Ale Karinka fajna...

Polska dzisiejsza kinematografia to żenada. Scenariusze i gra aktorska dla upośledzonych.

Ambitny repertuar

Polińskie kino to jest wyższy stopień spier**lenia...

Film akurat dla kartofla, niech zasiądzie posród świń.

Z lektury recenzji i ocen krytyków na Filmwebie wychodzi na to, że wrzucamy pieniądze w szambo pod przykrywką kinematografii. ●●" Baby boom, czyli Kogel Mogel 5" na 10 możliwych gwiazdek otrzymal na Filmwebie tylko 2 gwiazdki. Oto zdanie z recezji K.Kalbarczyka:" Recenzencka przyzwoitość nakazywała mi dotrwać do końca seansu, choć oglądając ten zlepek paździerzowych skeczy, miałem szczerą ochotę wyjść z kina". ■■■ Jest w tym zestawie jednak jeden film godny zobaczenia, niestety, nie polski, bo to" Cudowny chłopak. Biały ptak". Oto fragment recenzji A.Krajewskiej:" Cudowny chłopak..." nie unika pułapek sentymentalizmu, ale mimo wszystko pozostawia młodego widza z ważnym przesłaniem o wadze indywidualnej odpowiedzialności. Bywa przesłodzony, momentami naiwny, ale ostatecznie nie decyduje się na łatwy happy end, oswajając dziecięcego odbiorcę z prawdą, że życie bez strat nie jest możliwe. Pokazuje przy tym jednak, gdzie szukać nadziei.

●●"Dziewczyna influencera" - Usrednione oceny krytyków to na 10 gwiazdek 2 * i taka np.krótka recenzja:" stracona okazja na opowiedzenie mocnej i aktualnej historii; banał, klisze, stereotypy, fatalne aktorstwo, influencerki to głupie i łase na kasę dziwki. Aha".●●"Jak ukradłem 100 milionów" - uśrednione oceny krytyków to na 10 gwiazdek 2, 7 gwiazdki. Cytat z recenzji: " To film, w którym aktorce dla śmiechu podkłada się męski głos. Gry słowne uderzają tu z siłą atomu. Cytuję z pamięci:" Jestem Dandys. Dla ciebie dyndus". Sami widzicie, od rechotania idzie się zakrztusić.(...)Najgorzej jest z ciągłością przestrzeni i czasu, która przecież winna stanowić główne spoiwo dla trzymającej w napięciu intrygi. Praca scenarzysty obfitować musiała w drzemki, skoro konstrukcja potrafi przyspieszyć tak gwałtownie, że na wierzch wychodzą fabularne skróty i przemilczenia. Postacie nie lubią się na przykład z logiką (...)Taka to komediowa jazda bez trzymanki: pojechaliśmy do kina, a wysiedliśmy na Polskiej Nocy Kabaretowej".

Marzenie lokalnych botoksiar-byc dziewczyna influencera. A na miejscu niestety tylko biznesmeni z doszytymi metkami...

Co za syf!