Głównym powodem pogorszenia wyniku była konieczność uwzględnienia kosztów związanych z roszczeniami inwestycyjnymi. W 2023 roku PLK SA musiała rozpoznać koszty w wysokości około 1 mld zł, głównie z tytułu roszczeń zgłoszonych przez wykonawców w 2022 roku i wcześniej. Te koszty nie były dotąd uwzględniane w wynikach finansowych w latach poprzednich. Łączna wartość roszczeń wykonawców prac inwestycyjnych wobec PLK SA wynosi obecnie ponad 7 mld zł.
– Jestem zaskoczony poziomem straty w 2023 roku. Ujawniona wartość roszczeń wykonawców robót inwestycyjnych i ryzyko ich zapłaty spowodowały najgorszy wynik Spółki od 2005 roku. Skarb Państwa oczekuje od PKP Polskich Linii Kolejowych SA wyniku finansowego w okolicach zera, a w poprzednim roku została wypracowana ogromna strata – mówi Piotr Wyborski, prezes Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
Karol Jakubowski
Zespół prasowy
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Jakie straty, to ustawka POd niemców aby za grosze oddać im PKP. Targowicja 13 grudnia nie traci czasu.