iswinoujscie.pl • Poniedziałek [11.03.2024, 17:56:36] • Świnoujście
Kiedy zabytki płaczą: Świnoujście w cieniu zaniedbania i obojętności władz
fot. Mieszkaniec
Ponad dwie dekady pozbawienia uwagi, zaniedbania, a wręcz ignorancji - tak w skrócie można opisać stosunek lokalnych władz Świnoujścia do dziedzictwa kulturowego i zabytków miasta. W świetle dnia, w majestacie prawa, dobra kulturowe naszego miasta poddawane są procesowi samozniszczenia, a władze wydają się być w tym niechlubnym spektaklu obojętne.
Wieża ciśnień, niegdyś dumny symbol inżynieryjnego geniuszu, do dzisiaj stoi opuszczona, zaniedbana, na skraju ruiny. To, co mogłoby być perłą turystycznej oferty Świnoujścia, zamienia się w hańbę miejskiego zarządzania. Gdzie są obiecane ekspozycje? Gdzie jest troska o przekazanie przyszłym pokoleniom wiedzy o naszej lokalnej historii?
To, co dzieje się w Świnoujściu, to nie tylko kwestia zaniedbanych budowli czy urządzeń. To świadectwo braku wizji i totalnej ignorancji władz miasta, które powinny dbać o dziedzictwo kulturowe jako o skarb, a nie traktować je jak problem, który sam się rozwiąże - czy to przez działanie czasu, czy przez ręce złomiarzy.
fot. Mieszkaniec
W innych miastach nadmorskich, nawet najmniejszy fragment kutra staje się atrakcją, przyciągającą turystów. Tymczasem w Świnoujściu, pod pozorem rozwoju, wycinane są parki, betonowane wydmy, a przestrzeń miejska zostaje zdominowana przez kolejne bezduszne hotele. Pytanie brzmi - czy turyści przyjadą do miasta, gdzie jedyną ofertą są kolejne lokale gastronomiczne i sklepy z kiczowatymi pamiątkami?
Zamknięcie dostępu do Latarni Morskiej czy Fortu Wschodniego to jedynie symptomy głębszego problemu, jakim jest nieudolność i bezwład władz. Czy Świnoujście ma stać się miastem duchów, gdzie jedynymi świadkami przeszłości będą ruiny i niezrealizowane projekty?
Przekraczamy punkt, w którym milczenie i bierność stają się współudziałem w degradacji naszego miasta. Czas na głośne postawienie pytania: na co, do diabła, czeka lokalna władza? To już nie jest kwestia estetyki czy turystyki, to kwestia szacunku dla miejsca, w którym żyjemy, i dziedzictwa, które powinniśmy przekazywać dalej.
Świnoujście zasługuje na więcej. Zasługuje na władze, które będą miały odwagę i determinację, by stanąć w obronie jego dziedzictwa, zamiast pozwalać na jego stopniowe niszczenie. Czas na zmiany, czas na działanie - zanim będzie za późno. Czy nowa lokalna władza podejmie wyzwanie, czy też będzie kontynuować swoją obojętną postawę, świadcząc o braku zrozumienia wartości, jakie niesie historii i kultura naszego miasta?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Prawda !
Niedługo bedziemy mieli dwie latarnie jak się rozpołowi
Świnoujście to miasto, ale czy to miasto: NASZE. Raczej nie. To miasto Pana Żmurkiewicza. Czy mieszkańcy znają historię i zabytki miasta- raczej nie. A kiedy i gdzie należy je reklamować i dlaczego. Nieliczni są za ciągłą reklamą, nieliczni reklamowali ale z biegiem czasu raczej zaprzestali. A kto reklamuje dzisiaj i komu. Mając ciągły, wieloletni kontakt z turystami mogę wskazać tych najważniejszych. Są to hotele, które poprzez reklamę papierową (broszury) są na początku tej drogi, później kolejka turystyczna CYRUS (jako całość), kierowcy Meleksów i dorożkarze (sezonowo) i autokarowe wycieczki. Osobną grupę reklamodawców stanowią dzierżawcy fortów, podziemnego miasta, muzeum miejskiego. Ale ta reklama jest statyczna, bierna. Przy czym obiekty wspaniałe i dobrze zarządzane. Osobnym reklamodawcą jest informacja turystyczna przy Placu Słowiańskim. Wspaniali ludzie, ale miejsce nieeksponowane i chyba oderwany od hoteli i przewoźników. Obiekt tego typu (osobny budynek) na promenadzie. Kto z nich ma kurs tury.
W Świnoujściu historia się nie liczy. Ważne by trochę starszych Niemców wpadło na zabiegi a na weekend trochę bogatszej klienteli z Polski. Ci pierwsi dodatkowo zasilają restauracje a drugi sklepy monopolowe i knajpy - dlatego mamy burdy na mieście w weekendy.
To nie jest coś takiego jak " Działka Szwagra 4 ha", więc szwagier szwagra nie interesował się tymi zsbytksmi, zresztą jemu już blisko, więc niech się walą.
Zgadzam się w 100% to już od dawna idzie w zła stronę! Ta betonoza nas zabiją ! Wszystko pod turystę nic pod mieszkańców ! Dla mnie rozpacz! Wymienilabym ta radę miasta na ludzi którzy byliby po stronie mieszkańców a nie deweloperów. . to powinni być ludzie urodzeni w Ś-ciu którym zależy na mieście a nie przyjezdna hołota dla której Ś:cię to przystanek w interesach i chęć nachapania się przy korycie!
16marca na spotkaniu wyborczym w amfiteatrze beda wyjatkowi goscie, przedstawiciele polskiego rzadu ktorzy zadeklarowali wsparcie w pracy na rzecz Swinoujscia. Liczymy na to wsparcie i jasna deklaracje w sprawie otwarcia ui.Ku morzu i, latarni, problemu mieszkancow ul.soltana. Pani Agatowska razem ze swoimi waznymi goscmi powinna przedstawi konkretne deklaracje i rozwiazania a nie obietnice ktore do tej pory slyszymy
Co do zaniedbań i braku wizji to prawda. Niech autora jednak nie ponosi egzaltacja." Symbol inżynieryjnego geniuszu"? Proszę bez zbędnej przesady ponieważ zakrawa to o śmieszność odwracając uwagę od kluczowego problemu zaniedbań.Takie wieże budowano bez zadęcia setki lat temu a takie jak ta tysiącami na całym Świecie.
Czy nowy prezydent zatrudni fachowców od dbania o zabytki, od gospodarki morskiej i od melioracji i zagrożenia powodziowego? Bo jak nie to będzie tak jak jest. Jak się tym zajmują ludzie z łapanki i z doskoku to tak to wygląda.
Najważniejsze, że mamy kilka promenad, zakorkowane co weekend miasto i TEN zegar z kolorowymi światełkami, cud nad cudami, to co wam jeszcze potrzeba?
To jakiś żart mamy ratować niemieckie bunkry...
A może by tak podpis pod zdjęciem, zwłaszcza tym pierwszym, mnie to przypomina stare młoty do obróbki żelaza ale gdzie to było ?
A co mieszkaniec by zrobił z tą popękaną wieżą, to nie jest krzywa wieża w Pizie żeby wpompować miliony złotych.
Ślady historii naszego miasta poruszone w artykule wymagają dużych nakładów finansowych do przywrocenia ich funkcji użytkowych ale np na lokalnym cmentarzu są porzucone piękne kamienne tablice nagrobkowe z pismem gotyckim wystarczy je przenieść w jedno miejsce i wyeksponować, myślę ze te tablice są ze zlikwidowanego cmentarza przy ul Szopena i też się nikt nimi nie interesuje a p e l u j ę o zainteresowanie może przed wyborami któryś z kandydatów na radnego zajmie się tym tematem
Przykro na to patrzeć:(
W dzisiejszych czasach w calej Polsce nie ma takich perelek w tak atrakcyjnych miejscach stojacych odlogiem i niszczejacych tk juz dawno powinno byc zrewitalizowane i wynajete przez miasto pod chotel restauracje muzeum itp