iswinoujscie.pl • Czwartek [04.07.2024, 08:19:46] • Świnoujście
Mieszkaniec: Koty do schroniska, śmieci wywozić na bieżąco!
fot. Czytelnik
Wolno żyjące koty to element przestrzeni każdej miejscowości. Choć są schroniska dla bezdomnych zwierząt, nie wszystkie do nich trafiają. Wiele bezpańskich kotów żyje na działkach, osiedlach, w piwnicach, żywiąc się tym, co dadzą lub wyrzucą ludzie. I tu pojawia się problem spożywczych resztek, które rozrzucone wokół śmietników, przyciągają stada dzikich kotów, a te przeszkadzają niektórym mieszkańcom. Jak zaradzić tej sytuacji? - pisze o tym Czytelnik.
- Jest lato, a na jednym z parkingów przy ulicy Krzywej istnieje stan rodem z trzeciego świata. Duża ilość różnorakiego typu odpadów rozrzuconych wokół pojemników na odpady, w których bytują bezpańskie koty. Może jest możliwość w tym mieście, aby te zwierzęta zostały przekazane do schroniska, a sterty odpadów na bieżąco odbierane przez właściwy podmiot. Jesteśmy przecież miastem uzdrowiskowym u wrót cywilizacji Europy Zachodniej. W załączeniu jedno zdjęcie tego wysypiska odpadów z gromadą kotów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To dzięki kotom możemy nie mieć plag szczurów, myszy i innych gryzoni, oczywiście muszą to być koty zdrowe, niekastrowane. Kastrowany kot nadaje się do łapania much. Brak kotów doprowadza do katastrof, przykładem niech będzie Australia, która po niedawnym drastycznym zmniejszeniu populacji kotów natychmiast miała plagę myszy niszczących zbiory, atakujących nawet chorych ludzi w szpitalach.
Z czego robita te tania zupę jestem ciekawy
11:58:01] • [IP: 37.47.156.**] jako przedstawiciel tego" wlasciwego" pokolenia, lidlowsko-biedronkowo-remondisowego (to spojrzenie spod rzęs o ostrosci szczotek ulicznych maszyn Remondisu..) ma on małą rozdzielczosc widzenia, widzi koty będace naturalna ochroną ludzi przed gryzoniami jako element tamtego bałaganu. Koty trzeba chronić, balagsn usuwać. ●●● Ale ciekawe, ze czytałem analizy, dlaczego jest coraz mniej pewnych gaunkow fauny, np.wróbli - winne temu m.innymi jest nasze zbytnio wysprzatane otoczenie. Przedwczesnie strzyżone trawy, przesadnie remontowane elewacje domow, bez konsutacji z ornitologami, itd. Warto i o tym pamiętać
KOTY MUSZA BYC, BO INACZEJ ZEZRA NAS SZCZURY I MYSZY!!TYLKO SMIECI POWINNY BYC WYWOZONE CZESCIEJ, NATOMIAST TZW, GABARYTY WYWOZONE SA RAZ NA MIESIAC I TO WYBIORCZO, NIE ZABIERAJA WSZYSTKIEGO!!
Te koty są płaskie z niedożywienia, więc może jakieś Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami się tym zajmie??!! A odpady powinna na bieżąco odbierać firma odpadowa, chyba, że w tym miasteczku takiej firmy nie ma, to powinno się zlecić firmie z zagranicy!
Koty wolnożyjące podlegają ochronie w/ustawy.
No tak, jak twierdzą naukowcy genetyka człowieka może się zmienić po sześciu pokoleniach. U nas po przybyciu osiedlenców po wojnie mamy dopiero trzecie pokolenie. Nie dziwią więc te komentarze broniące głodne i wychudzone koty, oraz sterty odpadów na parkingu ! " Biednyś boś głupiś, głupiś boś biednyś" mówi przysłowie! A więc : Niech żyją biedne głodne koty buszujące w śmierdzących odpadach, Niech żyją sterty gnijących odpadów na parkingu, niech żyją potomkowie wschodu, niech żyją, niech żyją!!
Ludzie syfon robią a nie koty.Czytelnik dekiel a redaktor drukuje bzdury.Powywozic to by się przydało ale niektórych ludzi z wyspy byłby od razu spokój
Debile do śmieci wyrzucają odpady zielone, a gdzie kompostownik??Kolejny debil pisze do portalu i jeszcze mu koty przeszkadzają. Przypominam stary dziadzie że człowiek nie ma wyłączności życia na tej planecie.Ciebie oddać do schroniska, wydać ci aparat foto i posadzić baobab blisko żebyś mógł się spełniać robiąc zdjęcia jak rośnie.
Syf. Kila. I mogla😳
"mieszkaniec"- do schroniska !! Zanieczyszcza taki jeden z drugim środowisko, wali kupę, zjad zasoby naturalne planety, zużywa tlen z atmosfery i jeszcze popierduje przed TV. Wszystkich ludzi należy pozamykać i kontrolować ich konsumpcję ! Przeciętny zwierzak (np kot) zużywa 30 razy mniej niż przeciętny tzw." mieszkaniec" - prawdopodobnie katolik :(
Chodzom po śmieciach i zwozom na dzalki co tylko się da i sami tworzom ten syfon a temu powinni wsypać do mieszkania a koty są potrzebne
A jaki problem macie z kociarstwem? Do OT Port wpłynął statek ze slabami, załoga jest chińska, skupują koty i pieski dobrze płacąc za te przysmaki, za kaca płacą 20 $, a za miśka 40 $.. Przyjmują każdą ilość tego rarytasu..😲😲😲😲ԅ
62;😲
Gość • Czwartek [04.07.2024, 14:39:48] • [IP: 176.221.125.***] "Po wpisach widać, że w tym mieście dominuje kultura ludzi, którzy po wojnie przybyli ze wschodu. Im taki " syf" nie przeszkadza" - a Ty skąd pochodzisz, bo twoja familia na pewno nie stąd, ale wytykać innym to możesz. Więc zapamiętaj, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, a tu sami swoi, spłodzone ruskie bękarty, bo w powojennej 50 lat okupacji sowieckiej, takich napłodzonych i ich dziatwy jest teraz mnogo. Więc raz na zawsze odczep się od przyjezdnych, bo ich już dawno nie ma, poumierali, a zostały nowe" bękarty". Oni w domu tego nie robią, a podrzucają śmieci innym. Specjalnie jeżdżą sam. po mieście i wybierają takie miejsca. Ot takie brudasy nie znające zasad higieny i pewnie też 2-a razy wchodzą do tej samej wody. Nawet jak im się mówi po polsku, to i tak wejdą do tej brudnej wody, bo nie uczą się od starszyzny, to są" pełzacze". Wiedz, że życie szybko mija i jak się odwrócisz, to zobaczysz śmierć.To takie paskudne życie nierozwiniętego głupka
To nie jest zwykły parking.To jest wjazd na bramę nr.2 działek GRANICA na ul. Krzywej
Zabrać czytelnikowi mieszkanie i oddać do schroniska dla bezdomnych. To jakaś menda, która nie lubi zwierząt czyli najgorszy sort człowieka. Pieniądze ze sprzedaży mieszkania czytelnika przeznaczyć na karmę dla kotów.
Gdyby syfiarze mieszkańcy wrzucali śmieci do pojemników - nie byłoby problemu. Niestety na każdym kroku widać że mieszkańcy nie dbają o porządek. Mnie tam szanowny mieszkańcu bardziej przeszkadza syf wokół pojemników niż kot, który korzysta z okazji i zjada resztki.
To jest parking na działkach! Brak gospodarza, czyli zarządu. Mnóstwo kotów, które dokarmia kilka niewiast, a one rozmnażają się w tępie geometrycznym. Do tego nie odbierane od kilku tygodni sterty odpadów rzuconych przy pojemnikach! Rzeczywiście trzeci światek! Ale przybyszom ze wschodu to nie przeszkadza.
Czytelnik jest bezmyślny. Na działkach jest plaga szczurów, nornic i karczowników. Koty są potrzebne jak tlen! Trzeba je rozmnażać i aby było jak najwięcej!
13:41:40] • [IP: 78.30.82.***] juz ponizej napisano, ze nawet jesli kot nie poluje, to sama jego obecnosc, zapach, ślady bytności szczur wyczuje i NIE ZAŁOŻY W SĄSIEDZTWIE GNIAZDA Z MŁODYMI! Skad to wiem? Z filmow dokumentalnych i artykułów.
Po wpisach widać, że w tym mieście dominuje kultura ludzi, którzy po wojnie przybyli ze wschodu. Im taki " syf" nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, to ich naturalne ukojenie !!
kto to wymyślił ? Gdyby nie te koty - to szczury zjadłyby nas żywcem !!
Mieszkam tera w innym mieście. Powiem tak łapali te koty na potęgę. Teraz ? problem z gołębiami :D wszystko zasrane balkony chodniki dlaczego ? bo nie ma kotów :D
Prawdziwa historia. Starsza pani karmiła koty na wewnętrznym podwórku kamienicy. Zakazano jej. Rok później pojawiły się szczury żenujące w śmietnikach (opróżnanych 2 razy w tygodniu). Wytruto szczury. Pojawiły się ponownie. U sąsiadów istnieje przekonanie, że karmione koty nie polują- otóż polują, bo to leży w ich naturze. Podsumowując, chyba lepsze koty, niż szczury. Jeśli chcemy porządku, dokarmiajmy te pożyteczne zwierzęta. Dodatkowo skutecznie ochronią ogrody przed nornicami.
Nieprawda jest, że najedzony kot nie poluje. Koty polują dla sportu. Mój najedzony kocur wiele razy przy osił, nieżywe myszy do domu. Były i żywe które wynosiłem do lasu. Gdyby ludzie dbali o porządek problemu by nie było Swoją drogą to sam widziałem jak w nocy lis wyciągał, zawartość z koszy na śmieci i szukał przysmaków. Oczywiście nie posprzątał po sobie
Najwspanialszy kot świnoujski był chyba jeszcze w ubiegłym roku w Brico, wylegiwał się na półkach lub dumnie przechadzał po sklepie.To był wyjątkowy kot.Był bo już go tam nie widzę.Szkoda.
Piekny kurort to Swinoujscie, ja pierdziu. Bangladesz w ciemnogrodzie.
Własciciele planety odezwali się.
Dokarmiać dziko żyjące koty trzeba robić z głową a nie wystawiać w miskach byle co i byle gdzie. Tworzyć dzikie stada które mnożą się na potęgę i roznoszą pchły, choroby oraz walczą między sobą. Te „wystawki” ściągają dziki i robi się nieciekawie. W mieście powinna powstać komórka zajmująca się sterylizacją tych dzikich kotów i sukcesywnym zmniejszaniem ich populacji a ludzi którym się wydaje że są miłośnikami zwierząt a robią tylko syf i mnożą w taniejące już zwierzęta powinno się karać.
Kot wolnożyjący nie jest bezdomny !!
Trzymałem meble do wyrzucenia w domu do ostatniego dnia wg. Daty podanej na tablicy ogłoszeń, żeby nie leżały pod blokiem. Wyniosłem wieczorem na drugi dzień mieli zabrać. Niestety leżały przez trzy tygodnie, Super. Ten cały świat jest chory. A ludzkość upadła już poniżej dna. Chciwość zazdrość, nienawiść chcęć posiadania byle czego zrobiła z ludzi Zombi
Kto robi syf? Ludzie czy koty? Wiadomo że ludzie.
Z artykułu wyraźnie widać, że problemem dla szanownego mieszkańca są koty, a nie śmieci. Te same resztki wyżerają bowiem np mewy, ale o nich szanowny mieszkaniec raczej nie wspomina. Mewy też do schroniska? Mam inną propozycję. Zamiast zajmować się wyłapywaniem dziko żyjących kotów, które regulują, by nie zeżarły nas szczury i inne dziadostwo, może warto byłoby nauczyć jaśnie mieszkańców podstaw kultury osobistej? Myślę, że na takim rozwiązaniu skorzystali by wszyscy z jaśnie mieszkańcami brudasami na czele. ps. Gość z 8:31 - pełna zgoda! Jest wiele przykładów miejsc, gdzie zabrakło kotów i nie było szans i sposobów na poradzenie sobie z plagą szczurów. Warto zapytać powodzian z 1997 i 2001 roku, jaki mieli największy problem po powodzi...Do Świnoujścia przyjeżdżali po koty, bo żadne sposoby nie skutkowały na szczury, gdy zabrakło dzikich kotów, które potopiły się w powodzi.
Koty trzymać w domu. Puszczając jesteście współwinni mordowaniu ptaków i zanikaniu wymarłych gatunków. Bierzcie to pod uwagę. Kot nie musi wychodzić z domu!
1. sterylizacja 2. posprzatac ten burdel 3. karac smieciarzy 4. do" nie bedzie kotow beda szczury"- najedzony resztkami kot nie bedzie mial ochoty polowac na myszy i szczury, moze od niechcenia, dla zabawy czasem pobawi sie jakims ptaszkiem, albo mloda myszka
Prawie na każdym osiedlu jest ten sam problem myślałam że jak jest nowa władza to coś się zmieni częście wywozy będą na razie jest bez zmian
Przecież na Krzywej jest zarządca, to za co bierze pieniądze?
MOZE TEGO CO PISZE TEZ WYSLAC DO DOMU STARCOW
Mieszkańcu w*********j💁♂️
Sami idźcie do schroniska. Koty to czyściochy, to ludzie brudasy. Nie wystarczy się myć, trzeba jeszcze wokół siebie zadbać o porządki. Wolę kotka na ulicy niż szczura.
Proszę od kotów ręce trzymać, z daleka, te śmieci sami tak wyrzucacie. Proszę zacząć od ludzi i dbać o porządek to będzie dobrze.
Absolurnie się nie zgadzam. To nie koty robią ten bajzel, to ludzie. Większość ma w głębokim poważaniu segregację śmieci. Gabaryty też są wywiezione, ale szybciusio stoją następne. To dzięki tym kotom nie mamy hordy szczurów. Wrocław, Kraków są pełne tych stworzeń .
Brudasy i tyle. Dlaczego smieci rzucają gdzie popadnie. Brak kotów to szczury żrące wszystko. Urząd niech sprawdzi gdzie nie ma umów na wyrzucanie śmieci. Innym problemem są osoby wynajmujące a właściciel nie udostępnia klucza do wiaty śmietnikowej. Stąd worki pod wiatą i mewy szukające pożywienia.
Ludzie wciąż nie zdają sobie sprawy, jak wielkie znaczenie dla człowieka ma kot. On może nie złowi dużego szczura, ale szczur - to jest naukowo dowiedzione - nie założy gniazda tam, gdzie są obecne koty - po zapachu to rozpozna. Już nie piszę o myszach, te to z zamiłowaniem kot łowi lub tylko zabija, bez konsumpcji. Niestety ja, od kiedy pożegnałem się w moim domu z kotem (psychopaci z mojego osiedla co jakiś czas zabijali koty lub okaleczali), mam próby wniknięcia do mojego domu szczurów, przestałem otwierać drzwi do garażu, by wnikało powietrze, wkładam kratę w otwarty lufcik i na tym poprzestaję. A problemem tu mogą byc raczej dziki, nie koty, to śmieci przyciągają dziki, które mogą nawet zabić człowieka, zwłaszcza dziecko. ●Separowanie kotów w schroniskach to zaproszenie do miasta gryzoni!
Koty jak koty… ale dzięki takim brudasom szczury się lęgną…
Koty do schroniska, a czytelnik do przytułku
Cywilizacja zachodnia z wschodnim motlochem nigdy nie dojdzie do ladu i kultury.
Wszystkie pojeby dokarmiajace te siersciuchy tez powinny trafic do jakiejs izolacji.
do caritasu odwieść
gdyby nie te koty to brudasów szczury by zjadły
Na Witosa naprzeciwko baru jest wiata na śmieci. Od lat ludzie tuż po wywózce gabarytów wystawiają nowe. Niedawno dzień po zabraniu przez firmę gabarytów osoby z wieżowca Matejki 1c robiące remont wystawiły toaletę... Ludzie stawiają tam też lodówki! Spółdzielnia powinna zrobić monitoring i karać finansowo za to co tam się dzieje. Powinna też postawić wiatę na gabaryty. Obecna wiata jest za mała i nie mieści śmieci, które się wysypują. Ludzie nie segregują odpadów. Notorycznie leżą też obok wiaty resztki jedzenia (w tym chleb...) dla ptaków...
Przecież to pojemniki na działkach, więc wiadomo kto naśmiecił czytelniku co ma status miasta uzdrowiskowego do syfu na działkach. Śmieci są odbierane zgodnie z umową, dodatkowe zgłoszenie generuje dodatkowe koszty, które są przekładane na działkowców a ci z kolei robią raban przy opłatach działkowych że za dużo płacą.
Widać, że mieszkają tam brudasy. Kontenery puste a śmieci wokoło. I najlepiej na koty to zwalić. Żenada ludzie, za porządki się bierzcie. I cieszcie się, że są koty a nie szczury przy tym syfie!
Kot jak by umiał polować to po śmieciach by nie chodzil
Bezpańskie koty owszem stanowią zagrożenie między innymi dla ptaków. Ale one zwalczają również gryzonie, a zwłaszcza szczury i myszy. Dwie opowiastki - kiedyś w dużym polskim mieście zaczęto walczyć z kotami, efekt, po roku zaczęto walczyć o koty. Szczury poczuły się komfortowo. Inny przykład - w Chinach za czasów rewolucji zaczęto zwalczać wróble. Po kilku latach wyszły na jaw negatywne skutki. Morał - przestańmy walczyć z przyrodą w imię" jej dobra" - zazwyczaj szkodzimy. Udomowione koty trzymajmy w domach, a od dzikich się odczepmy. Również z dokarmianiem. Resztę załatwi natura.
Koty muszą być. Bez nich będą szczury. I dżuma.
Jeśli zamkniecie koty w schronisku, to co ze szczurami? Też schronisko? Dziwni są niektórzy ludzie: koty przeszkadzają, ale te stosy" ludzkich" śmieci - nie ? W kulturalnych krajach mieszkańcy koło bloków robią budy dla kotów i sami mieszkańcy w tych miejscach kładą dla nich jedzenie. O ile wiem, u nas tez można dostać pokarm dla bezdomnych kotów. Ale lepiej bałaganić i narzekać.
Remondis jako niemiecka firma pewnie jeszcze dowozi z Niemiec śmieci.
Jaki mieszkaniec taki porządek!? Przecież to jest standart! Koty nie na brudziły tylko „ludzie” mieszkańcy! Większości mieszkańców nie zgniata kartonów, plastikowych butelek, wyżuca odpady nie segregując. Mają to ……… Zawsze jest informacja o wywozie gabarytów, na drugi dzień po wywózce ktoś wymienia meble i stare zalegają pod śmietnikiem. Taki mamy zwyczaj.
nie będzie kotów będą szczury