Na niemieckiej stronie festiwalu, który rozpoczął się kilka godzin temu i ma potrwać do niedzieli, można – po wcześniejszej rejestracji – kupić bilety. Jeden z nich obejmuje miejsce pod namiot.
Techno w Zaciszu… czyli festiwal w Karisborzu tylko dla Niemców?(fot. iswinoujscie.pl )
Mimo że ta impreza odbywa się w Polsce, bilety można nabyć wyłącznie za pośrednictwem niemieckiej strony internetowej! Trudno też znaleźć jakiekolwiek informacje w Polsce na temat tego „festiwalu przyjaźni”, który odbywa się tuż przy rezerwacie przyrody, w Naturze 2000 i w całkowitej tajemnicy przed lokalnymi mieszkańcami. Kilka godzin temu, na obrzeżach Karsiborza ulicy Zacisze rozbiło się miasteczko namiotowe i zaczęła głośno grać muzyka – rozpoczął się nietypowy „festiwal”, który oficjalnie określany jest jako spotkanie rodzinne – dodajmy, wyłącznie dla Niemców!
Na niemieckiej stronie festiwalu, który rozpoczął się kilka godzin temu i ma potrwać do niedzieli, można – po wcześniejszej rejestracji – kupić bilety. Jeden z nich obejmuje miejsce pod namiot.
fot. iswinoujscie.pl
Są też podstawowe informacje o zespołach, które wystąpią, oraz zasadach, jakie panują na imprezie. Z ogólnych informacji wynika, że to impreza inaugurująca wydarzenie, które ma odbywać się co roku. Nie ma za to żadnych informacji o np. organizatorze. Próbowaliśmy tam kupić bilety i wejść do środka tego obozowiska. Niestety nie zostaliśmy wpuszczeni.
fot. iswinoujscie.pl
Oburzenia nie kryją mieszkańcy Karsiborza, których spotkaliśmy na drodze prowadzącej do ulicy Zacisze, przy której dziś rozpoczął się „festiwal”. – My nie możemy kocyka rozłożyć, bo natura 2000 i bezcenna przyroda, a oni walą głośnikami, że w Policach ich słychać! – mówi jedna z mieszkanek. – hałas, alkohol. Czuje Pan ten zapach w powietrzu? Jesteśmy przerażeni.
fot. iswinoujscie.pl
Niech robią sobie takie festiwale u siebie, a nie u nas. – Woziły ich na miejsce nawet autobusy, taksówki na niemieckich rejestracjach i busy – dodaje drugi mieszkaniec. – Tam jest już teraz kilkaset osób – czy to aby nie impreza masowa? Jak znam życie, to nie pozwolili im takich imprez organizować w Niemczech, to bez żadnego pozwolenia zorganizowali sobie… u nas.
fot. iswinoujscie.pl
Po telefonach od zaniepokojonych mieszkańców pojechaliśmy na miejsce imprezy i próbowaliśmy porozmawiać z organizatorami. Gdy nas nie wpuszczono na teren imprezy, próbowaliśmy kupić bilet – niestety bezskutecznie.
fot. iswinoujscie.pl
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Sobota [07.09.2024, 08:42:40]
bo ludzie tam to pi%y. jakby fajna impreza, to %uj z tym, stało się, państwo z kartonu, ale jak impra zamknięta nur-fur-dojcze, to czas na słowiański opór. jakby tam przebrac paru z petardami za hamas, to chyba wszyscy by się posrali uciekając. strefa przygraniczna bez żadnej kontroli, dragi, setki nielegalnie przekraczajacych granicę, niemce sami przywrócili kontrole, ale widac do polaczków to puszczają dzicz. bo mogą. niedługo znów będą wam wysypywac śmieci pod nosem.
Ganz genau...der letzte Kommentar bringt es auf den Punkt. Wo ist das Umweltbewusstsein in Polen, wenn ich ganz häufig laufende Motoren sehe, während der Fahrer oder Beifahrer einkaufen geht, man statt Fenster zu öffnen mit Klimaanlage auf dem Parkplatz steht. Auch stinkt es aus vielen Öfen nach schädlichen Brennstoffen, Plastik etc. Und dann ständig das Gerede von Natura 2000, wo die Veranstalter dieses Festivals dafür gesorgt haben, dass die Natur dort absolut unbeschädigt geblieben ist. Wusste nicht, dass so eine aggressive Stimmung gegenüber Deutschen besteht. Die Veranstalter haben einen Fehler gemacht, das Festival nicht auch in Swinemünde publik gemacht zu haben und das Logo vom Festival sieht auch nicht wirklich sympathisch aus, meiner Meinung nach.
Skandal wywołały wrodzona zawiści, kompleksy i głupota.
Lepiej niech tańczą a nie kradną!!
To teraz może my zróbmy sobie imprezę na terenie niemiec?...
obciążyc mln karą rolnika, który pozwolił na swoich gruntach spiewać haili -haila..
Skoro impreza nielegalna, to gdzie była policja? Nikt z mieszkańców nie zawiadomił władz o masowej imprezie, której nie było?
No właśnie: w Niemczech nikt by na to nie pozwolił. Widocznie ktoś z organizatorów imprezy doszedł do wniosku, że w Polsce, gdzie zupełnie bezrefleksyjnie planuje się całkowitą dewastację dużej części obszaru Natura 2000 poprzez wybudowanie portu kontenerowego, nikt się tą strefą nie przejmie. I, niestety, miał rację :-(.
Dramat, powinny być wyciągnięte konsekwencje
Niech się cieszą, że nie wyskoczył jakiś Brevik. Ludziom nerwy puszczają, a władze nie reagują i dają niszczyć Niemcom przyrodę i zakłócać spokój.
@clubmann, dla ludzi w" temacie"? Chyba w transie, jeżeli nie widzą, że niszczą cenną polską przyrodę na polskich cennych obszarach Natura 2000? W związku z imprezą na obszarze Natura 2000 w Garbiczu niemieccy celnicy przeprowadzali wyrywkowe kontrole przy granicy. W 2016 roku wszczęli 467 postępowania karne za narkotyki, w 2017 roku 602 postępowania, w 2022 roku 772 postępowania w 2023 roku 806 postępowań. Kiedyś szpicle pomagali Niemcom niszczyć wszystko co cenne i polskie. Nic się nie zmieniło w tym temacie. Odwracasz kota ogonem nazywając" szpiclami" Polaków, którzy kochają i bronią cenną polską przyrodę obszaru Natura 2000 przed zniszczeniem przez Niemców.
Gość [IP: 92.118.165.***] napisał, że Natura 2000 nie jest nienaruszalna i że na terenie Natury 2000 można sie budować hodować świnki i na pewno tańczyć. Nie jest to prawda. Taka patologia jest w Polsce. W Niemczech tak nie ma. W Niemczech można tylko to, co nie szkodzi, a wspomaga ochronę tego co jest przedmiotem ustanowienia danego obszaru Natura 2000. Na przykład. Jeżeli przedmiotem ochrony są organizmy żyjące w kamieniołomach, to rozbudowa kamieniołomów na Natura 2000 jest możliwa, a nawet wskazana. Nie ma mowy o przemyśle rozrywkowym, jak to ma miejsce teraz w Karsiborzu i od 10 lat w Garbiczu. Nie ma mowy o zamku jak w Puszczy Noteckiej. Pewnie dlatego Niemcy przemysłem rozrywkowym niszczą obszary Natura 2000 w Polsce, a nie w Niemczech. Polska nie tylko jest niepoważna, ale powinna też zapłacić karę za niszczenie obszarów Natura 2000, które zobowiązała się chronić, zanim jeszcze przystąpiła do UE.
muza perfect dla ludzi w temacie. nie sprzedali wam biletow oraz nie bylo zaproszen bo nie sluchacie tego rodzaju muzyki. my sie wybawilismy jak za starych dobrych czasow. niech zyje open air fest. aha i nie chcemy pozerow albo szpicli, tacy moga tylko skopac atmosfere. chcecie comerchy i tandety -just join kolobrzeg sunrise bullshit.
Dziś w Karsiborzu, a od dziesięciu lat w Garbiczu, z przyzwoleniem polskich władz Niemcy swoją imprezą niszczą w Polsce cenne obszary Natura 2000. Trochę jak w starym dowcipie. Przyjechał Stalin do Polski i pyta Bieruta, gdzie może zrobić siusiu. Bierut na to:" Wy towarzyszu możecie wszędzie."
Same ddraki biedaki
Coś czuję, że ten teren pana Niemca po to został kupiony aby na nim zarabiać i to nie było ostatnie" rodzinne zgromadzenie" w tym miejscu.
Piknik rodzinny na 500 osob..dziecko by wiedziało ze to kicz.W takim razie mozemy wpuszczac gosci na swoj teren nie zgłaszajac w urzedzie zero oplat,. . wolniosc Tomku w swoim domku a wam wara urzedasy
Nie da się wymagać od ludzi, których stan umysłu jest na poziomie targowiska.
Władza się tłumaczy, że został złożony wniosek o piknik rodzinny. Dzieje się inaczej to dlaczego nie reagują od razu odpowiednie służby? Dlaczego wydaje się zgodę na pikniki rodzinne w miejscu ochrony przyrodniczej? Dlaczego wydaje się zgodę na" pikniki rodzinne" dla obcokrajowców na naszych terenach? Nikt nic nie wie... będa się sądzić... jasne.
tak ma wyglądać praworządniść. Nikt z obecnych władz Polski nie zareaguje. Dojczland uder alles. Polacy na robory na niemieckie pola
Tak, o Grabiczu w lubuskiem było głośno w telewizji, tam chyba ok 10 tys tak się bawiło na terenie Naturą 2000
Kompromitacja władz samorządowych i służb państwa polskiego. Jak to możliwe, że przed trzy dni policja nie była w stanie wejść na teren, rozwiązać zgromadzenie, a winnych łamania prawa zatrzymać i ukarać słonymi mandatami? Ale najwyraźniej za Tuska i Bodnara aparat przemocy jest zdolny tylko do przetrzymywania przez pół roku księdza, znanego z działalności charytatywnej. Niemców - nawet w oczywisty sposób łamiących prawo - ruszać nie im najwyraźniej wolno.
Schleswig-holstein w 1939 też z kurtuazją i tak rodzinnie wpłynął na polskie wody i rozpoczął wojnę. Władze miasta Świnoujście do dymisji. skandal!
Nic nie mogę TUSK
skandal, żenujące, kolejny raz obnażona została niekompetencja naszej policji, wladz miasta. Ciekawi mnie w jakim celu została powołana jednostka policji polsko-niemieckiej ?!