W sobotę w liczbie 31 osób. I jak zawsze o godzinie 9:00.
Może nie było specjalnie ciepło, za to bardzo sympatycznie.
fot. Marcin Ruciński
Nawet nie wiemy jak to się stało, że w sobotę spotkaliśmy się już 320 raz na parkrun Świnoujście.
W sobotę w liczbie 31 osób. I jak zawsze o godzinie 9:00.
Może nie było specjalnie ciepło, za to bardzo sympatycznie.
fot. Marcin Ruciński
W sobotni poranek, oprócz zawodników z polskiej i niemieckiej strony wyspy, zawitała do nas Irena i Aleksander z Gorzowa oraz Cezary z Radomia.
fot. Marcin Ruciński
Z Pań najkrócej na trasie przebywały: Karolina Romańska, Joanna Rzemieniecka-Grudzień i Agata Pełka. Jeżeli chodzi o Panów to czołówka wygląda następująco: Łukasz Jadach, Łukasz Gawle i Marcin Keller.
fot. Marcin Ruciński
Sobotnie sportowe zmagania w parku zabezpieczali wolontariusze i wolontariuszki, dzięki którym sympatycy porannego biegania mogli czuć się bezpiecznie na trasie oraz zostali sklasyfikowani w rankingu biegu.
fot. Marcin Ruciński
Serdecznie dziękujemy uczestnikom i wolontariuszom. Razem tworzymy sportową rodzinę. Do zobaczenia za tydzień na #321 odsłonie parkrun Świnoujście. Dołączcie do sobotnich zmagania z kilometrami - bo w parku zawsze fajnie jest. Czekamy na Was.
Zespół parkrun Świnoujście
Notatka: Agnieszka Drzewiecka