„To już ósma taka akcja organizowana w przededniu Światowego Dnia AIDS, który jak co roku obchodzić będziemy 1 grudnia. W ten sposób Polska Fundacja Pomocy Humanitarnej ‘Res Humanae’ oraz Gilead Sciences chcą przypomnieć, jak ważne są testy na HIV. Badanie takie trzeba wykonać szczególnie po tzw. ryzykownym zachowaniu, czyli choćby seksie bez prezerwatywy. I to przez cały rok, a nie tylko z okazji Europejskiego Tygodnia Testowania, przypadającego w tym roku między 20. a 27. listopada” – powiedział Mateusz Liwski, prezes ‘Res Humanae’.
O tym, że HIV nie należy się wstydzić przekonuje Dorota Stobiecka z „My, Rodzice – stowarzyszenie matek, ojców, i sojuszników osób LGBTQIA: „Dzięki wygranej w konkursie Pozytywnie Otwarci przeprowadziliśmy w tym roku szereg warsztatów na temat HIV i AIDS. Nagrania są dostępne na stronie myrodzice.org. Walczyliśmy i walczymy z pokutującym wciąż mitem jakoby osoby nieheteronormatywne były główną grupą narażoną na zakażenie HIV. A przecież HIV może dotyczyć każdego. Oprócz relacji z warsztatów polecam również zredagowaną przez nas na ich podstawie i także dostępną już wkrótce na naszej stronie broszurę odpowiadającą na pytanie „Czy bać się HIV?”.
„HIV to dziś jedna z wielu chorób przewlekłych. Każdy, kto się testuje, a w razie pozytywnego wyniku przyjmuje bezpłatne w Polsce leczenie, może z nim normalnie żyć. Nie ma mowy o rozwoju AIDS, można mieć zdrowe dzieci i pewność, że nie zakazi się partnera, bo osoba lecząca się z czasem staje się niezakaźna.
Właśnie dlatego rok w rok zachęcamy do testów w kierunku HIV, wyświetlając kokardki w wielu miastach. Byliśmy już w Bydgoszczy, Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu, Toruniu. W tym roku jesteśmy ponownie w Warszawie. Połączyliśmy w tej akcji siły z „Res Humanae”, bo wierzymy, że tylko działając razem z lekarzami i organizacjami pozarządowymi możemy zatrzymać HIV” – podsumował Paweł Mierzejewski z Gilead Sciences, koordynator programu Pozytywnie Otwarci.
Mariola Sarnowska
Alfa Communications Sp. z o.o.
dobrze ze jestem prawiczkiem :-)
Przecież każdy wie w punktach pobrań, szpitalach itp że, ze wschodu są te przypadki...
To napewno nie ma nic z tym wspólnego 🙈 Jeszcze przed wojną Ukraina zmagała się z epidemią HIV, gruźlicy i odry. Dostępne dane mówią o 250 tys. zakażonych HIV, z czego ok. 120 tys. było aktywnie leczonych. - Takie są szacunki, ale też wiele osób nie wie o swoim zakażeniu - mówi dr Anna Marzec-Bogusławska, dyr. Krajowego Centrum ds. AIDS, która m.in. współpracowała z UNAIDS w ocenie efektywności programów realizowanych na Ukrainie przez Globalny Fundusz do walki z HIV/AIDS, gruźlicą i malarią.
Ukraińska wdzięczność …..
Ciekawe, skąd nagle tyle zakażeń. Ktoś wie?
A Ukrainki to są przebadane, że tak powiem, chętnie zadają się z Polakami.
Przywiało go ze wschodu ?
To u nas w sciu taki plac mamy ??
Czyli to były jednak mity. Dobrze wiedzieć. To może obalcie i ten, który wiąże zwiększoną liczbę zachorowań z masową migracją wiadomo skąd. Jak się udało z tamtym to i z tym sobie poradzicie.
W Polsce, ale czy aby Polacy?...
Ukraincy przywieźli a resztę ludzie w szczepionkach podali
Wojna na Ukrainie się skończy to i zakażenia HIV spadną
Polecam każdemu kto przyjął eksperyment medyczny 💉💉💉 żeby poszedł się przebadac. Co niektórzy za pewne będą zdziwieni wynikiem
A co mnie obchodzi jakiś HIV i towarzystwo LGBT+ i reszta alfabetu?
Myslocy wiedza~o co chdzi!!