iswinoujscie.pl • Środa [09.10.2024, 17:59:05] • Świnoujście
Niebezpieczna jazda rowerzysty na Wyspiańskiego: prawie doszło do tragedii
fot. Mieszkaniec
Tym razem młody mężczyzna poruszający się rowerem wyposażonym w silnik spalinowy omal nie doprowadził do zderzenia na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Wyspiańskiego.
Sytuacja miała miejsce na ruchliwym odcinku, gdzie dziewczyna rozpoczynała przejście przez pasy. Właśnie wtedy, między samochodami, które zatrzymały się, jeden aby ustąpić jej pierwszeństwa a drugi włączał się do ruchu na skrzyżowaniu, i niespodziewanie pojawił się rozpędzony rowerzysta. Mężczyzna, prowadzący rower, nie zwalniał i przejechał między samochodami. Nie próbował hamować i wykonał szeroki skręt w ulicę Wyspiańskiego, wjeżdżając na pasy na przeciwległy pas ruchu.
fot. Mieszkaniec
Na szczęście piesza zareagowała w porę i uniknęła zderzenia, cofając się o krok. Świadkowie, zszokowani tą sytuacją podkreślają, że rowerzysta mknął między samochodami nie zwalniając.
Pędził ulicą Piastowskiej, wjeżdżając w ulicę Wyspiańskiego, nie zważając na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Rowery spalinowe w stanach zjednoczonych są legalne ale muszą mieć tablice rejestracyjna i mogą jeździć ale tylko po ulicach po scieżkach rowerowych nie mogą
Rowery spalinowe w Stanach zjednoczonych rejestrują i nie mogą jeździć po ścieżkach rowerowych tylko z tablicą rejestracyjna po ulicach tylko mogą po ulicach w USA jeździć i muszą mieć tablicę rejestracyjną
Gówno prawda nic nie zrobił wszystko to fikcja
On tak jeździ jak szalony już trochę czasu. Ktoś powinien zainteresować się takimi wynalazkami.
, 11:13:25] • [IP: 149.156.152.***] wyjątek potwierdza regułę. Rowerzysci niezmiernie rzadko zabijają, statystyka takich przypadkow jest znikoma. Raczej sami siebie zabijają w razie złamania prawa
15:00:12] • [IP: 144.177.6.**] Tam kiedys byla dwukierunkowa ulica. To nie jest tak, ze wystarczy nadłożyć 100 metrow. Najpierw trzeba 200 m ciągiem pieszo-rowerowym dojechac do swiateł na ul. Wojska Polskiego, potem czekać, przejechać, potem drogą rowerową, następne światła, czekanie, przejście przez ul.W.Polskiego, bo nie przejazd, tam sa tylko pasy, potem nastepne swiatła, czekanie, przeprowadzenie roweru przez ul.Matejki, bo przejazdu nie ma, nastepnie niezbyt bezpieczne włączenie się do ruchu na ul.Matejki, gdzie pedzą z nadmierna predkoscia auta (czesto to tam widzę) i wreszcie dotarcie po przejechaniu ok.700 m zamiast 350, przy oczekiwaniach na zmiany świateł. Droga debili, ale nie rowerzystów debili, tylko tych debili trwających w urzędniczej impotencji niepozwalającej wymalowac na tym odcinku kontrpasa lub zrobic z chodnika ciągu pieszo-rowerowego. Ja na Wyspiańskiego od Moniuszki nie jadę rowerem pod prąd, jadę, niestety, chodnikiem, ale po stronie rzadziej uczęszczanej, ustępując pieszym.
hehe śledź nie ogarnia swojego sprzętu, ma pozamiatane w ZSM
Na odcinku Wyspianskiego od Moniuszki do Matejki rowerzysci nagminnie jada pod prad jednokierunkowa. Po prostu nie chce im sie nadlozyc 100 metrow do sciezki rowerowej na Wojska Polskiego...
I odczepcie się od dziewczyny, to że miała telefon w ręku, to nie znaczy, ze go używała w momencie przechodzenia przez pasy - że tak nie było, to najlepszy dowód, ze się cofnęła i uniknęła potrącenia. Słuchawki też zabronione nie są, najważniejsze to się rozejrzeć przed wejściem. Winny jest ten typ i tylko on.
Czy rower z silnikiem spalinowym nie powinien być zarejestrowany i mieć normalnie tablicę przymocowaną rejestracyjną? Tak czy owak, myślę, że typ jest łatwy do zidentyfikowania i mam nadzieję, że się policja tym zajmie...
, 10:33 • 92.118.166.*** O tym wykroczeniu napisałem poniżej, zgadzam się, to wykroczenie bez żadnej wątpliwości - ale znacznie groźniejsza jest terroryzujaca innych jazda tego bubka na motorowerze. I by nie było watpliwosci, potepiam licznych zombies chodzących z telefonami. Tydzien temu jechałem ulicą osiedlową wzdluz ul.Konstytucji 3 Maja, tą z trylinki, na dystansie 70 metrów az trzy osoby wpatrzone w telefon wkroczyly na ulicę, owszem, osiedlową, ale jednak to strefa ruchu - ok.20-letnia kobieta i dwaj uczniowie z plecakami idacy ze szkół, trzymali telefony wchodząc na ulice, wpatrzeni w ekrany. To już epidemia, widzę to wszędzie, nawet na ulicach o większym natężeniu ruchu.
na Grunwaldzkiej też często się się on pojawia i nieraz trzeba uciekać bo nie tylko na ścieżce rowerowej ale i na chodniku pędzi.
szef
Piesi robią sobie chodniki także ze ścieżki rowerowej i zadzwonisz to nawet nie zejdą udają że nie słyszą dzwonka.
Ad Gość • Środa [09.10.2024, 22:55:31] • [IP: 37.31.130.***] . popieram. Ad Gość • Czwartek [10.10.2024, 00:20:53] • [IP: 37.31.134.***]. Osobiście znam przypadki gdy rowerzysta zabił pieszego. Jedną z ofiar rowerzystki był mój kolega. Więc nie opowiadaj bzdur, że rowerzyści są bezpieczni dla pieszych.
Rowerzyści, jesteście największym zagrożeniem w ruchu drogowym. Dla siebie też! Wyjeżdżacie na drogę bardzo szybko, bez sygnalizacji, nie wiadomo skąd, a potem dramat!
Po pasach w słuchawkach i z telefonem w ręku?! Brawo. Kiedy nasza dzielna milicja się tym zajmie?!
Alko tubka go wystrzeliła 🤣
07:00 • 78.30.81.** trzymanie w ręku telefonu w trakcie przechodzenia przez jezdnię jest wykroczeniem, ale jest nim też dzika jazda mimo zasad, wymalowanych linii... i to jeszcze na skrzyżowaniu z tak licznymi stłuczkami i wypadkami. A jaka jest różnica między wykroczeniem tej pieszej a jadącego motorowerzysty (motor- bo z silnikiem to już nie rower)? Piesza bardziej zaszkodzi sobie, porusza się też wolno, pozwalając zareagować, a szalejący na masywnym i rozpędzonym motorowerze uczeń szkoły średniej grozi trwałą utratą zdrowia, kalectwem czy przy złym splocie wypadków śmiercią innych uczestników ruchu, zwłaszcza pieszych.
Ale kask ma...
07:28:40] • [IP: 46.113.12.*] ja odwrotnie, obawiam się starszych kobiet, kompletnie nieznających przepisów, niedzielnych rowerzystów (widać po ruchach, sposobie jazdy, braju sygnałów ręką, itp.), MŁODYCH rowerzystów (zapiepshają jakby kalecrmtwa i śmierci nie było) i hulajnogistów, ci ostatni dodatkowo zawsze oślepiają, a 80% ich przekracza dozwoloną prędkość, którą jest 20 km/h - a także PIESZYCH, zwłaszcza z telefonami w rękach i słuchawkami w uszach.
Rowerzyści i jeżdżący hulajnogami robią sobie ścieżki rowerowe tam gdzie im się podoba, już nie można bezpiecznie iść chodnikiem bo w każdej chwili nadjężdżający rwerzysta wymusza ustąpienia im chodnika. Nie wżne, że pi przeciwnej stronie ulicy jest ścieżja rowerow on i tak jest panem na chodniku ! A przecież wprowadzono przepis, że rowerzysta nie może poruszać się po chodniku, policja i straż mają w nsie przepisy kodeksu drogowego w stosunku do rowerzystów !!
⸻⸻18:30:22⸻⸻ Światła, to sobie w 🆊⌶ź🄳z⌶ͤ zamontuj lambadziaro!
Chyba ten napój Kubuś, co ma w plecaku dał mu takiego powera i skrzydeł hihi😁
Z doświadczenia wiem, że trzeba najbardziej uwaźać na rowerzystów w kaskach i innych elementach ochronnych oraz w strojach kolarskich na ścieżkach rowerowych...