Bardzo wygodne te składy. Jechałem jeden raz ale miło wspominam do dziś.

08:51:03] • [IP: 37.248.158.**] w punkt! Ja bym posunal sie daleko, może nawet miasto powinno rozmawiac z PKP i nawet dofinansować przeniesienie zwrotnic, jakkolwiek finansowanie tego co na kolei przez miasto dziwnie brzmi. Te ciagłe, epidemicznie czeste zamykania szlabanu na Dworcowej/Barlickiego mozna by znieśc gdyby nie spóźnienie sie na prom. I tu przypominam: miala byc kladka nad torami! I co? I nic, kladki nie ma, powstal tylko parking i placyk manewrowy kolo dworca, widac na tym przykladzie jak zaniechania, utraty szans w danej chwili mszczą sie potem długo.

Do: 18 Teraz ukraińska firma będzie robiła w Polsce biznes.

PKP CARGO na drodze do bankructwa, zapowiadane są olbrzymie zwolnienia grupowe pracowników. Likwidacja CARGO to osłabianie obronności panstwa, to osłabienie bezpieczeństwa kazdego z nas.

Gość • Sobota [10.08.2024, 08:51:03] • [IP: 37.248.158.**] Przecież jest objazd. Jak się komuś spieszy, wyjechać z promu w prawo i objechać tory dookoła. Tam pociąg nikogo nie zatrzyma.

Może i lepiej. Te stare wieloletnie wiecznie remontowane złomy nie spełniają obecnych standardów bezpieczeństwa. Ile się tymi kiblami tak do roku 2013 najeździłem, to szkoda gadać. Z drugiej strony sentyment do starych niezmodernizowanych jednostek i tak pozostaje. Klimatyzacji nie miały, ale miały KLIMAT.

bezmyslnie zrobiony remont przejazdu kolejowego na Dworcowej. żle zaplanowana i zamontowa zwrotnica szyn. przejazd kojejowy zamykany jest dodatkowe przy każdym manewrze każdej lokomotywy 2 razy. wystarczylo zamontować bilżej dworca, unikając dodatkowego zamykani przejazdu. takie manewry trawją dodatkowo 30 minut i powodują stanie pod przejazdem. brawo !!

Nowe nie znaczy lepsze. Zobaczymy

Ile osób zabierał stary skład trzyczłonowy który idzie do sprzedaży ? Ile morze zabrać nowy skład dwuczłonowy ? Decydentom od zarządzania proponują przejechać się w dni robocze i sprawdzić w jakich warunkach podrużują pasażerowie w pociągu, normy przekroczone na odcinku Goleniów - Szczecin.

Wiecie co na tutejszej kolei bylo przełomem? Wyremontowanie torowiska z Ścia do Szczecina - gdy to po latach owych remontów skończyli, pamiętam, jak się zaniepokoiłem, gdy pociąg ruszył - widzę: rusza się za oknem pociąg obok... co, ten pociąg za oknem chyba jedzie, bo u nas spokojnie, nic nie drży... zaraz... nie! Drzewo się przesuwa... ono nie jest na torach, nie jedzie w kierunku terminalu morskiego! Ono... rośnie! w ziemi...a to MÓJ pociąg jedzie... wreszcie bez dygotów, zgrzytów, a miałem w zwyczaju, by uniknąc tego hałasu wtykac sobie słuchawki do uszu, bez odtwarzania muzyki, byle wygłuszyć. Teraz to było zbędne! Ile to bylo lat temu? 10? 12? Och, jak my byliśmy zapóźnieni w kolejnictwie... W 2006 r.widziałem, jak mignął mi pośpiech we Francji, myślałem, że sobie go uważnie obejrzę z wiaduktu.. gdzie tam - to było jak w grze komputerowej lub jak lot jaskółki, śmignął pewnie ok.170 km/h, a nie był to osławiony TGV, to był ich zwykły pośpiech...

Czyżby żydoukraina przejęła kolejną gałąź naszej Polskiej gospodarki?!

A jakby tak właściciela zmieniła sobie akurat staruszka ? A to mogła być przecież matka wasza ! Albo gdyby tak właściciela zmieniła procesja ?

Kiedyś sami produkowaliśmy wagony kolejowe….. dziś pracujemy na innych