iswinoujscie.pl • Poniedziałek [07.10.2024, 00:12:44] • Świnoujście
Zajmująca miejsce w połowie tabeli III ligi „Zawisza” Bydgoszcz pokonała dotychczasowego lidera „Flotę” Świnoujście
fot. Robert Ignaciuk
Mogło się wydawać, że, w sobotę, w drodze na mecz w Świnoujściu bydgoszczanie są na, z góry straconej pozycji. Grający na wyjeździe piłkarze „Zawiszy” mieli jednak wsparcie własnych kibiców. Autokar z fanami niebiesko-czarnych wyjeżdżał ze stolicy Kujaw już o 7.00 rano.
Doping bardzo przydał się gościom bo długo byli w Świnoujściu w poważnych opałach. To oni stracili pierwszego gola. Zdołali wyrównać, lecz konsekwentnie dążąca do wygranej „Flota” wróciła na prowadzenie strzelając drugą bramkę.
To jednak nie wystarczyło by pokonać ambitnie dysponowanych gości. Grając bardzo ofensywnie doprowadzili do kilku niebezpiecznych sytuacji w polu bramkowym „Floty”. Aż dwie z nich zakończyły się faulami i dwukrotnie też, bramkarz świnoujścian zmuszony był wyciągać piłkę z siatki po rzutach karnych egzekwowanych przez Mikitę. Bramki dla świnoujścian strzelali; Sobków / w 30 minucie oraz Krzysztofek w 64. Decydujący o wygranej gości gol padł na cztery minuty przed końcem meczu.
Bramki numer cztery i pięć w barwach Zawiszy zaliczył Patryk Mikita. Zwycięstwo w Świnoujściu jest dla gości o tyle cenne, że Flota świetnie rozpoczęła sezon i długo liderowała w ligowej tabeli. Po sobotnim (5 października) meczu bydgoszczanie tracą do lidera, Sokoła Kleczew, dziewięć punktów. Po meczu z Zawiszą Flota spadła na drugie miejsce w tabeli, ustępując aktualnemu liderowi o trzy punkty.
fot. Organizator
Flota - Zawisza Bydgoszcz 2-3 (1-0).
Żółte kartki:
Flota: R. Skwara (39), Badowski (51), Weremko (57), Valion (66), Janiszewski (90+6), z ławki: Drozd (70), G. Skwara (77).
Zawisza: Szramowski (28), Horvat (38, 90+6), Kona (45), Urbański (70).
Czerwona kartka: Horvat (90+6 za 2 żółte)
Sędziowali: Mateusz Stępniak, Karol Olender, Maksymilian Ambroziak-Brzeziński (Pomorski ZPN)
Obserwator: Marcin Zieliński.
Delegat: Rafał Miszczuk.
Widzów: 580.
fot. Robert Ignaciuk
Do przerwy fantastycznie. W odróżnieniu od wcześniejszych meczów z Zawiszą w Świnoujściu, nasza drużyna tym razem nie straciła bramki w pierwszych minutach, wytrzymała całą pierwszą połowę a nawet prowadziła. To był miód, zwłaszcza że Sokół Kleczew do przerwy remisował z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Druga połowa nie była jednak po naszej myśli. Wprawdzie po uzyskaniu przez Zawiszę wyrównania z rzutu karnego udało się raz jeszcze objąć prowadzenie, ale drugiego karnego już się odrobić nie dało, a na dodatek Zawisza strzelił trzeciego gola. W tym czasie Sokół strzelił 2 bramki, tym samym wygrał swój mecz i odfrunął, a Flotę jutro gonić będzie jeszcze Pogoń II. Bramki ma lepsze, więc jeśli wygra w Kartuzach spadniemy na 3. miejsce.
fot. Robert Ignaciuk
W 30 minucie Kwiecień z kornera podał dokładnie do Weremki, ten głową zagrał do Sobkowa, który z najbliższej odległości przy lewym słupku zdobył prowadzenie dla Floty. W 57 interweniujący Weremko popełnił faul w polu karnym, a jedenastkę na gola strzałem przy lewym słupku, mimo że Valion rzucił się dobrze, zamienił Mikita. Sześć minut cieszyli się goście z remisu. Urbański głową próbował podać do bramkarza, ale Sobolewski wyszedł przed bramkę i został przelobowany; próbował jeszcze wracając złapać piłkę, ale biegnący Krzysztofek był szybszy. Teraz my cieszyliśmy się z prowadzenia jeszcze krócej, bo już po 2 minutach kolejny karny dla bydgoszczan, tym razem za nieczystą interwencję Valiona. Do piłki ponownie podszedł Mikita, strzelił tym razem przy prawym słupku, nasz bramkarz znów go wyczuł, ale strzał był zbyt mocny i precyzyjny. Rozstrzygnięcie nastąpiło w 85 minucie. Gol podobny do pierwszego dla Floty. Rzut rożny, głowa Urbańskiego, który w pełni się zrehabilitował za niefortunne zagranie z 65 minuty, podając do będącego w polu bramkowym Bojasa, któremu wystarczyło przyłożyć nogę.
fot. Robert Ignaciuk
fot. Robert Ignaciuk
Waldemar Mroczek / iswinoujscie.pl
Hahahaha. Pozostaje czekac az rzad polski lub UE zablokuje reklamowanie alkoholu na stadionach i koszulkach pilkarzy, wtedy ten pseudo sport zostanie zaorany.
czy miasto daje flocie jakieś pieniądze ?
A nasze czyrliderki były?
Pożar był na stadionie ?? Dobrze że nie chodzę na takie prymitywne zachowania. Nie ma tam jakiejś podstawowej kontroli, a może na stadionie sprzedają petardy.