Nie ma zadnej gwarancji że ta Pani by wybudowała cokolwiek a wydzierżawić za 10 groszy ten teren to nie sztuka znajdą się chetni i dadzą po 100pln, a najuczciwiej jest teren podzielić i sprzedać w przetargach po 1000pln za metr co da jak widać 30mln pln od razu do kasy miasta potem podatki co roku.Niech nikt nie mydli oczu jakimiś mrzonkami o centrum SPA itp, jaka to korzyść dla nas mieszkańców?Żadna, niech sprzedadzą działki budowlane na domki jednorodzinne, wielu mieszkańców naszego miasta nie ma się gdzie wybudować bo brak terenu, te są oddawane deweloperom którzy budują maszkaradne budynki na łapu capu aby kasy więcej do kieszeni potem stąd uciekną w ładniejsze strony gdzie dbano o architekturę a nie kieszenie cwaniaków.Jesli ta cała firemka IE jest taka mocna to niech zakupi teren na przetargu to bedzie taki zdrowy barometr wypłacalności bo jak ktos kombinuje jakimiś śmiesznymi dzierżawami z opcją wykupu za kilka lat jak sprawa ucichnie w zaciszu gabinetów na dogodnych warunkach to jest to tylko kręt.

to szklarz im pomoże

W Stargrdzie poradzili sobie bez pomocy telewizji. Prezio i Rachutowa widac maja parcie na szkło.

Miasto może kontrolować realizacje inwestycji także inwestorowi, który zapłaci za grunt, nie tylko dzierżawcy. Miasto będzie miało kase, a inwestor obowiązki w spełnieniu odpowiednich warunków, w tym dotrzymaniu terminu budowy. Napewno działka nie będzie miała takiego kształtu, bo to nie nadawało sie do wpisu do ksiąg wieczystych, gdyby doszło do sprzedazy.

Pani I.E nie wycofała sie z umowy zostawiając sobie furtkę. " Nie wukluczamy wzięcia udziału w przetargu"

Do: Za • Niedziela [18.01.2009, 10:02] • [IP: 92.42.113.***] Oczywiście to prawda, że dzierżawa pozwala na większy nadzór nad realizacją inwestycji. Jednak moim zdaniem przetarg na dzierżawę nie uniemożliwia kontroli nad jej wykonaniem. Dzierżawa bezprzetargowa rodzi jak widać wiele wątpliwości na poziomie przesłanek jakimi kierują się" wybierający" oferenta. Na podstawie intuicji? Nie należy wykluczyć że UM zlecił profesjonalnej firmie ocenę możliwości inwestycyjnych IE, jeżeli tak było - szkoda że tego nie przedstawiono. W przetargu do umowy dzierżawy także można było zażądać przedstawienia chociażby gwarancji bankowych które stanowiłyby zabezpieczenie jej wykonania i skutkowały przejęciem na rzecz miasta w przypadku odstąpienia. Podsumowując: wycofanie się IE z tej inwestycji jest nieproporcjonalnie dużą stratą (także opinii o mieście) do błędów popełnionych przez UM w zakresie przejrzystości procedur i zasad wyboru oferenta. MCZ

Zła opinia odstraszać będzie dopóty, dopóki nie wymieni się rządzących w mieście, oczywiście zlewaków i przystawki bo oni na widok szmalu dostają kociokwiku szkodząc miastu, SZACHRAJE.

Niestety, zła opinia o Świnoujściu rozeszła się po kraju i teraz konkurencyjne miasta będą to bezwzględnie wykorzystywać. I żadne czerwone komuchy, czarni faszyści, cykliści, łukaszenki, czy wszyscy święci tu nie pomogą.

Komuch szkoda ze nie mozna kupic wam troche inteligencji aszkoda ale najlepsza rada dla was, wyjechalo przez was tysiace naprawdemadrych ludzi a tak naprawde to wy powinniscie pojechac na emigracje do Lukaszenki a nie szwedacie sie jak smrod po gaciach w centrum U.E

Ziemia lepsza niż kremy- powiedzial Orfinger i chyba chodzilo tu tylko o przejęcie gruntu. Na inwestycje faktycznie moze nie miec kasy, bo tamte ośrodki SPA tez nie przynosza oczekiwanych dochodów i organizowane są w nich np. Kursy z dziedziny finansów czy inne.

nie wiem bo to plotka..ale w kazdej plotce jest coś z prawdy..że p..Eris jest totalnie zadłuzona...i w szmalu jest problem..zresztą dotyczy to nie tylko jej wiele firm boryka się z trudnosciami

jeżeli dostanie w dzierzawę dzialkę za 0, 10 groszy to życzymy powodzenia..a tak apropos..wojna prezydenta ze wszystkimi, zwłaszcza z dziennikarzami..to jest własnie niedobre dla miasta..uwazam, że prezydent nie może sprawowac władzy. ."a mam władzę ja wam pokaże" według mnie takie konflikty nalezy wyjąsniać. .zaprości dziennikarzy np. na kawę powiedziec o co ma pretensje do dziennikarzy, wysłuchać ich racji i osiagnąć kompromis, prezydent powinien wznieści sie ponad poziom zwykłych pyskówek, inwektyw i podnoszenia głosu jak np. było to na ostatniej sesji...drogie panie radne Agatowska i Dulnik..radny nie może dać się ponieść emocjom..wszak mam taką nadzieję , że reprezyntujecie interesy wszystkich mieszkanców nie tylko jednej grupy...czas w miescie na spokój...po owocach ich poznacie..!!

A miastu najbardziej zaszkodzic moze prezydent takimi programami jak" UWAGA" TVN i RAPORT Z POLSKI, nagrywany w poniedziałek.

to blef...jest kryzys finansowy i Erisowa nigdzie nie bedzie inwestowac...moze w 2011...albo wcale, ona juz ma full kredytów, zadluzona po uszy

Patrz szpital pojar przy Wyspiańskiego - miała być klinika, ośrodek z usługami zdrowotnymi i rekreacyjnymi, a powstać mają następne apartamenty. Podobnie teren przy Bogusławskiego. Jeśli ktoś tego jeszcze nie wie - to zapewniam, że właściciela terenu nie da się zmusić do wybudowania czegoś innego niż on sam by chciał, lub w ogóle do budowania (patrz centrum miasta - Plac Wolności, Boh. Wrzesnia). Dlatego jesli chcemy aby coś się w mieście działo, na innych zasadach musimy wyszukiwać poważnych inwestorów i ich nadzorować, czy realizują to czego oczekiwaliśmy. Dzierżawa jest jedynym sposobem. A czy dawać dzierżawę na przetarg? Nie zawsze - można stracić parę lat bo co jak ktoś nieodpowiedzialny wygra dzierżawę (bo sama dzierżawa to jeszcze żadna inwestycja) a potem nie zrealizuje zobowiązania. Potem następna dzierżawa i tak minie kilkanaście lat (patrz Baltic Park). Czy o to nam chodzi? Szkoda że dziennikarze nie opisują wyczerpująco problemu - może go nie rozumieją. A może chodzi tylko o ich prywatny biznes?

To żałosne jak drobni dorobkiewicze, którzy zamiast inwestować w docelowe porządne lokale trzymają stare walące się budy (patrz promenada, Wojska Polskiego), zyski inwestują w duże prywatne domy z luksusowym wyposażeniem i sprzętem i uważają się za nie wiadomo co (choć słoma z butów wystaje, intelektualnie dno). Nie ma wątpliwości, ze to oni i im podobni tak krytykują decyzję Prezydenta i radnych w sprawie dzierżawy. Ubolewam, że czepiają się tych 10 groszy w pierwszych trzech latach, potem przecież stawka dzierżawy ma być o wiele wyższa z opcją kupna za rynkową cenę (która będzie wyższa niz obecnia) i miasto swoje wcześniej czy później odzyska z korzyścią finansową, zyskując ponadto renomowany ośrodek SPA. Kto z poniżej wpisujących się ma takie możliwości - niech złoży poważną ofertę do miasta. Ja nie mam i nie złożę ale w pełni popieram takie działania Prezydenta, bo to na dzisiaj jedyny skuteczny prawnie sposób, aby sterować prywatnymi inwestycjami. Sprzedaż na własność to najgorsze rozwiązanie (c.d.n)

kulą w płot.

Gość • Sobota [17.01.2009, 20:52] • [IP: 92.42.114.***] zdaje mi się, że trafiłeś/aś na 100 %

Wszystkie dzierżawy w atrakcyjnych miejsczch zaczynalą się od 10 zł. w zwyż, Ostatnio miasto na przetargu Pomieczyńskiemu wydziewrżawiło za 31 zł. 10 groszy to kosmos. Jechanie po opozycji i mediach które to opisały, to drugi kosmos. Prezydent powinien na kolanach przeprosić. Mało, media winny dobitniej to opisać. Media mogą być posądzone o zmowe z prezydentem.Może Pani Eris powróci i będzie dobrze.

Pewnie że zła opinia, że nie da sie załatwić gruntu po 10 groszy za m2. Ja też bym tak chciała, ale jak sie nie da to mam to miasto 'gdzieś' i powiem wszystkim jaka tu droga ziemia, a na dodatek nie da się dostać bez przetargu. Niedobre to miasto.

po wypedzeniu eris ze swinoujscia, pies z kulawa noga tu nie przyjdzie... zla opinia poszla w swiat...

10 groszy za metr?? Kpina.!!

tinyurl.com/korupcja - UWAGA ŻÓŁTACZKA!! Opinia domorosłego prawnika, którą należy położyć między bajki!

Trybunał w Strasburgu: 12 tys. euro za przewlekłość postępowania12 tys. euro przyznał Europejski Trybunał Praw Człowieka Alicji Sokołowskiej jako zadośćuczynienie za przewlekłość postępowania sądowego - poinformowała PAP w sobotę w komunikacie Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Kara ta jest jedną z najwyższych, jakie Trybunał w Strasburgu przyznał w polskich sprawach z tytułu przewlekłości postępowania (naruszenia prawa do sądu, nierozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie). Postępowanie sądowe z powództwa Sokołowskiej rozpoczęto w 1984 roku. Decyzję sądu pierwszej instancji skarżąca otrzymała dopiero po 18 latach po jego rozpoczęciu. Decyzja ta stała się prawomocna 15 maja 2006 roku. W trakcie trwania postępowania Sokołowska złożyła dwukrotnie skargi na przewlekłość postępowania. Pierwszą skargę złoży

tinyurl.com/korupcja - zwolenników pani Eris zapraszam do zapoznania się z jej stylem prowadzenia interesów.