„Od piątku system alarmowy działa praktycznie nieprzerwanie, włączając się co jakiś czas, a dźwięk jest na tyle głośny, że nawet okna nie są w stanie stłumić hałasu. Alarm wyje tak długo, aż automatycznie się wyłącza, co trwa nawet kilka minut” – skarżą się mieszkańcy.
Dźwięk alarmu jest szczególnie uciążliwy w godzinach nocnych, zakłócając ciszę nocną i uniemożliwiając mieszkańcom normalne funkcjonowanie. Mimo że od piątku minęło kilka dni, problem pozostaje nierozwiązany, a sytuacja staje się coraz bardziej irytująca.
Mieszkańcy sugerują, że zamiast głośnego alarmu można by zastosować system cichszy lub oparty na sygnale wizualnym, co w znacznym stopniu zmniejszyłoby uciążliwość. „To powinna być podstawa – systemy alarmowe mogą działać bez dźwięku, a odpowiednie służby ochroniarskie powinny zareagować natychmiast, bez konieczności zakłócania spokoju ludzi” – dodaje jedna z mieszkanek.
Obecnie, mimo zgłoszeń i interwencji, sytuacja nie zmienia się, co prowadzi do pytań o to, kiedy zostaną podjęte skuteczne działania, by rozwiązać problem.
A jakby tak centrum miasta zamieniało się w horror dla staruszki ? A to mogła być przecież wasza matka akurat ! Albo gdyby tak centrum miasta zamieniało się w horror dla procesji ?