iswinoujscie.pl • Niedziela [26.05.2024, 13:41:03] • Świnoujście
Ptasia walka o przetrwanie w Świnoujściu: sceny z miejskiej przyrody
fot. Czytelnik
To tu, na betonowej nawierzchni, rozegrała się scena jak z dzikiej przyrody, pełna emocji i walki o przetrwanie.
Jedna z mew srebrzystych, znana z drapieżnych instynktów, wpadła w wir akcji, gdy wypatrzyła nieostrożnego szczura. Szybka decyzja, zwinne ruchy i ofiara znalazła się w silnym uścisku jej dzioba. Zadziwiająca determinacja i precyzja ruchów ptaka zaskoczyły nawet najbardziej uważnych obserwatorów.
Ale to był dopiero początek. Gdy mewa zaciągnęła swoją zdobycz na środek, inna mewa pojawiła się na horyzoncie, gotowa do walki o posiłek. Rozpoczęła się szamotanina - skrzydła uderzały w powietrze, dzioby starły się w zaciętej walce. Każdy ruch był dynamiczny, pełen napięcia, jakby ptaki zdawały sobie sprawę, że stawką jest nie tylko jedzenie, ale i dominacja w tej miejskiej dżungli.
fot. Czytelnik
Po chwili zaciekłej walki, jedna z mew musiała.
Jednak przyroda nie lubi próżni. Na opustoszałe miejsce szybko wleciała wrona, która czekała na swoją szansę. Skrupulatnie zajęła się szczurem, który pozostał po walce. Każde stworzenie, niezależnie od wielkości, ma swoje miejsce i rolę w ekosystemie.
Obserwowanie tych scen w Świnoujściu przypomniało mi, jak surowa i piękna potrafi być natura. Ptaki, choć często niedoceniane, pokazują niezwykłą wolę przetrwania i adaptację do miejskich warunków.
fot. Czytelnik
W Świnoujściu, gdzie życie toczy się spokojnie, takie momenty przypominają nam, że walka o przetrwanie to nie tylko domena dzikich lasów czy odległych gór. To codzienność, którą możemy obserwować z bliska, ucząc się pokory i podziwu dla świata przyrody.
Cieszmy się pięknem i różnorodnością fauny, która nas otacza, bo to ona sprawia, że nasza planeta jest tak fascynującym miejscem do życia.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wniosek z tych scen jeden: CHROŃMY PTAKI mądrze! A śmietniki powinny mieć pokrywy by ptaki nie szukały tam śmieciowego jedzenia, które dla nas i dla nich nie jest zdrowe, może smaczne i pachnące chemicznymi substancjami.
To nie jest mewa. To jest albatros szlachetny. Uwielbiam jego śpiew. Trochę za często sra ale za to jest piękny no i szlachetny. Jak Jarosław Krótki i Donald von Ryży
To nie jest mewa. To jest albatros szlachetny. Uwielbiam jego śpiew. Trochę za często sra ale za to jest piękny no i szlachetny. Jak Jarosław Krótki i Donald von Ryży
Na tej planecie aby przeżyć musi zerzreć jeden drugiego
Te mewska zasrance
Tak samo u ludzi wyścig szczurów
To nie jest mewa. To jest albatros szlachetny. Uwielbiam jego śpiew. Trochę za często sra ale za to jest piękny no i szlachetny. Jak Jarosław Krótki i Donald von Ryży
19:22• 37.47.193.***] Oczywiście, ptaki tak jak owady CZYSZCZĄ otoczenie. Niektórzy widzą tylko ich odchody, a nie widzą, że to uboczny efekt tego że jedzą, jedzą, jedzą, a nawet gdy robią gniazda to czyszczą otoczenie. Pewne gatunki ptaków zjadają komary (jerzyki i jaskółki, inne, a nawet i latające ssaki, własność wampirów, nietoperze. W Ściu latają na osiedlach z ogródkami, w Parku Zdrojowym, w przygranicznej wsi Kamminke. Raz tam mnie po prostu UDERZYŁ nietoperz, jechałem na rowerze ponad 20 km/h i odczułem nagle miękkie uderzenie, jakby ktoś rzucił we mnie papierowy samolocik z nieco cięższego papieru. Chyba przeżył ten białkowy samolocik. Już wcześniej bałem się zderzenia, bo śmigały jak amerykańskie eFy, nacisnąłem mocniej czapkę z daszkiem na głowę, wtuliłem głowę w ramiona, ale trafił. Nie wyssał mnie, żyję do dziś.
Kto kradnie? Czarny ptak!
Tak jak na Konstytucji na tyłach obok ZUS szczury walczyły z mewami o wysypywane jedzenie z okien.
"Po chwili zaciekłej walki, jedna z mew musiała." Ale CO musiała?
Już Hitchcock pokazał, że mewy są wszechstronne, potrafią wziąc się też za ludzi, na początku wystarczy że podziobią ponizszego capslockowego chama.
Gość • Niedziela [26.05.2024, 21:42:48] • [IP: 94.254.171.**] "Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta..." - i oto chodzi, ale z głową, bo głupich nie sieją. Oni sami się tacy rodzą. Co do ptasiej walki, to wystarczy rano popatrzeć, jak rywalizują o jadło przy rozwalonych otwartych śmietnikach, które są dla nich" skarbem" porządanym.
Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta...
Gołębie są plagą...i niczym nie da się odstraszyć...brudzą parapety, balkony, szyby...ich odchody są szkodliwe.
nalezy szanowac nature taka jaka jest, gdyby nagle wszystkie ptaki zniknely i pozostaly szaro czarne podworka, ulice to po krotkim czasie zatesknilibyscie byscie za nimi, uwierzcie mi!. .nawet najwieksi przeciwnicy mew, golebi czy szczurow.Ludzie od ptakow mogliby sie wielu rzeczy uczyc..A wiecie ze sluchanie spiewu ptakow leczy autyzm?.. a golebie pocztowe jak dawniej lataly przez cala polske i doreczaly listy, zanim wymyslili poczte, nie narzekaly ze musza leciec tak daleko
A ten szczurek dzis z Lafarine na osiedle pomykał... i szybciutko się schował przed ludźmi...
przykre, że nikt ludziom nie wytłumaczy, że osiedla to nie miejsce dla ptaków!! jak ktoś chce dokarmiać niech to robi tam gdzie ich miejsce, park, las... a tak mamy porozwalane śmieci, szczury i ptactwo które sra na potęgę! Ktoś to zapewne lubi :)
Tak właśnie działa łańcuch pokarmowy w naturze ! Julki zrozumiały ??
Latające szczury łapią szczury ziemne, Matka natura najmądrzejsza.
RODZIME GATUNKI PTAKÓW MAJĄ TO DO SIEBIE, ŻE SĄ POŻYTECZNE BĘDĄC TU OD WIEKÓW. W TYM PRZYPADKU PRZEPROWADZAJĄ DERATYZACJE PUBLICZNĄ, INNYM RAZEM USUWAJĄ PADLINĘ Z ULIC NASZEGO KIBUCU. NATOMIAST CO DO EKSPANSJI INWAZYJNEGO GATUNKU KORMORANÓW - USKRZYDLONE SZCZURY, MASOWO ZASIEDLANEGO NA NASZYCH WODACH PRZEZ PICOWSKIE ZBRODNICZE BANDY NIE WIDZĘ LOGICZNEGO UZASADNIENIA. TO SAMO Z PICEM. PO CO TE PACHOŁY PUTINOWSKIE POSTALINOWSKIE TU JESZCZE GRASUJĄ SAM BÓG O TYM NIE WIE.
Świnoujście to zaszczurzone miasto. Nie dość, że wszechobecny" wyścig szczurów" to jeszcze szczury jak koty biegają. A Robak ma w pompie i szpanuje mustangiem zamiast się wziąć za deratyzację.
To mi sie podoba, nie ze smietnikow wyciaganie odpadkow tylko zwalczanie plagi szczurow. Natura🙋
Ludzie dokarmiają te ptaki… pojawiają się szczury… i robi się syf…
Powiedzcie mi dlaczego truje się szczury a gołębie już nie?
Te duże mewy są bezwzględne, potrafią zaatakować koty a gołębie rozszarpane, widzi się codziennie.
Koty nie rusza, to chociaz na mewy mozna liczyc.