na zdjęciu Piotr Schmidt in NOSPR by Piotr Schmidt)
Schmidt Electric to topowy zespół nowoczesnego jazzu elektrycznego w Polsce, bardzo aktywny do 2017 roku włącznie. Na przestrzeni lat 2012 - 2017 regularnie w pierwszej trójce najlepszych polskich zespołów jazzu elektrycznego (wg. Jazz Forum, Jazzpress...). Założony w 2011 roku przez aktualnie topowego polskiego trębacza, Trębacza Roku 2023 (wg. Jazz Forum), Piotra Schmidta, projekt ten objawił się łącznie w trzech albumach, z czego ostatni - Live, to projekt koncertowy. Najważniejszym przesłaniem oraz albumem tego zespołu jest płyta pt. Tear The Roof Off, wielokrotnie nagrodzona w niektórych kręgach kultowa. Formacja znana jest ze współpracy z takimi artystami jak: Ten Typ Mes, Anthimos Apostolis, Marek Napiórkowki, Mr. Krime czy Alex Hutchings. Pianistą zespołu do 2019 roku był na stałe mieszkający w Londynie, Tomasz Bura. Od 2020 roku natomiast na instrumentach klawiszowych gra Paweł Tomaszewski.
Miejski Dom Kultury w Świnoujściu
Świetny koncert, światowa" półka".
7:34..125.** ●Przykład zatrzymania się w rozwoju kulturowym, braku formacji kulturalnej, która zawsze istniała, nie tylko w sztuce nowoczesnej, bo i średniowieczny Giotto, wprowadzający fizyczność postaci do malarstwa i przestrzenność wymagał pewnego wyrobienia odbiorcy, a franciszkanie akceptujący taką nowość byli w ten sposób mecenasami sztuki, stymulowali jej rozwój. Tak też było ze słynnym obrazem Grünewalda z ołtarza w Isenheim. Dziś miewamy" zgorszonych" na widok geometryzacji w malarstwie czy ekspresyjnosci odkształcającej anatomicznie postacie, choć to są juz klasyczne osiągnięcia w sztuce, liczące ok.120 lat. Podobnie jest z muzyką, np." Święto Wiosny" Strawińskiego na początku XX w. doprowadziło nawet do bójki w filharmonii, dziś odbierane jest jako klasyczne i nie szokuje. Ale to za mało dla umysłów typu125. Nie umieją tacy słuchać uważnie, świadomie, selektywnie, rozpoznać temat kompozycji, by potem rozumieć improwizację wokół niego, według niego. Muzyka ma być prosta, przystępna, instant, jak zupa
Dobrze że deszcz zaczął padać i uciszył te brzdęki bez składu i ładu
Byliśmy, słuchaliśmy! Wspaniały jazz!Wspaniałe improwizacje gitarzysty i klawiszowca!Piotr Schmidt na pełnym luzie, pięknie grał i komentował! Jestem pod wrażeniem!