Piłsudskiego w Świnoujściu. Strażacy na miejscu zastali mężczyznę w wieku około 30 lat, który prawdopodobnie upadł i doznał urazu nosa. Działania polegały na zabezpieczeniu medycznym poszkodowanego do czasu przybycia na miejsce zespołu ratownictwa medycznego" – przekazał Piorun. W akcji, trwającej do godziny 16:39, brało udział pięciu strażaków i jeden pojazd pożarniczy.
Powtarzający się problem braku karetki w mieście
Sytuacje, w których straż pożarna w Świnoujściu jest wzywana do zdarzeń medycznych, stają się coraz częstsze. Wszystko to z powodu brakującej trzeciej karetki, na którą mieszkańcy mają czekać do stycznia 2025 roku. Problemy te nie omijają nawet okresu po sezonie turystycznym, kiedy liczba osób przebywających w Świnoujściu przekracza stałą liczbę 40 tysięcy mieszkańców. W sezonie turystycznym trzecia karetka funkcjonuje tylko tymczasowo, a po jego zakończeniu zapotrzebowanie na nią wcale nie maleje – wręcz przeciwnie, nadal pojawiają się sygnały o jej braku.
Natalia Dorochowicz, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, potwierdziła, że na miejsce zdarzenia zadysponowano zespół ratownictwa medycznego. "Zespół ratownictwa medycznego został zadysponowany do poszkodowanego mężczyzny, lat 33, z powierzchniowym urazem twarzy. Po dokonaniu niezbędnych czynności medycznych pacjent został przetransportowany do szpitala" – przekazała rzecznik.
Brak trzeciej karetki sprawia, że Świnoujście, mimo swojej rosnącej liczby mieszkańców i turystów, zmaga się z poważnym deficytem odpowiedniego zabezpieczenia medycznego. Coraz częściej słyszy się głosy niezadowolenia, gdy w sytuacjach nagłych na pomoc przybywają strażacy, a nie pogotowie.
Czy obiecana trzecia karetka, mająca pojawić się w styczniu, rozwiąże problemy? Mieszkańcy mają nadzieję, że sytuacja ulegnie poprawie, choć pozostają z nieoficjalnymi informacjami, że część karetek wyjeżdża także na wezwania związane z niegroźnymi przypadkami bólu w sanatoriach, co dodatkowo obciąża system.