1. z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego;
2. z wydzielonej części drogi publicznej przeznaczonej dla ruchu pieszych - drogi dla pieszych - położonej bezpośrednio przy granicy nieruchomości, przy czym właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia drogi dla pieszych, na której jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych.
Zanieczyszczenia należy uprzątnąć w sposób niepowodujący utrudnień w ruchu pieszym i drogowym. Usuwanie zanieczyszczeń należy wykonywać w sposób nieuszkadzający nawierzchni chodnika na szerokości 1.5 m. Jeśli szerokość chodnika jest równa lub mniejsza 1.5m należy uprzątnąć go na całej szerokości. Należy także pamiętać, o tym aby usunąć zanieczyszczenia na całej szerokości chodnika, jeśli znajduje się on na wysokości przejścia dla pieszych.
Śnieg, błoto i lód należy składować na przylegających pasach zieleni lub w przypadku ich braku pryzmować na chodnikach wzdłuż krawędzi drogowych. Usunięte liści należy gromadzić w workach.
Urząd Miasta Świnoujście
Moze alimenciarze nieroby??
Walić mandaty. .pierwszy p.Terenezie naczelnik WOS za syf na ulicach, Posejdon zapchane studzienki przez liście na ulicach, bałtycka nie pamięta sprzątania chodników tylko czekać jak ktoś się połamie i
Może niektórzy ludzie wiedzą że w Niemczech jeżeli ulica jest remontowana to właściciel posesji w zależności od szerokości działki jest zobowiązany partycypować w kosztach remontu ulicy. (Też odśnieża chodnik).
jak mam oczyścić pas drogi to dla własnego bezpieczeństwa muszę ją zagrodzić. Najlepiej jak miasto by dało barierki na ten czas
, 09:22 • 78.10.206.**] ha, ha, dobre. Ale dodam: tez drzewa mające więcej niż ileś tam lat tez są państwa w sensie urzędu gminy. To gmina wydaje nam pozwolenie na wycięcie, dlatego ludzie co jakis czas samodzielnie je zatruwają, chemicznie niszczą - nie czekając na łaskę urzędnika. Kiedyś usiłował zmienić to minister Szyszko, wydano ustawę, ale się z tego wycofano, bo ludzie zachowali się jak długo głodzony, który umiera po zjedzeniu obiadu (zawsze głodzonemu daje się najpierw małą ilość jedzenia).
Za miejskie tereny odpowiada Naczelnik Terenda. I co? I nic, liście są wszędzie. Czy straż miejska może wlepić mandat B. Terendzie?
Jesteśmy w uni europejskiej i powinniśmy wprowadzać jej dyrektywy. Sprzątanie śniegu z chodników spoczywa na gminie. Proszę sobie wyobrazić sytuację: jedyny mieszkaniec domku dostał zawał, wylew, udar czy coś podobnego i zabrano go do szpitala. Jego część chodnika nie będzie odśnieżona z powodu w/w przyczyn (zdarzenie nagłe, nieprzewidywalne), jak w takiej sytuacji mają bezpiecznie przejść piesi (np. Dzieci idące do szkoły).
nie po to płacimy podatki aby odpowiednie służby uporządkowały teren do którego xostły zobowiązane.Stare komunistyczne przepisy odstawić do lamusa.
Jak na moim podwórku znajdą narkotyki, to są moje, a jak ropę, to jest wtedy ich.
Malo to lumpow i cpunow w Swinoujsciu? Zagonic nierobow do sprzatania a nie zyja na koszt rodzicow albo miasta.
Parodia kraju niech właściciele jeszcze remontują na swój koszt chodniki i ulice przylegające do posesji.
Zawsze intryguje mnie, co ma zrobić ktoś, kogo długo nie ma pod danym adresem, bo np.ma taką pracę, ma 2 lub więcej domów albo gdy sam żyjąc pod danym adresem jest chory... i ZUS może go ścignąć, ukarać za to, że wychodzi z domu, choć ma wg przepisów odchorowywać L4. Albo co ma zrobić starsza osoba, niedołężna... Odśnieżać, co wymaga siły? Bo te przepisy obejmują też odśnieżanie. Zdarzyło mi się już tak odśnieżyć starszym ludziom, w grudniu, przykleiłem im nie zdradzając się, nie identyfikując, kartkę, że to zrobił św.Mikołaj. a jeśli miasto powie, że taka starsza osoba lub nieobecna ma wynająć kogoś do tej pracy (nieobecna na odległość?!)... to by znaczyło, że mamy wykonywać na rzecz miasta płatne usługi na terenie tego miasta, bo nie własnym! Gdy spadł kiedyś w czasie pandemii śnieg, pewne znane mi małżeństwo zgodnie chorowało w malignie covidowej i nie było w stanie ruszyć łopatą na chodniku.
Grupa Morska razem z Nowickim, bo dobrze im idzie zwracanie na to uwagi. Do roboty ! A nie w radzie miasta . ...
Ty
To może jeszcze za tych nierobów z UM będziemy grabić liście z ulic? Kogoś tu poyebało. Do roboty, a nie rękoma Mieszkańców będziecie se mordy wycierać. Interpunkcja zachowana, w takim razie nie jest to publikacja naukowa pani przyszłej, niedoszłej dr ;)
Ulica Piłsudskiego od biblioteki pedagogicznej w stronę morza - można się połamać na mokrych liściach Ciekawe kto wtedy za to odpowie prawnie ??.
To drzewo jest miasta a liscie spadajace na chodnik sa moje a gruszki czyje
A kto daje worki, czy też jakaś ustawa mówi o tym ?
Proponuję wysłać V kolume.
Dziś widziałem jak robili po ciemku na Moniuszki koło 18 grabili liście masakra żeby w taką pogodę robić tak długo, po drugie nie wiem też po co tak było robić skoro na drzewach jeszcze dużo liści 🍁🍁🍁
wydział urzędu miasta odpowiedzialny za czystość w mieście i typ który nim kręci pozwala na to aby w parku i w ogóle w mieście był taki syf wszędzie? to po co ten wydział?
A do którego worka pakować błoto lub śnieg.Chyba będę spychać do studzienki ściekowej.A kto ją ma udrażniać też ja.
To jest bardzo ciekawe, że jesienią czy zimą mam obowiązek sprzątać liście, odśnieżać chodnik itp pod groźbą mandatu bo to mój chodnik przy moim domu. Ale latem przy tej samej posesji pijąc piwo dostanę dostanę mandat bo to miejsce publiczne 😂😂😂
na ulicy Granicznej leży pełno liści, chodniki sprzątane przez właścicieli nieruchomości prawie codziennie. Wiatr wieje i z ulicy liście lecą na chodnik.
Właściciel nieruchomości nie jest zobowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. Jeśli więc między działką a chodnikiem znajduje się np. teren zielony (trawnik, krzewy itp.), zapewnienie porządku na takim chodniku spoczywa na gminie
a kto sprzątać ma liście w zusie bo przyległe podwórko jest zasypane liśćmi lecącymi z ich drzewa?
Kto sprząta chodnik na Boh.Wrzesnia, przy apartamencie Flotylla, i kto tam ma przycinać drzewa, jest tam też drzewo pomnik, którego raczej nikt nie kontroluje i lecą grube gałęzie. No i reszta drzew, które nie wiadomo czy są wspólnoty czy miasta??
Kto ? Pisiory nieroby.
Cały czas czytałam, że miasto jest zabetonowane, to skąd te liście przyleciały?
Super. Paragrafy za brak utrzymania czystości dla właścicieli posesji są. A za utrzymanie czystości w mieście gdzie teren należy do miasta to kogo karać?? Posypią się odszkodowania jak ludzie połamią sobie nogi na tych mokrych liściach. Oj będzie bolało...
ZAMKNIJCIE SIE CICHO
Ciecie ze straży miejskiej nie mają żadnych uprawnień, żeby kogokolwiek karać, ponieważ uprawnienia nadane przez oszusta udającego prezydenta, który nie może wykazać niepodważalnego mandatu społecznego jest zwykłym uzurpatorem, a nie prezydentem są nie ważne. Wasze" dowody osobiste" są też nie ważne wydane przez tego oszusta udającego prezydenta. Działania Pana Żmurkiewicza, jako osoby nieuprawnionej do pełnienia służby na stanowisku prezydenta miasta wyczerpują znamiona przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej z art. 127 § 1 k.k. - pozbawianie Polaków niepodległości (niezależności od formalnego wpływu osób nieuprawnionych). W sytuacji, gdy wszystkie organa w państwie funkcjonują nielegalnie - osoby pełniące funkcje w sposób nieuprawniony podlegają odpowiedzialności karnej przed Zwierzchnikiem Władzy w RP (art. 8 DZW) lub w przypadku przeprowadzenia reformy państwa przez osoby do tego uprawnione (!) – przed legalnie funkcjonującymi sądami.
Rubta co chceta
niektóre drzewa iglaste zrzucają igły na zimę.
A ja przypominam, że na Gminie/Powiecie Miasto Świnoujście i na UM ciąży obowiązek uprzątnięcia liści z ronda przy ulicy Grottgera, bo co z tego, że mieszkańcy posprzątają chodniki, jeżeli wiatr ciągle rozwiewa liście z ronda. „Syzyfowa praca” - praca bezcelowa, bezsensowna i nieprzynosząca efektów, mimo wkładania ogromnych pokładów siły i zaangażowania mieszkańców tej okolicy.
Tak tam Matejki od Wyspiańskiego do Chopina w weekend pełno liści, można byłoby się połamać
No to od dzisiaj urzędasy sadzicie drzewa koło mojego domu tylko iglaste. Bo nie ma komu sprzątać a moje podatki i tak przepierdzielacie na co chcecie. Żenujące to.
chodnik ma 1 m szerokości, pryzma śniegu zajmuje pół metra, to ile jest tego chodnika?
Ciekawe kto jest zarządcą chodnika obok górki przy ul. Matejki, od Niedziałkowskiego do Chopina 😉