Aby zminimalizować uciążliwość prowadzonych prac w porze nocnej wykonawca wykona tylko prace ziemne i warstwy podbudowy. Pozostałe roboty tj. roboty rozbiórkowe, brukarskie, sieciowe będą wykonywane w porze dziennej.
Wykonawca przeprasza mieszkańców osiedla Warszów i użytkowników drogi za powstałe niegodności i prosi o wyrozumiałość. Powyższa organizacja robót wynika z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom ul. Barlickiego podczas prowadzonych prac i jednocześnie skróci czas prowadzenia robót.
Inwestycja podzielona jest na dwie części. Pierwsza to ulica Barlickiego na odcinku od ulicy Dworcowej do Ludzi Morza. Druga to ul. Ludzi Morza. Wybudowane zostanie odwodnienie, będzie nowa nawierzchnia jezdni, chodniki, oświetlenie oraz zatoczki postojowe i autobusowe.
Na realizację inwestycji miasto pozyskało dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w kwocie 8 mln 80 tys. złotych.
Wojciech Basałygo
Podinspektor
Biuro Informacji i Konsultacji Społecznych
Prace w nocy miały być mało uciążliwe a tymczasem (pomijam całe dnie drgania maszyn) całą noc jeździły maszyny pod blokami, domami mieszkańców! Idealnie od godz. 22-6. Nie wiem czy wożenie piachu mała koparka co 5 min w te i z powrotem tak dynamicznie przyspieszy budowę tej drogi? Litości. Hałas przy którym nie da się spać
Pracowników nie ma, na kamieniach i piasku jadąc rowerem można orła wywinąć.
Przebudowa uliczy Barlickiego ulicy Ludzi Morza to totalny SKANNDAL. Trwa to miesiące i nic się nie dzieje. Sugeruję żeby Pan Basałygo obejrzał te skandalicznie zaniedbane prace których końca nie widać
Tyle czasu i robota dalej w polu. Jak się trafi kierowca na sterydach, to zapierdziela po tym piachu a za nim tumany pyłu. Współczuję okolicznym mieszkańcom.
Jak widac na tej fotce, nie ma, , zywego ducha, , brak słow i cierpliwosci. Słowo przepraszam bardzo mało.
w dzień zwalniali to w nocy będą przyspieszać.
Na tej budowie, to " robota im się w rękach pali " Albo nie ma żywego ducha , albo mają przerwę, a od 15 -tej koniec roboty, oczywiście w soboty też się nie pracuje. Nie trzeba by było pracować w nocy gdyby solidnie pracowali w dzień. Mam też nadzieję, że wreszcie w przetargach będą wygrywać firmy, które mają odpowiedni sprzęt, na stałe zatrudnioną ekipę pracowników, a nie te firmy, które są najtańsze. Te póżniejsze aneksy do umów wielokrotnie podwższają ceny.
ja im kuźwa dam pracę w godzinach nocnych, chyba mają nadmiar chromosomów, w dzień nie da się wytrzymać z tym walcem z drganiami a co dopiero w nocy...