Borys jest wyjątkowym kotem – wysoki, szczupły, z charakterystycznymi pędzelkami na uszach. Jest bardzo przyjacielski i uwielbia się przytulać. W sobotę niespodziewanie opuścił dom i od tamtej pory nie wrócił. Jego właściciele od razu rozpoczęli poszukiwania, jednak do tej pory nie udało się go znaleźć.
"Jesteśmy bardzo zmartwieni i tęsknimy za naszym Borysem. To dla nas członek rodziny. Prosimy wszystkich, którzy mogli go widzieć, o kontakt. Każda informacja może być cenna" – mówi Patrycja.
Borys był widziany po raz ostatni w okolicach parku Chopina od strony Wyspiańskiego. Osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje na temat jego miejsca pobytu, proszone są o pilny kontakt.
Numer telefonu do właścicieli:
Patrycja: 887 858 587
Aleksander: 600 311 427
Pomóżmy Borysowi wrócić do domu! Udostępnijmy tę informację i miejmy nadzieję, że wkrótce szczęśliwie wróci do swoich właścicieli.
Czy kotek się znalazł?
15:53:38] • [IP: 188.146.95.**] wszyscy Polacy mają wspólnego rudego, nazywa się Donek, oby się zgubił
My też mamy rudego ma na imię Leon.Oby Wasz się odnalazł
Widziałem rudego kota koło placu zabaw za stokrotką na Matejki.
Proszę dać znać jeśli się znajdzie
Życzę szybkiego znalezienia swojego kociego przyjaciela.
Donek
Była info na FB, że kręcił się Rudy przy Matejki 2-8
To nie je Borys tylko Bo-Ryś Ogoniasty :-)
Podobno zamieszkał na Wyspiańskiego 10
Trzeba uważac, na byłym cmentarzu, czyli na Cmentarzu Rozrywki leżą wielbiciele kotów: ●" Kici, kici, chodź do szczątkow, wij się w trumnie życia wątku! Choć tu zgasło nam już życia jutro, tak jest miło kością poczuć futro! - Mic, mic, mic... z kotem w grobie chcemy żyć!" ● {miez, miez = niem. kici, kici, wymawia się" mic"}
Pewnie się gdzieś locha
Nieraz go widziałem bo tamtędy chodzę do pracy, bardzo fajny kotek oby się znalazł
rudy kotek przechadzał się na placu zabaw Osiedla Leningrady przez kilka ostatnich dni, w niedzielę i poniedziałek. Dzieci go głaskały, a on to najwyraźniej lubi.
Poszedl srać i nie wrócił. Posprzatają po nim to go znajdą.
Widziałem go nie Fejsie, na jakiejś świnoujskiej grupie dzisiaj. Ktoś pytał czy się nie zgubił
Kolo Matejki chodzil mlody, rudy kociak
Mam nadzieje, że kotek szybko się znajdzie cały i zdrowy. Oby nie wpadł w ręcę tego zwyrodnialca co strzela do zwierząt.
Sliczny kotek oby sie odnalazl...
Ma uszka prawie takie jak RYŚ.
Rudy, a więc łatwo go zoczyć!