Prezydent został wybrany w wolnych, demokratycznych wyborach. Głosowało na niego sporo ludzi, dlatego teraz może rządzić miastem. Temu nikt się nie sprzeciwia. Podobnie nie powinno być w drugą stronę. Żyjemy w wolnym kraju i mieście (na pewno?) i mamy prawo krytykować działania urzędników.
Tym bardziej jak nasz włodarz zapomina, że Świnoujście to nie jest jego prywatna firma czy własne podwórko. Rządzenie miastem, to po prostu administrowanie nim. Zresztą za nasze pieniądze. Nie chodzi tylko o pensję prezydenta, na którą wszyscy się „składamy". Pracuje - zarabia. Nic w tym dziwnego. Chodzi przede wszystkim o pieniądze wydawane na inwestycje. Także o umiejętność pozyskiwania środków unijnych. Z tym, jak wiadomo, jest u nas dość krucho. Chodzi też oczywiście o szukanie coraz to nowszych możliwości zarabiania.
Jeśli te aspekty są zaniedbane, to nie ma się co dziwić, że mieszkańcy, czy też dziennikarze wytykają prezydentowi ewentualne błędy. Zamiast się obrażać i wytykać ich palcami, powinien spojrzeć krytycznie na siebie i poprawić swoje zachowanie.
Sławomir Ryfczyński
co do umowy i jej korzyści dla Miasta : 1. teren w chwili obecnej to krzaki i miejsce do picia piwka przy weekendowych wypadach na plażę. Miasto nie miało z niego nic od czasów II Wojny. 2. zgodnie z umową Eris płaci miesięczny czynsz dzierżawny w wysokości kilku tysięcy złotych, a działka nadal jest własnością Miasta, bo taka jest istota dzierżawy 3. na terenie mogło powstac cos sensownego, lepszego niż apartamentowce czy inna parszywa deweloperka. To tak jak salonem samochodowym, jakby Świnoujście miało salon Porsche to by było inaczej postrzegane i przez turystów i przez branżę motoryzacyjną. I tego Panie Możej Pan nie rozumiesz i nie zrozumiesz. To ilość prestiżowych obiektów kształtuje postrzeganie miasta a nie ilość smażalni ryb. 4. sprzedaż nieruchomości była by za cenę rynkową, czyli do przyjęcia transakcji porównawczych można by nawet wziąć tą drogą działkę w Międzyzdrojach 5. nie chcę tu powtarzać frazesów o zatrudnieniu czy koszcie budowy z którego część zawsze zostaje u lokalnych wykonawców
Do Możeja : przebrnąłem przez Pański bełkot niby-prawny. Ciemnocie może Pan zamydlac nim oczy, przy czym miesza Pan podstawwe pojęcia, artykuły prawa stosuje nie tam gdize trzeba, interpretuje Pan błednie definicje i zapisy. żenada Po pierwsze DYSPONOWANIE nieruchomością nie oznacza tego co Pan wypisuje. Prosze sie odnieść do definicji pojęciachociażby w Słowniku JP. Przytaczasz Pan artykuły z UGN które odnoszą się do sprzedaży lub uzytkowania wieczystego a nie dzierżawy !! nakłady poniesione są prawnie zdefiniowane i pogadaj Pan z pierwszym lepszym rzeczoznawcą to Panu wyjaśni jak się określa poniesione nakłady. Umowa dzierżawy została zawarta w oparciu o art. 37 ust. 4 UGN a nie art. 35 jak Pan wypisujesz. Atr. 4 ust 3b UGN mówi co oznacza ZBYCIE i na peno nie jest to dzierżawa!! Cena nieruchomości do sprzedaży ma być ustalona zgodnie z przepisami prawa w sporządzonym operacie!! A dysponowanie na pewno nie obejmuje zgody na sporządzanie wyceny.
na pewno Możejko gadałby bzdury, wystarczy poczytać te jego rzekome argumenty prawne. Stek bzdur i przekłamań
Swoją drogą jestem bardzo, ale to bardzo ciekaw, jak wyglądałaby debata w telewizji na żywo jeden na jednego Możejki ze Żmurkiewiczem. Jak każdy z nich wykładałby swoje racje, kto z nich mówiłby językiem Konstytucji, prawa i logiki, a kto bełkotałby i mataczył?
''pisałem że bezpodstawne bzdury wypisujesz i bez problemu można je wyjaśnić''. Przedstaw zatem to ''wyjaśnienie'', równie klarownie i w opraciu i obowiązujące przepisy prawa, jak zrobił to Możejko. Pokaż mi, jeśli potrafisz, że ta umowa zabezpiecza interesy miasta, pokaż mi w niej jej dbałość o NASZE, mieszkańców, pieniądze...
interesu miasta nie da się niestety przeliczyć na proste cyferki czy stopnie naukowe.
Żmurkiewicz ma podobno wyższe wykształcenie politechniczne, a Możejko podobno rzucił studia na ostatnim semestrze politechniki. A może by tak przeegzaminować obu panów np. z matematyki? Zobaczymy, który jest mądrzejszy, co ty na to?
Możej : - albo jest nie do końca normalny - albo jest totalnie zaslepiony nienawiścią - albo robi to co robi żeby się utrzymać na powierzchni i a Radzie miasta - albo ktoś mu za to płaci - albo po upadku komuny dalej toczy walkę na innych frontach - albo zapadł już na alzheimera i wszędzie widzi wiatraki i olbrzymy które trzeba zaatakować. A tak naprawdę to musi być nieszczęśliwy, żałosny i zniszczony przez nienawiść mały człowieczek. Czy wiecie że on nawet ganiał z aparatem za ludzmi ktorzy analizowali drzewa na dzialce i robil im fotki ?? biedny chory don kichot
do Możeja ukrywającego się pod tinyurl.com : dorzuć tam Pan jeszcze swoje pisma-donosy i odpowiedzi organów i urzedów, które Waćpanu te pisma odrzucają/umarzają. chyba że nie do końca jesteś pan uczciwy i wolisz tylko pokazywać jedną stronę medalu. Co do raportu to już pisałem że bezpodstawne bzdury wypisujesz i bez problemu można je wyjaśnić. Tylko trzeba chcieć słuchać !! Przestań Pan wciskać to swoje zakłamanie ludziom, bo naprawdę brak mi już cierpliwości.
TOwarzysz Zmurkiewicz jest wielkim mecenasem nieukow, ignorantow i arogantow i patologii od u, m poprzez zaklady i jednostki budrzetowe
Jest mi bardzo przykro, ale nie znam zadnego uczciwego komucha. Kiedys jak sie bylo malym dzieckiem to sie wierzylo w ich bajki. A oni zdradzili Polakow, zrobili z nas DZIADOW EUROPY, sami nabijajac kabze . Gdzie sie podzialy pieniadze, dorobek wielu pokolen Polakow ze sprywatyzowanej (rozkradzionej) POLSKI ?? !!.
Komuchu, na nic twoje jadowite wypociny, nic nie zmieni tego, że intrygi i szykany wiatrówki, radnego bezzębnego i prezia doprowadzily do śmierci pana Rosia, zresztą Możejko rzucił wam w zakłamane pyski na sesji dlaczego ten niewinny człowiek zginął.
Pod tym adresem tinyurl.com/7agyjj pełna treść umowy dzierżawy działki niezabezpieczająca interesów miasta, dowód na niekompetencję ''biegłego'' opracowującego tak zwany ''Raport o oddziaływaniu na środowisko'', oraz totalne obśmianie tego dokumentu przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (nie tylko Możejko dostrzegł absurdalność tego tekstu!). Zostały tu też opisane niejasne okoliczności zawarcia umowy dzierżawy. Jawnie sprzeczne z interesem miasta sformułowanie umowy uwidacznia, że dla prezydenta to nie mieszkańcy są najważniejsi. A prawny nihilizm tego aktu pseudoprawnego obnaża także skrajną i trwałą niezdolność władz miasta do rządzenia zgodnie z prawem. OBNAŻENIE DOKONANEGO W TEN SPOSÓB BEZPRAWIA JEST PRZYCZYNĄ WYCOFANIA SIĘ FIRMY ERIS.
Ryfczyński, na nic twoje plotkarskie wypociny, nic nie zmieni tego, że intrygi i szykany Możejki, Kurszewskiej i Twoje doprowadzily do wycofania się Eris, zresztą rzuciła ona wam w zakłamane pyski dlaczego rezygnuje.
Brawo Sławek ! Tak trzymaj !
Raczej do wyborów sie przygotowuje pani Agatowska, bo załozyła podobno nowa gazete. Narazie w drugim obiegu kursuje. Moze nikt tego badziewia nie chce sprzedawać, nawet dzieci ?
A mi żal Sławka że poniża się do takiego poziomu i bawi się w politykę -jak by mu za to płacili, myślałem że dziennikarz to bezstronny zawód, a może szykuje się do WYBORÓW i już teraz zbiera elekyorat. Co wy (internauci) o tym sądzicie??
Burza mija, wszystko wraca do normy, tylko chichot z gawiedzi od czasu do czasu będzie słychać.
"Ciupagami psubratów!"
Wytoczył wojne i polegnie, bo nie wykonuja Ustaw i wpędzili Ludzi w klopoty. Z nimi tylko trzeba sie użerac i jeszcze utrzymywac ten cały bajzel zwany administracja samorzadowa.
wytoczyl wojne mieszkancom nie zwiazanym z ukladem to mieszkancy moga np. zbojkotowac sklepy. bary, myjnie, oponiarnie, hotele nalezace do zydo- komuny, bo teraz jwst kryzys i kupowac u POLAKOW a towarzysze puszcza teraz pare bakow.
Czy SLD wstydzi sie za swoich politykow, czy policy SLD maja sie wsydzic za swoja partie? A moze wart Pac palaca i palac Paca?
Poprzedniku-jesteś idiotą!
Poprzedniku-jesteś idiotą!
I pomyśleć, że gdyby nie związki polityków SLD ze sprawą Olewników, to może syn by żył, to mówi już publicznie ojciec zamordowanego.