Oskarżeni to robotnik oraz kierownik budowy. Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku. Podczas prac prowadzonych na balkonie jednego z bloków zaprószono ogień - zapaliła się puszka z farbą. Robotnik zrzucił ją z balkonu na ziemię. Ta spadła obok przechodzącej tamtędy gimnazjalistki. Dziewczyna została oparzona, konieczny był przeszczep skóry, teraz przechodzi rehabilitację. Zarzuty usłyszeli robotnik, który zrzucił farbę oraz jego kierownik za nieodpowiednie zabezpieczenia miejsca budowy.
2009-01-26, 15:53: Sławomir Orlik
A Kierownictwo Słowianina za decyzje wycinania uchwytów na doniczki nie odpowie. To te iskry zapaliły farbe niewinnemu malarzowi, który w panice zrzucił z rusztowania. Ten robotnik nie jest winien. Skandaliczne przygotowanie materiałów dowodowych! Będzie się wlekło latami za nasze pieniądze. Tam powinno siedzeć na ławie więcej osób.
wstydze sie za nasz sąd!! to jest smiech na sali...;/
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
na lawie oskaerzonych powinna zasiasc matrona pinb
1 mil chyba wystarczy na pokrycie kosztow leczenia dziewczyny
sprawiedliwość w wydaniu słowian heheheh ale zwała;)