Samochód, który wielu na pierwszy rzut oka wzięło za elektryka z powodu kabla podłączonego do gniazdka, okazał się być jednak tradycyjnym pojazdem spalinowym. Kierowca, najwyraźniej nie mając innego wyjścia, zdecydował się naładować akumulator. Mieszkańcy byli jednak oburzeni faktem, że auto stało zaparkowane bezpośrednio na trawniku, co samo w sobie stanowi naruszenie lokalnych zasad.
„Nie chodzi tylko o to, że zniszczył trawnik, ale o samą ideę, że ktoś może tak sobie podjechać pod budynek, ryzykując uszkodzenie infrastruktury. Co jeśli ten kabel nie byłby bezpieczny? To nie tylko brak szacunku do wspólnego mienia” – pisze jeden z mieszkańców w komentarzu pod zdjęciem.
Inni natomiast sugerowali, że właściciel auta mógł poszukać bardziej odpowiedniego rozwiązania – skontaktować się z serwisem, poprosić o pomoc drogową. „W dzisiejszych czasach istnieje wiele firm oferujących pomoc w takich sytuacjach. Można przecież wezwać kogoś, kto profesjonalnie naładuje akumulator, nie niszcząc przy tym zieleni” – dodaje inny komentujący.
Czekamy na Wasze opinie – co sądzicie o takim sposobie ładowania akumulatora?
po zabawie niemieckiej w Karsiborze to czytelnik siedział cicho. a teraz to bohater. Bo na bliżniego sąsiada łatwiej Judasz tu chyba zazdrość wzięła górę i żal cztery litery ściska. Ile tej trawy zniszczył a ile zniszczyli tak w natura 2000. Naładuje to odjedzie. Ale jakich ma sąsiadów tylko pozazdrościć.
Kto bogatemu zabroni?
Gość • Poniedziałek [16.09.2024, 07:39:21] • [IP: 37.248.217.***] Tak przeszkadza, trawnik nie jest miejscem postoju dla aut.Trzeba przestrzegać przepisów, to nie wolna amerykanka. A niech wjedzie tobie debilu na twój teren, gdzie dbasz o trawę, zobaczymy czy Tobie nie będzie przeszkadzać.Porażajace jest Twoje myślenie. Nie Twoje trzeba Niszczyć.
Pomijając brak empatii sygnalisty nierozumiejącego że nie było zapewne dłuższego przedłużacza... właściciel ''ekologicznego'' elektryka mógł przecież naładować baterię spalinowym agregatem prądotwórczym. A tak, swoją drogą, ciekawe ile samochodów elektrycznych jest wykorzystywanych w akcji przeciwpowodziowej na południu Polski?.
Niech mieszkaniec martwi się co Niemcy u nas niszczą Nature 2000 złom w porcie jachtowym auta parkuja też na trawniku i nikt im nic nie robi do sasiada się nie podłąaczył tylko do swojego gniazda co mu zazdroscicie wstyd
Co się stanie gość podladuje baterie i zapewne odjedzie Trawnika na pewno nie zniszczy Co za ludzka nienawiść i zapewne zazdrość Reszcie osiedla współczuję takiego sąsiada donosiciela
Jak można być taką pałą żeby odrazu robić zdjecia i wysyłać po mediach bo ktoś w potrzebie wygniótł odrobinę trawy… dajcie spokój, zero jakiś ludzkich odruchów ma taki służbista osiedlowy widzę…
Nie no naprawdę tragedia. Czytelniku w łeb się pier...j
Tylko czekać na samochody elektryczne
07:34:39 - Żeby naładować akumulator, to chcesz kogoś wysyłać do serwisu? Ty się dobrze czujesz pejsiku?
A co tu się oburzać tak wyglądają fanaberie lewactwa zwane zielonym ładem.
Bogaci mieszkańcy z elektrykami … na ładowanie przy ładowarce już nie starcza …
Chłop kombinuje żeby sobie poradzić a tu kogoś tak doopsko boli że musiał donieść. Czy to zależy od czyjegoś życia ? Lepiej bys zaproponowal pomoc sąsiadowi
07:12:02] • [IP: 88.128.88.**] Grażyno, nie samym betonem żyje człowiek
grzywna z 144 KW, dodatkowo podejrzewam, że pan spełnia przesłanki z 26 ust. 3 pkt 3 ust. prawo o ruchu drogowym. z tysiąc złotych powinien dostać.
Blokada na koło nauczyła by właściciela
eko opony, eko olej, eko szkło, eko zjeby są wśród nas
Niech ładuje, tylko czemu niszczy trawnik.
taki cwaniak z miodem w uszach, wiedział jak wjechac na trawe.
🤔 bezpieczny kabel?
Ojtam ojtam, pewnie awaryjnie się podłączył, nie robi tego codziennie.
No i co się tragicznego stało, trawka wgnieciona i nic więcej. Człowiek w kłopocie stara się jakoś zaradzić. W/g mnie to tylko bicie piany i nie warte artykułu.
Owszem, robić fotkę, ale wezwać straż miejską, mimo że nigdy wzywanie służb nie jest przyjemnością (swoją drogą niektórzy służbiści nie są zadowoleni z wzywania do mniej ważnych spraw).
Ludziom wszystko przeszkadza.
Na samochód stać na serwis nie