Według relacji ojca dziecka, w momencie, gdy dziewczynka jechała na rowerku, nagle pojawiły się dwie taksówki. Pojazdy przejechać przez las, co rzekomo było skrótem do ulicy Uzdrowiskowej w kierunku Wiatraka. Na widok nadjeżdżających aut, dziecko spanikowało, skręciło na bok i upadło z rowerka, co wywołało niemałe zamieszanie.
Ojciec dziecka, zszokowany obecnością samochodów, wyraził swoje oburzenie. „To było niebezpieczne i nieodpowiednie. Samochody nie powinny jeździć. Dziecko się przestraszyło, a taka sytuacja mogła skończyć się jeszcze gorzej” – mówił zdenerwowany rodzic.
Zastanawia się, czy kierowcy taksówek faktycznie mieli prawo wjechać do parku i lasu, by skrócić sobie drogę. Z relacji wynika, że pojazdy najpierw wjechały na teren parku, a potem kontynuowały jazdę przez las, by dotrzeć do ulicy Uzdrowiskowej.
Czy samochody mogą poruszać się tutaj?
Przepisy dotyczące ruchu pojazdów w Świnoujściu, jak i w innych miastach, zazwyczaj wykluczają możliwość poruszania się samochodami po terenach rekreacyjnych, takich jak parki. Park Zdrojowy jest przestrzenią, w której priorytet mają piesi, rowerzyści oraz inne osoby korzystające z uroków natury. Jazda samochodem w takich miejscach jest nie tylko niebezpieczna, ale też nielegalna, chyba że kierowca posiada specjalne zezwolenie.
Jak reagować w takich sytuacjach?
Sytuacje, w których samochody pojawiają się na ścieżkach leśnych, mogą być zgłaszane do odpowiednich służb miejskich lub policji. Mieszkańcy mają prawo oczekiwać, że miejsca rekreacyjne pozostaną bezpieczne i wolne od ruchu pojazdów.
Co wy myślicie o tej sytuacji? Jak byście zareagowali, gdybyście byli świadkami takiego incydentu? Czy samochody rzeczywiście mają prawo korzystać z tego terenu?
znowu jacyś ludzie samochodom przeszkadzają
Gość • Poniedziałek [09.09.2024, 19:42:26] • [IP: 188.146.110.***] żmurek zaprojektował?? Lepiej zobacz mądralo kto puścił przetarg. Przydupasy agatowksiej. Mogła zablokować, ale długi trzeba płacić
A rowerkiem można jeździć po parku? Jeżeli stoi znak zakaz wjazdu lub zakaz ruchu to dotyczy też dziewczynek na rowerkach.
Było dużo sarenek, ostatnio niestety ich nie spotykam. Wszystko tu niszczą. Najpierw parkowali gdzie im się spodobało, teraz to.. Brak szacunku, pokory..bezprawie. Każdego dnia kolejne artykuły o łamaniu prawa i bezkarności. Pewnie niedługo zrobią tam drogę i tak powoli kawałek po kawałku wszystko zabiorą.
Kiedyś tam jeździły samochody. Prawdopodobnie to byli kierowcy starej daty.
Foto rejestracji i mandaciki po 500 zł się naleza
10:24:46] • [IP: 37.248.220.***] kiedyś zadzwoniłem do straży miejskiej i powiedziałem, że przy podłużnym stawie jest zaparkowany ssmochód, ale strażnik zapytał mnie, czy tam obok ktoś kosi trawę. Tak, kosił, wtedy strażnik z lekkim uśmiechem wyczuwalnym przez telefon wyjaśnił, że to samochód koszącego. Też wydało mi się dziwne wjeżdżanie tak głęboko w park, skoro jedynym ciężarem kierowcy była kosiarka.
Dziewczynka się wystraszyła…..z rowerka spadła. Po prostu dramat rodzinny. Pod klosz ją i nie wychodzić z domu, bo jeszcze się przewróci i stłucze kolanko.
Karać gnojów głupich, nie liczą się z nikim i niczym chamy skończone !!👹
Już pisałem kilka razy, chodzę do Parku Zdrojowego na spacery. Żadna firma sprzątająca nie rozjeżdżała alejki w Parku jak ta obecna autami. Jedzie wielkie auto i wiezie tylko grabie, dla prwcujących tam ludków.Ostatnio Pan czyścił rowy melioracyjne, znaczy łopatą wybierał bród i wysypywał na boki, dziwna metoda, przy najbliższych ulewach ten syf, spłynie spowrotem do rowów. Ale pomijając syzyfową pracę tego Pana, to koło placu zabaw przy szpitalu, wjechał swoim prywatnym autem i postawił na ścieżce w samym środku Parku. Siedziałem i obserwowałem poczynania tego Pana, jedynym narzędziem jakim się.posługiwał była łopata. To trzeba było aż wjechać autem do Parku, a może bał się że ukradną mu auto ? Dwa dni wcześniej ten Pan kosił, raczej podkoszał , bo miał na ramieniu małą podkosiarkę, i też wjechał tym samym prywatnym autem do Parku.
Jeżdżą gdzie chcą i parkują gdzie chcą a policja ma to w d.
22:41:58] • [IP: 104.28.129.**] tak, bo ich nazwa brzmi" samoCHÓD". Powinny chodzić poza terenem zakazanym, a takim jest park.
a kto niemca zabroni nie takie cuda wyprawiaja i co im zrobisz a.
Park powinien byc do spedzania czasu wolnego, spacerow i rekreacji, jazdy rowerem a nie ulica.Niedlugo zrobi miasto tam ulice i gdzie bedziecie chodzic?Siedziec przed komorka w domu z widokiem na parking samochodowy.
Paniusia ze szkoły 1??
A w Chinach przewrócił się worek z ryżem.
„ Samochody nie powinny jeździć” - nie? Powinny… chodzić?
Jazdę autem czy innym pojazdem spalinowym po parku uważam za karygodne. Ale stawiam pytanie: czy nasz park ma granice i czy droga uwidoczniona na zdjęciu znajduje się w obrębie parku. Jest stara droga od ulicy Jachtowej do Uzdrowiskowej, obok fortu zachodniego. Kiedyś teren słabo zadrzewiony, ale nie był parkiem, często jeździły tą drogą wszelkie pojazdy, oczywiście znających ten teren. Zdaje się, że obecnie przy zabytkowej bramie jest znak drogowy zabraniający wjazdu pojazdów. Ale jeżeli byli włodarze miasta postanowili zbudować w tym miejscu ulicę z dużym ruchem to widać, że nie ma tam parku, ani lasu, tylko teren UM. Czy nie można zezwolić na ruch pojazdów, dużym skrótem, i nie stać w korkach na ul. Chrobrego, która i tak nie jest lepsza od tej ze zdjęcia.
Przecież widać, że to droga ale polna i może coś przejechać a czytelniczka lepiej niech po lesie nie chodzi bo duży wykwit kleszczy w parku.Znajoma była pól godziny i dwa przyniosła do domu.
Gość • Poniedziałek [09.09.2024, 15:31:01] • [IP: 2.106.93.**]Następny debilny komentarz, widocznie jego właściciel też taki.
Ja również byłam świadkiem przejeżdżającego tą samą parkową drogą samochodu...
Gość • Poniedziałek [09.09.2024, 16:39:12] • [IP: 5.173.200.**Jesteś takim debilem , czy tylko udajesz ? żałosny ten twój komentarz. A tak po za tym, to wszystko dobrze ??
Krajowa mapa zagrożeń nie działa, bo wieloktornie zgłaszane na tę mapę ćpuny spod mdk sali sportowej mają się dobrze i robią swoje, moje dziecko boi się samemu chodzić na zajęcia z tańca, bo często stoi tam 3-7 chłopów i jara bongo, a potem wyrzuca to gdzie popadnie. Policja też ma to gzieś głęboko bo wolą pilnować mcdonalds. Chciałbym pójść zrobić tam porządek ale nie mam takich dużych worków i nie chcę kryminału.
Nad zbiornikiem wodnym gdzie urzęduje żółw też lubią sobie parkować samochody na trawie
Ten pan co prowadzi busa ma brata w polic…. W Świnoujściu i myśli że jest pępkiem świata