Do 16:42:45] • [IP: 77.91.87.**] wytłumaczę Ci to. Samochód lub rower są dość szybkie i twarde, to nie taczka z gnojem, którą powozisz.

URZĄD MIASTA POWINIEN PRZEJŚĆ SIĘ PO MIEŚCIE I WYSTAWIĆ MNÓSTWO MANDATÓW ZA ZAJĘCIE PASA PRZEĴCIA CHODNIKA

TOTALNA GŁUPOTA OSÓBY OD NADADZEŃ

PODOBNIE NIEBEZPIECZNIE JAK CO ROK NA PRZEJSCIU DLA PIESZYCH IDAC Z LIDLA DO BIEDRONKI I ODWROTNIE, A SPRAWA DOTYCZY SKRZYZOWANIA B.WRZESNIA Z B.CHROBREGO!!CHWASTY WYZSZE OD KRZEWOW ROZ, KTORE WSPOLNIE ZASLANIAJA WIDOCZNOSC I NADJEZDZAJACY KIEROWCY ORAZ PIESI PRZY PASACH NIE WIDZA SIE WZAJEMNIE.MOZE KTOR WRESZCIE POUCZY UKRAINCOW, KTORYM ZLECA SIE PIELENIE, ZE CHWASTY WYRYWA SIE Z KORZENIAMI.DWA TYGODNIE TEMU W SLEPEJ ULICZCE PRZY WYSPIANSKIEGO 28 PIECIU PANOW WYRYWALO TRAWKE Z TRYLINKI PRZED DOMEM ZNANEGO BIZNESMENA, PARANOJA, A W MIESCIE TYELE NIEBEZPIECZENSTW JAKBY GOSPODARZA NIE BYLO!!

Nie wiem co tam jest takiego niebezpiecznego? Dla Was downy, to nawet szeroka prosta droga na odludziu jest niebezpieczna.

nic w porównaniu ze skrzyżowaniem grunwaldzkiej i mazowieckiej

Tam jest masakra jeśli chodzi o wyjazd! Te krzaki należą do wieżowca

Zobaczce co sie dzieje na skrzyzowaniu paderewskiego z pilsudskiego. Samochody stoja praktycznie na pasach, w prawa strone nic nie widac. Ludzie wychodza z za samochodu.

WSPÓLNOTA MIESZKANIOWA. GRUNWALDZKA 28 TO JEDNO W I E L K I E N I E P O R O Z U M I E N I E !!

Dokładnie rowerzyści wpadają za krzaków na wyjeżdżające pojazdy z posesji, wyciąć krzaki (róże i dzikie odrosty wiśni japońskiej) a druga sprawa to kto pozwolił umiejscowić tak wiatę śmietnikową, że całkowicie zasłania widok na chodnik i ścieżkę rowerową!! Cud że tam się jeszcze wypadek nie wydarzył

Pani nowa prezydent na razie nie ma czasu inne sprawy ma na głowie

Gdyby kierowca wyjeżdżał zza bloku, to kazałby sobie przyciąć budynek, bo mu coś zasłania. Przecież te krzewy przysłaniają tylko chodnik a nie jezdnię, wystarczy zwrócić uwagę jedynie na pieszych. Jak to mówią - złej baletnicy. ...

Może należałoby zapytać poprzedniego naczelnika zieleni dlaczego wszędzie w mieście jest taki burdel i nic z tym nie było robione.

Te krzaki to jest domek dla robaczków i małych zwierzątek.

przyciąć wszystkie krzaczory przy drogach i pomalować wszystkie pasy w mieście bo większość z nich jest słabo widoczna

Obudzili sie.Sprawa stara jak swiat.

Przy wyjeździe z promenady/muszli koncertowej również jest niebezpiecznie bo drogę przecina ścieżka rowerowa. Wyjeżdżając tamtędy w stronę Algi nie widać rowerzystów jadących z prawej strony bo zasłania ich wysoki żywopłot, nawet z busa nie widać nie mówiąc już o osobówce. A przecież jeżdzą tam samochody dostarczające towary, właściciele lokali i artyści na koncerty, nawet przy ostrożnej jeździe 5 km/h można nadziać się na rowerzyste albo hulajnogarza co popyla 30 km/h i kontakt wzrokowy z autem jest dosłownie w ostatniej chwili. Apeluję żeby zamontować tam lustro - dla bezpieczeństwa rowerzystów i kierowców aut, zawsze to 5 sekund więcej na reakcję. Cud że nie było tam jeszcze żadnego wypadku

Takich miejsc jest duuuuzo wiecej. Wiekszosc powstala na skutek zlych decyzji jakis debili ktorzy to projektowali.