iswinoujscie.pl • Piątek [22.12.2023, 18:04:19] • Świnoujście
Polski Kontyngent Wojskowy Czernicki wrócił do kraju
fot. Organizator
Po 165 dniach spędzonych poza macierzystym portem do Portu Wojennego w Świnoujściu wróciły okręty wchodzące w skład Polskiego Kontyngentu Wojskowego „Czernicki 2023”. Od lipca br. polscy marynarze operowali pod flagą NATO w ramach Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1, czyli tzw. „Tarczy Przeciwminowej Europy”.
Uroczystość powitania załóg okrętu flagowego zespołu ORP Kontradmirał X. Czernicki oraz trałowców ORP Drużno i ORP Hańcza wracających do kraju odbyła się w piątek, 22 grudnia, w Świnoujściu.
Stały Zespół Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1 (ang. Standing NATO Mine Countermeasures Group 1, SNMCMG1) to najstarszy spośród czterech zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Po raz piąty w historii oficerowi Marynarki Wojennej RP powierzono dowodzenie jednym z zespołów, stale operujących na morskich akwenach Europy. Komandor porucznik Piotr Bartosewicz od 6 lipca 2023 roku stoi na czele pierwszej z grup przeciwminowych NATO i wraz z międzynarodowym sztabem przez ostatnie miesiące kierował działaniami okrętów tzw. "Tarczy Przeciwminowej Europy". Trzon sztabu stanowili oficerowie i podoficerowie wydzieleni z jednostek 8 Flotylli Obrony Wybrzeża wspierani przez oficerów z Belgii, Łotwy, Niderlandów, Niemiec i Szwecji.
fot. Organizator
„Miałem to szczęście, że w trakcie tej misji byłem otoczony profesjonalnie przygotowanymi oficerami, podoficerami i marynarzami, którzy znali swoje obowiązki i wiedzieli jak wykonać postawione zadania – nawet te najtrudniejsze, a czasem odbiegające od standardowej działalności.” – powiedział podczas uroczystości komandor porucznik Piotr Bartosewicz, dowódca PKW Czernicki oraz SNMCMG1 i dodał: „Wasze rodziny mogą a nawet powinny, być dumne z tego jak sumiennie dzień po stawialiście czoła wszystkim wyzwaniom.”
Przez blisko pół roku, w różnych okresach, w składzie zespołu operowało 10 okrętów z 6 różnych krajów. Okrętem flagowym SNMCMG1 był okręt dowodzenia siłami obrony przeciwminowej - ORP Kontradmirał X. Czernicki (511). Pierwszy raz w historii do udziału w zespole skierowano dwa trałowce projektu 207P - ORP Drużno (641) i ORP Hańcza (642). Dodatkowo zespół tworzyły niszczyciele min z: Belgii BNS Crocus (M917), Francji FS L'aigle (M647), Kanady HMCS Summerside (711) i HMCS Shawinigan (704), Niderlandów NLMS Vlaardingen (M863) i Zierikzee (M862), Niemiec Bad Bevensen (M1063). Na czas ćwiczeń czy operacji przeciwminowych do zespołu NATO dołączały okręty z: Estonii ENS Ugandi (M315), Finlandii FNS Vahterpaa (42), Litwy LNS Skalvis (M53) oraz Szwecji HMS Ulvön (M77).
fot. Organizator
„Potwierdziliśmy, że Polskie Siły Przeciwminowe są bardzo dobrze wyszkolone i przygotowane. Wraz z zakończeniem działalności PKW Czernicki 2023 skończy się historyczny rozdział naszej obecności w strukturach sojuszu. Historyczny ze względu na wkład jakiego polska Marynarka Wojenna nie miała nigdy wcześniej. Trzy okręty, Dowódca Zespołu i Sztab przez 6 miesięcy stanowili trzon tzw. Tarczy Przeciwminowej NATO.” – podsumował komandor porucznik Piotr Bartosewicz.
Głównym zadaniem okrętów Stałego Zespołu Sił Obrony Przeciwminowej NATO, na czele którego stali Polacy jest zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi na morskich szlakach komunikacyjnych poprzez poszukiwanie, wykrywanie i niszczenie niebezpiecznych obiektów podwodnych stanowiących powojenne pozostałości. Marynarze PKW Czernicki spędzili na morzu blisko 130 dni, realizując zadania w składzie SNMCMG1 oraz doskonaląc swoje umiejętności w trakcie różnorodnych treningów i szkoleń. Zdecydowaną większość tego czasu zespół spędził uczestnicząc w międzynarodowych ćwiczeniach czy operacjach usuwania niewybuchów z okresu II wojny światowej. W tym czasie brali udział w ćwiczeniu pk. Sandy Coasts 2023 na Morzu Północnym, Northern Coasts 2023, czyli jednym z największych morskich manewrów w regionie Morza Bałtyckiego, a także Freezing Winds 23 tj. pierwszym międzynarodowym ćwiczeniu zorganizowanym przez Finlandię od kiedy stała się oficjalnie członkiem NATO. Ponadto okręty zespołu przeprowadziły operacje usuwania niewybuchów zalegających na dnie wód terytorialnych Estonii, Francji i Szwecji w ramach tzw. HODOPS (Historical Ordnance Disposal Operations). W efekcie przeprowadzonych działań skutecznie zneutralizowano ok. 50 niebezpiecznych obiektów i sprawdzono obszar blisko 190 km2 morza.
fot. Organizator
Ważnym aspektem misji było również demonstrowanie i akcentowanie obecności Sojuszu w regionach kluczowych dla wspólnego bezpieczeństwa poprzez tzw. prezentację bandery, czyli wizyty w portach zarówno sojuszniczych, jak i krajów partnerskich spoza NATO. W trakcie misji ORP Czernicki odwiedził łącznie 18 portów w 11 różnych krajach, demonstrując obecność Polski w strukturach NATO i podkreślając wkład Marynarki Wojennej RP w zapewnianie bezpieczeństwa na kluczowych akwenach dla światowego transportu morskiego. Były to porty: Roenne i Kopenhaga (Dania), Tallinn (Estonia), Helsinki i Turku (Finlandia), Cherbourg i St.Malo (Francja), Dublin (Irlandia), Kłajpeda (Litwa), Ryga i Ventspils (Łotwa), Amsterdam i Delfzijl (Niderlandy), Lubecka, Rostock, Kilonia (Niemcy), Cardiff (Wielka Brytania), Visby (Szwecja). Podczas wizyt w portach okręt gościł na swoim pokładzie przedstawicieli władz cywilnych i wojskowych, korpusu dyplomatycznego, czy też przedstawicieli organizacji polonijnych. Marynarze PKW odwiedzali także miejsca pamięci poświęcone polskim żołnierzom poległym w walce o wolność z dala od ojczyzny.
fot. Organizator
Łącznie na pokładzie okrętu dowodzenia obsada PKW Czernicki pokonała blisko 12000 mil morskich operując w północnej i wschodniej części Atlantyku oraz na Morzu Północnym i Morzu Bałtyckim. Trałowce ORP Drużno i Hańcza, które głównie operowały w rejonie Morza Bałtyckiego pokonały odpowiednio około 10200 i 10500 mil morskich.
fot. Organizator
Tekst:
kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski
Oficer Prasowy - Stały Zespół Sił Obrony Przeciwminowej NATO Grupa 1
Czytając te komentarze, stwierdzam że część mieszkańców naszego miasta to prostactwo.glipota sięga zenitu.
Pamiętam gdy wypływali na misję to POŚLADKI wylewali POmyje na marynarzy a okręt był KUPĄ ZŁOMU. POSŁUCHAJMY dzisiaj. Czy też jest dziurawy jak TUNEL ? JAK rządzi Likwidator to ceny i POdwyzki zmalały w S-ciu automatycznie. Tylko marynarze są tacy sami (mam nadzieje). POlicja ? Też mam nadzieję.
To szopka, teraz wyścig szczurów do kasy. Bochateży od wożenia amerykańskich guwien. Ciekawe czy dadzą im dodatek kanalarzy?
Za co ich podziwiać?
Czytam i czytam ten artykuł aż się nim zanudziłem na śmierć... I z tego nudnego tekstu, nie dowiedziałem się na co poszły podatki ciężko pracującego podatnika polskiego za grosze...Gdzieś tam sobie pływali i pływali, aby nikt Amerykańcom nie mógł zrobić konkurencji w napadaniu na inne państwa... Przypominam, że Polska czeka na kontrakty z odbudowy Iraku który obiecywali Jankesi wiele lat temu, kiedy to Amerykańce i Polacy napadli na Irak w poszukiwaniu broni chemicznej...Ale pretekst do agresji na inne państwa musi być...
Chyba się rozpłaczę. Może jeszcze ktoś strzelał do nich, biedacy.
Bohatersko wrócili nie oddawszy ani jednego strzału do wroga.
Podziwiam i gratuluję, że udało im się wytrzymać tyle dni chlania wódy, nie jeden by poległ w walce !!
Kiedy BUKA ze świtą wyjedzie do cyganowa od razu jest przestrzeń i radość :) :) :)
Marynarze i Rybacy na Równiku odbywali Chrzest Morski jak Płyneli do Afyki Południowej Dostawali Zaswiadczenie od Kapitana Statku
Rybacy ze Swinoujścia wypływali statkami do Afryki do Ameryki tam Łowili Ryby 6 Miesięcy a nawet 8 Miesięcy a ich Kobiety Były Młode zostały same w Domu z Dziecmi i co miały robic
Witamy radośnie kapelana Łukasza, księdza parafii wojskowej, po jego chrzcie morskim.
Gość • Sobota [23.12.2023, 01:41:33] • [IP: 188.146.237.**]FRUSTRAT Z MIZERNĄ SIŁĄ MOTORYCZNĄ się odezwał.
Byłem po dziewięć miesięcy na poligonach i takie cyrku nikt nie odprawiał. jeśli ktoś jest zawodowym żołnierzem to żadna łacha być na wyjazdach nawet po dwa lata, bo za to biorą pieniądze i podpisali lojalki do służby, a tu Wypinają piersi do medali jak by było a co ? Panowie nie róbcie jaj bo służba nie polega na spijaniu kawuni i hurtem o 15 do chaty. Życzę wam w nowym roku dużo wytrwałości i nie robienia sobie cyrku ze służby.
Gość • Sobota [23.12.2023, 08:25:32] • [IP: 92.118.167.**]taka praca, rodzinę trzeba utrzymać.Nie pisz dyrdymałów.
taka praca...
pol roku poza domem, dziecko ojca nie widzi, czas stracony na spedzenie czasu z dzieckiem juz nie odzyskacie, zadne pieniadze nie sa tego warte
marynarz a kobieta to marynarka?
Misja?? Hahaha To nie ma nic wspólnego z żadną misją.
klecha dalej pływa z nimi na takie wypady ?? Wszyscy pamiętają jaka menda pierwszy raz popłynęła do Iraq.
W końcu kobiety w mundurach. Gdyby nie One nie byłoby gdzie palca wsadzić.
Opłacało się wracać do tego wypiździewa?
Za kilka miesięcy będzie wysyp wcześniaków
Brawo!!
Chłopy uwaga!! Mężowie wrócili