Nikomu z tych, którzy byli tamtego dnia w Jerozolimie nie przyszło do głowy w jak wielkim szczęściu mają swój udział. Sponiewierany, opluwany, torturowany uśmiercony na krzyżu, zawieszony między ziemią, a niebem Chrystus przechodzi do „czwartego wymiaru” Nie ma szans, nie ma nadziei, nie ma tego kto zapowiadał wyzwolenie człowieka i życie dla niego nawet gdy na ziemi zamkną się jego oczy Wielki piątek to czas zadumy, adoracji, czuwania. Sanktuarium Chrystusa Króla tym razem nie zamknęło swoich drzwi zaraz po wieczornym nabożeństwie. Proboszcz, ksiądz Bogusław Gurgul zaprosił chętnych do pozostania w refleksji, skupieniu, modlitwie aż do północy. Czas największej zadumy rozpoczął się tu od godziny 18.00 uroczystością, która szczelnie wypełniła kościół. W jej centrum, przez cały czas był krzyż.
To była haniebna śmierć. Na terenach oddanych cesarzowi na krzyżach zawieszano największych łotrów. Fakt, że znalazł się tam człowiek, w którym nawet rzymski sędzia nie znalazł winy nie był przypadkiem. Pohańbiony skazaniec przyniósł nową nadzieję światu. Jego misję zapowiedziały księgi wiele lat wcześniej ale smutek i bezlitosna siła katów zdawały się tamtego dnia zwyciężać.
fot. iswinoujscie.pl
Tę historię zapisały księgi, utrwalił turyński całun-zachowane płótno, w które zawinięto straconego. Proroctwa i świadectwa wypełniły nabożeństwo wielkiego piątku. Wierni oraz rycerze Zakonu Chrystusa Króla wnieśli uroczyście przed ołtarz krzyż z ciałem. Na początek adoracji uczestnicy nabożeństwa oddali hołd poprzez symboliczny pocałunek ukrzyżowanego.
fot. iswinoujscie.pl
Wiara, że życie zwycięży śmierć ma w czasie tej uroczystości swój symbol w postaci hostii. Schowana w piątek w ciemnicy żałoby lśni nadzieją wielkanocnego cudu. W sobotę ostatni dzień wielkiego postu, czasu zadumy i żalu. Wszyscy z nadzieją czekają na blask niedzielnego poranka.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Nie smutny Piątek • Sobota [30.03.2024, 09:17:48] • [IP: 46.205.137.**]
Nie smutny, lecz wzniosły, dramatyczny, ze spętaną, ale istniejacą RADOŚCIĄ. Wczoraj na liturgii W.Pt. niewygodnie mi było z krażącym w pobliżu sentymentalizmem, zagrożeniem, które jednak skutecznie powstrzymuje idealnie trafiona, wypracowana przez wieki liturgia. Powolani do czytan lub lektury na role parafianie są z reguly nieprzypadkowi, swietnie znają ducha czytań, wiec trzymają się też regul warsztatu- znają rolę akcentu logicznego, pauzy, intonacji. Moim zdaniem trzeba wtedy czytać z pewna dawką jakby triumfalnej dobitności, ale dawką, nie wolno folgowac sobie aktorsko.Trzeba czytać, eykonywać gesty, ruchy i glosic kazania w perspektywie NIEDZIELI Wielkanocnej.- Smutna za to jest sytuacja ludzi w mocy szatana, slyszalem, że w czasie ulicznej drogi krzyzowej ktos walil w poręcze balkonu, a tu, na forum regularnie wrzeszczą ludzie w mocy diabła. Jesli chcą wytlumaczyc swą nienawisc i agresję tym, ze sa" źli" księża, to im odpowiem: tak jak są źli lekarze czy sędziowie. Ale gdyś chory, do lekarza idziesz?!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
SŁOWIAŃSKA TRADYCJA PRZODKÓW.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Nie smutny, lecz wzniosły, dramatyczny, ze spętaną, ale istniejacą RADOŚCIĄ. Wczoraj na liturgii W.Pt. niewygodnie mi było z krażącym w pobliżu sentymentalizmem, zagrożeniem, które jednak skutecznie powstrzymuje idealnie trafiona, wypracowana przez wieki liturgia. Powolani do czytan lub lektury na role parafianie są z reguly nieprzypadkowi, swietnie znają ducha czytań, wiec trzymają się też regul warsztatu- znają rolę akcentu logicznego, pauzy, intonacji. Moim zdaniem trzeba wtedy czytać z pewna dawką jakby triumfalnej dobitności, ale dawką, nie wolno folgowac sobie aktorsko.Trzeba czytać, eykonywać gesty, ruchy i glosic kazania w perspektywie NIEDZIELI Wielkanocnej.- Smutna za to jest sytuacja ludzi w mocy szatana, slyszalem, że w czasie ulicznej drogi krzyzowej ktos walil w poręcze balkonu, a tu, na forum regularnie wrzeszczą ludzie w mocy diabła. Jesli chcą wytlumaczyc swą nienawisc i agresję tym, ze sa" źli" księża, to im odpowiem: tak jak są źli lekarze czy sędziowie. Ale gdyś chory, do lekarza idziesz?!