iswinoujscie.pl • Sobota [17.01.2009, 09:19:56] • Świnoujście
„100 dni przed...”

fot. Sławomir Ryfczyński
6 klas i 157 tegorocznych maturzystów z Liceum Ogólnokształcącego nr I z Oddziałami Integracyjnymi im. Mieszka I bawiło się w piątek na balu studniówkowym. W czasach gdy większość szkół organizuje studniówki w wynajętych lokalach, szkoła z ul. Niedziałkowskiego zachowuje swój własny styl i zwyczaj. Polonez rozbrzmiewa na sali sportowej szkoły.
Dlaczego w szkole ? Dyrektor Grażyna Szczodry przyznaje, że każdego roku „bije się z myślami”. Także tegoroczny rocznik maturzystów usłyszał propozycję. Może jakiś lokal z salą balową w Świnoujściu. A może hotel w Międzyzdrojach ? Np. „Slawia” gdzie bawiły się już inne świnoujskie licea./?/ W „Mieszku” zorganizowano referendum dla maturzystów, a Ci nie chcieli słyszeć o innym miejscu niż własna szkoła. Mało tego. Podobnie jak poprzednie, także ten rocznik wziął na siebie przygotowanie sali. To kolejna tradycja „Mieszka”. Co roku młodzież wymyśla sobie scenografię.

fot. Sławomir Ryfczyński
Za każdym razem maturzyści bawią się w „innym miejscu”. Jeden z poprzednich roczników bawił się np. w cieniu paryskiego Moulin Rouge. Ten rocznik postanowił na tę noc przenieść się do... Wenecji. W otoczeniu rekwizytów weneckiego karnawału, kanałów i gondoli stanęli do tradycyjnego „chodzonego”. Jeszcze tylko tradycyjne życzenia od dyrekcji, listy od przewodniczącego Rady Miasta i Prezydenta i padła tradycyjna formuła: „poloneza czas zacząć!”

fot. Sławomir Ryfczyński
Polonez to kolejna „specjalność” szkoły. Kilku nauczycieli ćwiczy z uczniami przez wiele tygodni. W efekcie także tegoroczna studniówka rozpoczęła się ponad godzinnym, pełnym efektownych figur tańcem. Staropolski „chodzony” trwał dobrze ponad godzinę. Każda z klas zasłużyła na brawa. Duma rozpierała rodziców i wychowawców: Annę Momot ( wychowawczyni klasy III „a”), Żanetę Łukasiewicz ( III „b”), Małgorzatę Drążyk ( III „c”), Beatę Czajkowską (III „d”), Anna Mumot (III „e”), i Ewę Pater (III „f”). „polonez był jedynie wstępem do zabawy. Bal studniówkowy miał też swoje przerywniki. Jeszcze przed północą wszystkie klasy zaprezentowały przygotowane przez siebie programy artystyczne. Przeważały znane piosenki z dowcipnymi tekstami napisanymi przez samych maturzystów. Klasa III „d” wystąpiła na... stołach”. Dziewczyny urządziły sobie prywatkę. Śpiewały oczywiście znaną piosenkę pod takim właśnie tytułem. Solistką tego niezwykłego zespołu była Paulina Łaba – znana świnoujska wokalistka. Paulina także w tym roku zdawać będzie maturę w „Mieszku”.

fot. Sławomir Ryfczyński
Dalsza zabawa przeplatała się z podziękowaniami, które poszczególne klasy przygotowały dla swoich nauczycieli. Podziękowania otrzymali także rodzice, którzy zapewnili bawiącym się maturzystom całe zaplecze i czuwali nad organizacją balu. O północy na salę wjechały torty. To nic, że wcześniej maturzyści dostali gorące posiłki. Przy takiej zabawie o nadmiar kalorii nikt się nie martwił.

fot. Sławomir Ryfczyński
Wśród tańczących przez cały czas przemykali pracownicy świnoujskiej „Centrali” z tacami pełnymi smakołyków. Studniówka wypadła „na sto dwa”. To podobno dobry prognostyk przed egzaminem dojrzałości. Ale 4 maja będziemy trzymać kciuki. Tak na wszelki wypadek..
FOTOGALERIA
www.iswinoujscie.pl/fotografie/352/
FOTOGALERIA
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/tngallery?Site=GS&Date=20090119&Category=SWINOUJSCIE&Artno=646501649&Ref=PH
źródło: www.iswinoujscie.pl
pina pina pina a kto to? mieszko daje ciala z ta studniowka na sali gimnastycznej, dla tego nie poszedlem
jaki piękny i przekolorowany artykuł... nie wiem kto sie dobrze bawił, chyba tylko nauczyciele bo hity z ich młodości leciały ;| stypa jak nie wiem co, uroczyste podawanie zupy, tortu, sałatki ;o wszyscy czuli sie jak na weselu tylko nikt nie wiedzial czyim ! dj dał ciała po całości, rodzice robili za gestapo. .. ale byla pina i 3 d, przeciez pina pisze mature wiecie? niesamowite zal mi pieniędzy ktore wydałąm na to pośmiewisko. pzdr
Mamut heheh
kiepsko im to wyszło
beznadzieja...
Blondynya w czerwonym ładna...a Pina fakt nie wysiliła sie...
jak zwykle na sali gimnastycznej żeby jak sie znudzi pograc w kosza albo w piłkę. żal
A z I klas zrobiono tanią siłę roboczą ;/
nasza Świnoujska gwiazda czyt. Pina nie wysiliła sie zabardzo z przygotowaniem sie na 100dniówke chyba pochłoneły ją jej korcenty za mało czasu ma dla siebie...biedna:(
najladniejsza dziewczyna jest w tle druga od lewej bardzo ladna pocahontas taka:)
Widzę, że Anna Mumot awansowała na wychowawcę dwóch klas...
Jaki wystrój mieli? Bo po głównym zdjęciu obstawiałabym cmentarz hehe same czarne damy lol
tam gdzie zdjęcie główne tam i Pina...
Zazdroszcze wam zabawy !! U nas bedzie co najwyżej dretwo :/
Wychowawczynią III a jest Pani Małgorzata Tan a nie Anna Momot... osoba o takim nazwisku nie pracuje w szkole, jest tylko Anna Mumot, wychowawczyni III e.
Najładniejsza jest ta co bierze do buzi - winogrona :)))))
najladniejsza dziewczyna jest w tle druga od lewej bardzo ladna pocahontas taka:)
ty ruda idz lepiej na solrake...
no Pan fotograf byl w raju w kolo same malolaty:)
Gość • Sobota [17.01.2009, 09:46] • [IP: 93.94.184.***]>>>no niestety ale się mylisz !!nie jestem po podstawówce(??) i magistrem też nie jestem. ..i uważam że chwalenie się rynkiem niemieckim(w twoim wypadku i nie tylko) to tak jak byś sam sobie zasugerował gdzie część tych maturzystów(ek) wyląduje i nie pomogą wielkie ambicje, część wyląduje na studiach(duuużo kasy) a część" zderzy się" z rzeczywistością(brutalną) jak to jest być dorosłym i zarobić na własne m-2 albo na swoje utrzymanie, nie sądzę że liczą na to że będą utrzymywani z"renty babci" ale czas pokaże ?!! a co do języka niemieskiego to naprawdę nie ma się czym chwalić nasz język jest ok a za przeproszeniem nie lubię być" bardzo uniżony" jak co niektórzy na" rynku"
chetnie 2 raz bym chciala przezyc studniowke ;) mile wspomnienia pozostaly
To szkoła z tradycjami. Po wojnie była podstawówka i liceum w jednym. Wieczorowa dla Pracujących, Technikum Ekonomik. Tam są nasze wspomnienia. Miło popatrzeć.
pierwsza od lewej ale ciacho z Ciebie !!
fajne...oby jeszcze cnotliwe..hehe ofery pracy: :-) 1. Bangladesz...2. Grunwaldzka - galanteria i obuwie oraz warzywniak...3. Uzdrowiska - pokojowe lub recepcja...4. ?
przecież to nie Pina...tylko podobnie wygląda