iswinoujscie.pl • Wtorek [16.07.2024, 16:31:46] • Świnoujście
Mieszkaniec: Ktoś strzela do ptaków i psów
fot. Mieszkaniec
Strzelanie z wiatrówki stało się problemem w okolicy budynków przy ulicy Wyspiańskiego. Lokator jednego z wieżowców upodobał sobie ruchome cele w postaci ptaków i psów, i z jakichś przyczyn do nich strzela. Jeśli to rozrywka, należy jak najszybciej zdemaskować "snajpera", którego dziwne hobby stwarza zagrożenie nie tylko dla zwierząt. Pisze o tym Mieszkaniec.
Nieznany sprawca stał się prawdziwym utrapieniem dla lokalnej społeczności. Ostatnią ofiarą jego nieodpowiedzialnych działań stała się młoda alka, która obecnie leży ranna w pobliżu bloku. To okrutne działanie nie tylko budzi gniew mieszkańców, ale również niesie za sobą realne zagrożenie dla bezpieczeństwa zwierząt i ludzi.
fot. Mieszkaniec
- W bloku przy ul. Wyspiańskiego 43 mieszka jakiś „ niezrównoważony” i nieodpowiedzialny lokator, który strzela z wiatrówki do ptaków i psów, które znajdą się w zasięgu jego wzroku i wiatrówki. Ostatnio jego celem stała się młoda alka, która leży nieopodal jego bloku. Ktokolwiek wie kto jest tym „strzelcem” proszony jest o podanie informacji policji lub straży miejskiej zanim stanie się nieszczęście i postrzelił dziecko lub inną osobę.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ktoś rzuca codziennie butelkami szklanymi przez okno z bloku przy ulicy Grunwaldzkiej 70 od strony wschodniej. Między godziną 00:00-01:00 najczęściej.
Gość • Środa [17.07.2024, 18:30:27] • [IP: 185.210.36.**] No i bardzo dobrze. Drze to ryja całą noc że spać nie można. I sra tylko po wszystkim. DOBRZE BY BYŁO ABY SNAJPER TOBIE W DUPĘ STRZELIŁ
zLapać gnoja i przykładnie ukarać.
No i bardzo dobrze. Drze to ryja całą noc że spać nie można. I sra tylko po wszystkim.
Dlaczego na Posejdonie nie ma żadnego śmietnika na psie kupy. Ludzie wrzucają do cudzych śmietników lub do ogródka.
[IP: 164.127.226.**] Masz racje w 100%, ludzie mogliby sie uczyc zachowan od zwierzat, one napewno nie chca nam utrudniac zycia, chca tylko zyc i przezyc, niszczymy ich naturalne srodowiska i biedne ptaki zmuszone sa przebywac wsrod ludzi. . a tego smiecia ktory do nich strzela na placu powinni wystawic i ukarac..a golebie jak lataly kiedys 1000km i dostarczaly poczte to juz nikt nie pamieta..Zarowno ptaki jak i inne zwierzeta maja takie samo prawo do zycia jak ludzie!
Zwyrodnialec. Karma wraca.
Zainteresowałbym się też rzucaniem petard przez cały rok przez kogoś w blokach przy ulicy Konstytucji 3 Maja. Co kilka dni w godzinach wieczornych rzucane są głośne petardy...
Populację można zmniejszyć humanitarnej. W okresie lęgowym usuwać jaja z gniazd. Tylko beż amoku bo jak zabraknie ptaków to nas różne robale zjedzą. Mewy polują na gołębie więc są pożyteczne. Kto mieszka w tym mieście od wielu lat to już mew rano nie słyszy. Przyjezdni muszą przestać marudzić jak w mieście nadmorskim nie przeszkadza im warkot w nocy samochodów a mewy. Paradne.
Nie jestem za tym, aby ktoś samowolnie robił takie rzeczy, ale nasuwa się pytanie - czy obecna ilość gołębi i innych ptaków to już nad populacja ? A jeśli tak, to w jaki sposób temu zaradzić? Niech wypowie się jakiś weterynarz, czy taka ilość ptaków może zagrażać bezpieczeństwu sanitarnemu ludzi? Czy można zmniejszyć ich ilość poprzez jakąś substancję antykoncepcyjną / np. w karmie/. Skoro to jest już tak uciążliwe dla mieszkańców to może warto podjąć kroki mające na celu zmniejszenie ich populacji a nie szukanie kogoś kto w rozpaczy strzela do gołębi. Ciekawy jestem co by powiedział taki obrońca przyrody gdyby gołąbki obs...y mu samochód i po dwoch tygodniach wyżarło by lakier do blachy.- " bo ptaki były tu pierwsze" - hmm, a przed nimi były dinozaury i jakoś nie chcesz jeden z drugim robić tu parku jurajskiego. Co do psów- można je lubić badz nie ale gdzie one mają się załatwiać? nastawiano siłowni by niemiaszek za nasze pieniądze miał gdzie ćwiczyć a o miejscu wyprowadzania psów jakoś zapomniano.
A wina jest to ludzi. Psy srają ludzie nie sprzątają zawsze komus nerwy puszczą i powywala parówki z trutką. Czyja wina właściciela srającego psa. Ludzie dokarmiają mewy czy dziki i też potem sieją spustoszenie w miastach!
Bezsensowne zabijanie!! Może amator tego strzelania, strzeli do siebie... Komentującym przeszkadzają ptaki...drodzy komentatorzy, zapominacie, że człowiek zabiera coraz więcej przestrzeni i zwierzęta nie mają się gdzie podziać.My ludzie nie jesteśmy panami świata i nie wszystko nam się należy!! Owszem, sprzątanie zanieczyszczeń, jakich dokonują ptaki, nie jest miłe, ale one też mają prawo żyć.
Brawa dla Pana! Oby więcej takich inicjatyw które pozwolą wybić te latające parszywe szczury… miasto nic nie robi z ludźmi którzy dokarmiają to ktoś wziął sprawy w swoje ręce i słusznie.
To bydlak nie człowiek co strzela do mew one tu były wcześniej jak przeszkadzają to się wyprowadź lub zamknij okna.
Właściwym miejscem dla tych mew jest brzeg morski, falochrony, a nie dachy budynków.
A gdzie jest w tym mieście prokuratura, która powinna się zająć tą sprawą? Śpi?
Terminal zamontował odstraszacze, Remondis chyba też więc te latające towarzystwo gniazduje w mieście i atakuje wszystko co zbliża się od ich młodych. Miasto ma to w d..ie. Ptaki łażą po samochodach srają gdzie popadnie i hałasują od świtu
Julki kochają ptaszki 😁
Dziś rano około 4;30 było słychać strzał . pomyślałem ze jakiś idiota strzela i chyba miałem racje
Mewy i kormorany jak najbardziej wybijać
Ci co nie chcą odstrzału tych upierdliwych ptaków i powoli stajacych się niebezpiecznych dla ludzi bo już potrafią atakować aby podebrać komuś jedzenie a to już tylko chwila do innego nieszczęścia tylko że to już będzie za późno to niech sami chodzą po dachach budynków i pilnują aby te ptaszyska nie zakładały gniazd wtedy nie będzie z tym problemu a przy okazji będzie czyściej i ciszej o świcie.
W normalnych krajach są Ustawy o Pest Control i mewy czy gołębie się odstrzeliwuje w miastach. Tylko u nas rozhisteryzowane wariatki po menopauzie i wyhodowane w lewicowym obłędzie Julki dostają amoku, bo ptaszek... Ale rozszarpywanie dziecka w łonie matki to dla nich norma.
A jak normalny człowiek ma się bronić przed nadpopulacja gołębi i mew, ?? Kundle to samo ponad prawem, debile hodują psy w blokach i wszyscy muszą to znosić bo prawnie nie można dobrać się wieśniaków do dupy i karać bydelko z kundlami
Jak jena z drugą wyczści gówna z parepetów i aut, to wtedy zrozumie że tych sraptaków się nie karmi. Gołebie to nawet wszy pchły pasożyty i pluskwy roznoszą guwnozjadom to się podoba, lubią się w guwnie taplać.
Asiu, za darmo dać mu karnet na strzelnicę, a potem bilet na Ukrainę