iswinoujscie.pl • Czwartek [01.02.2024, 20:46:29] • Świnoujście
W Świnoujściu doszło do dwóch niepokojących incydentów z agresywnymi psami w ciągu dwóch dni
fot. Monitoring
W poniedziałek, mieszkańcy miasta byli świadkami ataku agresywnego psa przy ulicy Karsiborskiej. Do zdarzenia doszło po godzinie 15:00, kiedy to pies rasy uznawanej za silną, zaatakował jamnika prowadzonego na smyczy przez starszą kobietę. W wyniku ataku, kobieta upadła. Pies dalej kontynuował agresywne zachowanie atakując jamnika. W trakcie prób rozdzielenia psów, jedna z interweniujących została pogryziona. Kobieta, która ucierpiała w incydencie, musiała zostać przetransportowana do szpitala.
W niedzielę, dzień wcześniej, incydent z psem rozegrał się na ulicy Wojska Polskiego. Po godzinie 17:00 służby ratunkowe otrzymały wezwanie do kobiety, która została pogryziona przez psa. Poszkodowana została zabezpieczona przez ratowników medycznych i przetransportowana do szpitala.
- W dniu 28.01.2024 ok godz. 17:20 ZRM został zadysponowany na ulicę Wojska Polskiego w Świnoujściu do kobiety która została ugryziona przez psa. Poszkodowana po zaopatrzeniu została przewieziona do szpitala w Świnoujściu - informuje Agata Sadurska Asystent Dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
- W dniu 29.01.2024r. o godz. 15:19, ZRM został zadysponowany na ul. Lutycką w Świnoujściu, do kobiety pogryzionej przez psa. Po udzieleniu pomocy medycznej pacjentka przewieziona do szpitala w Świnoujściu - informuje Agata Sadurska Asystent Dyrektora Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
fot. Monitoring
Oba przypadki podnoszą kwestię bezpieczeństwa publicznego i odpowiedzialności właścicieli psów. W kontekście tych wydarzeń, na różnych portalach ogłoszeniowych pojawiły się informacje o ucieczce psa o wyglądzie przypominającym pitbulla. Właściciel zgubił zwierzę i prosił o pomoc w jego odnalezieniu, opisując go jako niegroźnego dla ludzi, ale z zastrzeżeniem, że pies ten może nie tolerować innych psów. Nie jest jasne, czy ucieczka tego psa miała bezpośredni związek z wymienionymi atakami.
Te zdarzenia wskazują na pilną potrzebę refleksji nad zasadami dotyczącymi posiadania i wyprowadzania psów, szczególnie tych uznawanych za silne i potencjalnie niebezpieczne.
- W dniu 29 stycznia 2024 roku, około godziny 15:15, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu interweniowali przy ulicy Lutyckiej w Świnoujściu, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym pogryzienia 81-letniej kobiety oraz jej psa przez psa rasy amstaff. Policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili, że właścicielem agresywnego psa jest 29-letni mężczyzna. 29-latek tłumaczył stróżom prawa, że pies uciekł z mieszkania skacząc na klamkę. Policjanci skierowali przeciwko 29-latkowi wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Świnoujściu.
Odnośnie opisywanego zdarzenia z 28 stycznia 2024 roku, informuję, że nie posiadamy w systemie odnotowanej interwencji, która miałaby dotyczyć pogryzienia przez psa - informuje st. sierż. Kamil Zwierzchowski z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Często psy puszczane są luzem bez smyczy. Na zwróconą kiedyś uwagę dlaczego taki pies biega bez smyczy właścicielka beztrosko odpowiada że pies biega bez smyczy bo psa właśnie ze smyczy odpieła. Pozostała jeszcze standardowa odpowiedź. Proszę się nie bać on nie gryzie. Pupilek beztrosko biega luzem a Ty człowieku nie przyspieszaj kroku bo w każdym momencie może Cię ugryźć
Biedne pieski jeszcze są w traumie po kanonadzie światełko do nieba WOŚP.
A gdzie odpowiednie słóżby? jak nie pomaga to jest jedyne wyjscie - POPEK
POPEK WHERE ARE YOU!!
Na Matejki przy wiezowcach tez puszczaja psy zeby sie zalatwily.Nikt nie sprzata po nich.!!
W Śródmieściu to samo. Policja nie zabezpieczyła psa, mimo że dwa razy pogryzł różnych ludzi. Miasto też nie interweniowało, mimo że sytuacja była zgłoszona i przepisy pozwalają w trybie administracyjnym psa odebrać. Drugą sprawą jest puszczanie bez smyczy i kagańca psów w parku Zdrojowym. Co z tego że rasa nie jest groźna, jak pies biegnie i ujada np.za ludźmi na rowerze albo biegaczami. Nawet za dziećmi na rowerkach biegną. Jest nawet gwiazda, która ma 3 pieski na smyczy, ale długiej i one doskakują do ludzi.
No niestety posiadanie kundla często wiąże się intelektualnym upośledzeniem, wystarczy spojrzeć na te tępe pyski bezmyślnie przemierzajace trasę z domu do miejsca obsrywu i z powrotem
Potrzeba wprowadzenia bezwzględnego nakazu wyprowadzania psów w kagańcu i na smyczy oraz bardzo surową karę za nieprzestrzeganie w tysiącach złotych. Zgłaszajcie takie sprawy na policję. Powikłania po ugryzieniu mogą być bardzo poważne. W takim przypadku pies należy traktować jak broń, która została użyta przeciwko drugiemu człowiekowi.
patologia, jak mozna psa puszczac luzem, agresywne rasy powinny byc w kagancu i na smyczy, , teraz zaatakowane panie powinny dostac odszkodowanie za atak psa przynajmniej te 10 tys, a wlasciciel powinien trafic do aresztu w Szczecinie az do wyroku sądowego.To zdjecie pokazuje jakie bestie są puszczane luzem
Dla psa ogród to tylko trochę większe więzienie, każdy pies powinien wychodzić na spacery. Rzeczywiście widzę problem w tym, że duże psy oraz wyszczególnione w przepisach groźne psy rasy średniej są wyprowadzane bez kagańca (czasem nawet w lasach puszczane bez smyczy). Może rzeczywiście trzeba wprowadzić na początek zezwolenia (po badaniach psychiatrycznych i przeszkoleniu potencjalnego właściciela) na posiadanie psa rasy pitbul itp.
Uwadze Straży Miejskiej polecam Świdny Las i drogę prowadzącą na działki za byłym pasem granicznym.Właściciele pobliskich domostw łażą tam na wypróżnienia pupilów, bo nie trzeba po nich sprzątać. Zjeżdżają też wypasione fury ludzi z miasta, zwalniają psy ze smyczy w celu ich wybiegania. Tak dzieje się każdego poranka i popołudnia.
Zawsze jak zwracam uwagę komuś z takim psem to spotykam się z agresja i głupim gadaniem, że przecież nie gryzie... Po ugryzieniu taki pies powinien być natychmiast uśpiony chyba że ofiara się zlituje. Z jakiegoś powodu z takimi psami chodzą w 90% debilne którzy uważają ze ich kundel ma być tolerowane przez ludzi którzy się go boją.
Jest wykaz ras na których posiadanie trzeba zezwolenie, nasz urząd miasta ma to w dupie egzekwować, policja i inne służby mają oczy pi... zarośnięte.
wokół kauflanda pełno śmieci i obszczy murków, a nie agresywnych psów
Chyba musi Popek przyjechać i zrobić porządki :D
Są kraje które rozwiązały podobne problemy. Przekładem jest Norwegia, tam prawo zakazuje mieć psy groźnych ras. W naszych realiach pozostaje tylko paralizator.
W USA jeśli pies ugryzie człowieka to obligatoryjnie jest usypiany.
5000 mandatu za brak smyczy i kagańca dla właściciela psa dużego powyżej 20kg i skończą się problemy. Tak samo wysłać patrol za strzelnicę i karać właścicieli psów puszczających ich luzem.
Wokół Kauflanda psy latają luzem od rana do wieczora - kagańca zaden nie ma.
08:28:32] • 89.151.36.***] Takie apele nic nie dadzą, tylko telefon do straży miejskiej, a na wszelki wypadek - bo jest taka metoda obrony jak atak, wypieranie się - zrobić zdjęcie.
PIES, BUDA, PODWORKO!!Do tego są psy stworzone, tylko jełopy trzymają psy w blokach, męczą je, , , jeszcze nazywać psy, synusiem albo córeczka, , , to k...jakieś idioctwo, , , ,
a gdzie jest policja, niby takie kary są za stwarzanie zagrożenia, w postaci psa bez smyczy, kagańca... i co? chyba nasze państwo nie jest w stanie nas obronić... zdecydowanie!
w jednej kieszeni gaz, w drugiej nóż, takie czasy, o własne bezpieczeństwo trzeba zadbać samemu
właściciela uśpić a psa do schroniska...
DZWONIĆ DO POPKA