iswinoujscie.pl • Wtorek [18.06.2024, 00:56:02] • Świnoujście
Akcja ratownicza daleko na Morzu Bałtyckim
fot. iswinoujscie.pl
Akcja ratownicza była odpowiedzią na sygnał wzywania pomocy nadany drogą radiową i cyfrową z oceanicznego kajaka "Small and Mighty".
Sygnał wzywania pomocy
6 czerwca br. na Morzu Bałtyckim o godzinie 16:36 załoga PASAT otrzymała sygnał wzywania pomocy typu PAN PAN, co oznacza sytuację pilną, ale nie zagrażającą bezpośrednio życiu. Sygnał pochodził z kajaka oceanicznego znajdującego się około 38 mil morskich na północ od Świnoujścia. Inspektorzy operacyjni MRCK Gdynia ustalili, że na pokładzie jednostki wiosłowej znajdowała się jedna osoba, cierpiąca na intensywną chorobę morską.
Akcja ratownicza
Mężczyzna, który znajdował się na kajaku, był na tyle osłabiony, że nie był w stanie samodzielnie kontynuować żeglugi. W tej sytuacji zdecydowano o jego ewakuacji na ląd. Statek ratowniczy PASAT natychmiast wyruszył w kierunku miejsca zdarzenia, aby udzielić niezbędnej pomocy.
Po dotarciu na miejsce, ratownicy z PASAT-a przystąpili do akcji. Poszkodowanemu kajakarzowi udzielono niezbędnej pomocy na miejscu. Kajak "Small and Mighty" został zabezpieczony, a mężczyznę bezpiecznie przetransportowano na pokład statku ratowniczego.
Powrót do portu
Po udzieleniu pomocy, załoga PASAT-a wraz z poszkodowanym kajakarzem powróciła do portu Świnoujście. Na szczęście, właściciel kajaka nie potrzebował dalszej pomocy medycznej po dotarciu na ląd. Cała operacja przebiegła sprawnie i bez komplikacji, co świadczy o wysokim profesjonalizmie załogi statku ratowniczego PASAT.
- Tego dnia o godz. 16:36 drogą radiową i cyfrową został nadany sygnał w niebezpieczeństwie PAN PAN z kajaka oceanicznego "Small and Mighty". Jak udało się ustalić inspektorom operacyjnym MRCK Gdynia na pokładzie jednostki wiosłowej znajdowała się jedna osoba, która cierpiała na intensywną chorobę morską. Mężczyzna wzywający pomocy opadł na tyle z sił, że nie był w stanie samodzielnie kontynuować żeglugi na swoim kajaku. Zdecydowano, że zostanie on ewakuowany na ląd przy pomocy statku ratowniczego Pasat. Kajak "Small and Mighty" znajdował się ok. 38 Mm na północ od Świnoujścia.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia ratownicy z Pasata udzielili niezbędnej pomocy poszkodowanemu, zabezpieczyli kajak i powrócili z mężczyzną do portu Świnoujście. Właściciel kajaka nie potrzebował dalszej pomocy medycznej - informuje Rafał Goeck rzecznik prasowy z Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa
źródło: www.iswinoujscie.pl
Na kajaku znajdowala sie jedna osoba cierpiaca na intensywna chorobe morska.No i na pewno mial nie pokolei w glowie zeby z taka choroba zapuszczac sie kajakiem w glab morza
@Gość • Środa [19.06.2024, 15:01:41] • [IP: 37.96.32.***] A kto za yo zapłaci? No nie! Nie pytasz z jakiej kieszeni pochodziły piniądze na banner reklamowy pani prezyDentki, nie rozliccasz za brak efektywności i marnotrastfo (patrz pani prezyDentka sabotująca budowę portu - bo łpna ze swojej kieszeni nie zapłaci kar za zerwanie umowy/opóżnienia). Ale pytasz z czyich pieniędzy finansowane jest ratownictwo morskie?! Z ubezpieczeń i podatków czyli z twojej kieszni!
A kto za yo zapłaci?
Marco Polo czy to jesteś ty?? Zapytał Gryf
Polak?
07:11:43] • [IP: 176.221.125.***], tak, i szczepień covidowych, i nie należy do mniejszości seksualnych - no samo dno Bałtyku i wodorosty, rozpacz na forum anonimowych pyerdzieli w zapyerdzianych gaciach przed ekranem! No i ma niewłaściwy profil na Fejsie, jak poniżej wykazał komsomolec internetowy, który złożył tu doniesienie i oczekuje na samokrytykę z pozycji kajaka!
ten kajakarz nie posiada Karty Pływackiej i nie posiada Polisy Ubezpieczenia itd
, 21:53• 176.221.125.***] profil Facebooka... a jak jest. ..en face? Nie z profilu i nie en Face... book?
12:11:47Można kajakiem pływać po kanale.
Gość • Wtorek [18.06.2024, 14:45:04] • [IP: 188.147.73.*] Wielki czlowieku z jeszcze wieksza wyobraznia. Odwiedz profil na fb tego cymbala ktorego juz raz ratowali. Gosc chcial doplynac do sassnitz ale mu sie nie udalo bo wieje, teraz bedzie plynac na bornholm. Lyka tabletki na chorobe morska a jak sie gorzej poczuje to pewnie znowu nada PAN PAN przez radio. Chcesz porownywac Aleksandra Dobe do tego amatora?
Obciążyć go kosztami akcji ratunkowej i wysłać do psychiatry
@Gość • Wtorek [18.06.2024, 17:39:46] • [IP: 185.210.38.***] troszkę niżej jest Bay of Pomerania :)
Inżyniery płyną i doktory na pontonach...
Chyba Small & majty. Pełne majty.
A te pommersche bucht to co ma znaczyć?
, 08:24:40] • [IP: 176.221.125.***] kretynskimi wyprawami byly dwie transoceaniczne wyprawy na kajaku Aleksandra Doby z Polic? Mały człowieku bez wyobraźni!
A ile ten facet miał lat?Czy był sprawny umysłowo?
Pływanie takim kajakiem po morzu jest legalne, ale przepływanie nim przez port w Świnoujściu na dziko legalne już nie jest. Warto mieć jakąkolwiek wiedzę na ten temat!
Gość • Wtorek [18.06.2024, 10:50:36] • [IP: 46.205.133.**] W prawie kazdym kraju na swiecie po takiej akcji do ratowanego leci rachunek. Tak to powinno wygladac. Ratowni glownie sa IDIOCI idacy w klapkach w gory w trakcie zlej pogody bo przeciez zawsze mozesz byc uratowany przez sluzby. Albo plywajacy sobie kajakiem po morzu i nagle sie zle poczuja (W MOMENCIE GDY BYLO WIADOMO, ZE BEDA DUZE FALE). W polsce malo kto wykupuje ubezpieczenie, bo jest ono zbedne, akcje ratunkowe sa za darmo i placa za nie wszyscy podatnicy.
, 10:44:13] • [IP: 176.221.124.**] glupi ludzie komentuja z pogardą rzeczy, o ktorych mają tylko nikłe pojęcie i nie byli swiadkami zdarzenia. Lepiej czasem milczeć, naucz się tego.
SAR powinien pobrac pieniądze z jego polisy Ubezpieczenia za Udzielenie Pomocy
1 mila morska to 1852 m SAR Państwowe Ratownictwo z Basenu Północnego Czy Kajakaż Posiada Kartę Pływacką i Jakiej jest Narodowości Dlaczego Niemcy nie pomogli był na ich wodach dlaczego nie był ubezpieczony kto zapłaci za udzielenie pomocy
Kajakiem do Szwecji fajnie można próbować ale za akcję ratowniczą dobrze jest potem uregulować rachunek
Czy nie ma w Was grama empatii. Gadacie tylko o kasie. A dlaczego za ratowanie w górach nie płacą ratowani? Zamiast skupić się na szczęśliwości akcj bredzicie o kasie. Wstyd za taki mental.
Ciekawe czy pochwalił się rodzinie, że jest debilem.Glupu ludzie pchają się wszedzie
08:16:08] • [IP: 5.173.186.**] to jest kajak oceaniczny, taki jaki miał nasz transoceaniczny podróżnik A.Doba. Czytaj tekst, nie oglądaj tylko tytułów - poszerz wiedzę, gdy nie rozumiesz - to kosztuje tylko klikanie. Pływanie takim kajakiem jest legalne.
Ile kosztuje taka akcja ratunkowa? Kwota powinna byc wysoka bo zaraz kolejni debile zaczna plywac kajakami po morzu bez podstawowego przygotowania wyprawy. Warto nadmienic, ze akcja ratunkowa miala miejsce 6 czerwca, odholowali goscia do swinoujscia po czym ten znow wsiadl w kajak i plywa sobie w najlepsze po morzu. Rozumiem, ze polski SAR to taka morska darmowa taksowka i lodz zabezpieczenia kretynskich wypraw?
Jak to możliwe, że taki kajak bez przeszkód przepłynął przez Świnoujście, gdzie były wszystkie służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo? Jak to możliwe że nikt tego nie zauważył? No i kto za taką akcję zapłaci, mam nadzieję że ten człowiek, a nie polski podatnik!
Ciekawski? Pewnie chciał zobaczyć sztorm z bliska
Cierpiał na chorobę morską, a wyruszył w morze sam.
Jak przeczytałem tytuł to myślałem, że dopływali lekarze i ponton się przedziurawił. To 😁
Niech teraz płaci za akcję pomocy.Nie wiedział że ma chorobę morską?
Wspaniale że są takie służby i tacy ludzie którym chce się jeszcze pracować w ratownictwie. Tylko kto za to za zapłacił, jak ja opadam z sił to muszę dzwonić po taksówkę