W służbie miały ich zatrzymać obiecane podwyżki płac, ale to, co po tych obietnicach w rzeczywistości trafiło w pierwszym tygodniu kwietnia na policyjne konta, jest przyczyną dodatkowej frustracji.
Zachodniopomorska policja ma w swoich szeregach 4585 policjantów. 43 nowo przyjętych do służby kilka dni temu dopiero złożyło ślubowanie. Jak długo będą ich wzmacniać w pracy słowa policyjnej przysięgi, pokaże czas. Muszą się bowiem liczyć z tym, że przy bardzo dużych wymaganiach, ogromnym stresie i ciągłej gotowości do pracy, jako przeszkoleni posterunkowi będą zarabiać ok. 1400 zł.
- To finansowo smutny start młodego człowieka - mówi Mirosław Grycmacher z NSZZ Policjantów w Szczecinie. - Po wielu latach pracy pensje wcale nie są dużo większe. Policyjne środowisko liczyło na rządowe obietnice podwyżek, ale okazuje się, że ten medialny szum skończył się w większości wypadków kwotą ok. 100 zł więcej na policyjnych kontach. Jak odebrać podwyżkę w wysokości 103 zł po 20 latach pracy? To oczywiście więcej, niż dostaliśmy w ub. roku, bo wtedy skończyło się na 30 zł. Ale wciąż za mało.
Niskie policyjne uposażenie sprawia, że coraz więcej funkcjonariuszy, by wyżywić i utrzymać rodzinę, zwraca się do swojej firmy z prośbą o... zapomogi. Ponieważ policja nie dysponuje funduszem socjalnym, w wyjątkowo trudnych sytuacjach życiowych zapomogi są wypłacane z funduszu nagrodowego. Dzieje się to jednak bardzo rzadko i zwykle pod koniec roku kalendarzowego. Przy spełnieniu kryteriów dochodowych ustawy o pomocy społecznej, policyjne rodziny, jak inne, mogą się starać o zasiłki w ośrodkach pomocy społecznej.
- Są takie przypadki - mówi Krzysztof Rogoziński, przewodniczy NSZZ Policjantów w Szczecinie. - Z pewnością wsparciem dla nich byłby policyjny fundusz socjalny.
W minionym roku, na własną prośbę, z szeregów zachodniopomorskiej policji zwolniły się 94 osoby. W tym roku ze służbą z własnej woli pożegnało się już 33 policjantów.
- Z naszej wiedzy wynika, że 200 policjantów zadeklarowało już chęć odejścia z pracy do końca bieżącego roku - mówi Grycmacher.
ciekawe ilu dilerow ma policja w areszcie i zato powinni dostac premie, mar...ek, peknie da i wyjdzie bedzie dalej gonil towar
wiekszosc ma inne biznesy np donoszenie gmatwanie w sprawach pomaganie przestepcom i inne tam takie !!
tacy biedni a jezdza furami za duza forse, i to ciekawe z tej marnej pensji?, na dodatek mieszkania, super komfortowe w nowych budownictwach za cene metra ?, no i ciekawe pojda po pomoc do opieki spolecznej z ich kryterium dochodowym, to trzeba bedzie skontrolowac kryteria wszystkich podopiecznych czy nie sa oszukani przez opieke skoro przy sumie skromnej 1400zl dostana pomoc, to juz niemaja bokow czy je sprytnie ukrywaja, skoro narzekaja to poco sie tam pchaja
Zeby nie bylo ze nie mowilem