Prof. dr Matthias Schneider studiował muzykę kościelną, muzykologię, historię sztuki w Münster, Essen i Bazylei. W latach 1984-1993 pracował jako kantor w Schopfheim (południowa Badenia) i jako asystent na Uniwersytecie w Bazylei. W latach 1989-1995 prowadził klasę organów w Wyższej Szkole Muzyki Kościelnej w Heidelbergu. Od 1994 roku wykłada na Uniwersytecie w Greifswaldzie, gdzie w 2006 roku był dziekanem Wydziału Muzyki Kościelnej. W latach 2006-2010 był dziekanem Wydziału Filozofii, a w latach 2016-2014 był dyrektorem Instytutu Muzyki Kościelnej i Muzykologii. W 1996 założył "Greifswaldzką Letnią Akademię Organową". Obecnie jest profesorem muzyki kościelnej na Uniwersytecie w Greifswaldzie.
Niedziela, 24 listopada 2024r.
•
Dziś imieniny:
Flory, Emmy, Chryzogona.
- Skrzyżowanie Grunwaldzkiej i Nowokarsiborskiej: Mercedes i Opel zniszczone, sprawca zatrzymany
- „Mgła grozy”: Przerażający przejazd przez tunel – mieszkańcy zaniepokojeni
- Pierwsza platforma wiertnicza na Zatoce Pomorskiej
- Historia złóż ropy i gazu na Pomorzu Zachodnim
- Historyczna flaga na latarni, grochówka na placu Wolności
- 11 listopada Świnoujście było głośne, radosne i biało-czerwone
- Historyczna flaga na latarni, grochówka na placu Wolności
- 11 listopada Świnoujście było głośne, radosne i biało-czerwone
- Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
- Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
- Ćwiczenia strażaków na budowie drogi S3:
- Realistyczne symulacje wypadków przyciągnęły uwagę kierowców
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Świnoujskie Wieczory Organowe - lato 2024 - prof. dr Matthias Schneider z Niemiec
Kościół to nie miejsce na koncerty. Człowieku, na całym świecie w kościołach, katedrach organizowane są koncerty organowe, na których są tłumy ludzi. Każda świątynia ma doskonałą akustyke. Idź, posłuchaj, bo organy, to cudownie brzmiący, podniosły instrument. Należy się cieszyć, że są lud, ie chcący podzielić się swoim talentem
Pisiory nie pozwólcie żeby Niemiec kalał polską ziemię, jak tak to ryje prujecie na szwabów.
16:31•104.28.129.** Co?! Powiedz to w bazylice oliwskiej, gdzie nagrywa się nagradzane płyty, powiedz w kościele świętolipskim, znanym w świecie nie tylko z sanktuarium, ale i z płyt, powiedz to we Wrocławiu, gdzie gra się np." Requiem" Mozarta w ramach festiwali muzycznych akurat w kościołach - zresztą, gdzie stosowniej grać Mszę nazywającą się" Requiem" niż w kościele? Pamiętaj, może tego jeszcze nie rozumiesz, religia wtedy wchodzi w tkankę narodu, gdy jest w jej kulturze, a kultura jest jak gleba dla rośliny. Owszem, roślina przez jakiś czas może stać w" wazonie", bez gleby, ale musi przyjść czas na wsadzenie jej do gleby. Jezus głosił Królestwo Boże nie tylko w świątyni, ale też na weselu w Kanie, przy nierządnicach, ukazując im drogę wyjścia z grzechu, nawet w rozmowie z sekciarką, Syrofenicjanką. - Oczywiście, koncerty muszą być dopasowane do charakteru miejsca, w takim Elblągu nie oddano Kościołowi po wojnie starego gotyckiego kościoła, służy teraz niestety do hałaśliwych, rockowych koncertów. Boli to
Paliwa na forteklapie.
Kościół to nie miejsce na koncerty, księże proboszczu zapraszam do filharmonii.
A taki" zwykły" organista w parafii św.Stanisława i Bonifacego na Siemiradzkiego pięknie komentuje Msze święte, na których gra, zaraz po ich zakończeniu, zawsze jest coda po Mszy. Czekamy na Pana koncert!. ..tym razem juz nie na jeden utwór po Mszy, na koncert!