Oficjalnie, muzycznie i biesiadnie. Tak w Świnoujściu świętowaliśmy 105 rocznicę odzyskania Niepodległości. Zobacz film!
fot. iswinoujscie.pl
Po raz pierwszy, sztandary pochyliły się w Świnoujściu przed ołtarzem sanktuarium, Chrystusa Króla. „Wolność jest nam dana lecz i zadana”- słowa do rodaków Karola Wojtyły - papież Jan Paweł II. przypomniał zebranym mieszkańcom ksiądz dziekan Piotr Superlak podczas nabożeństwa w intencji ojczyzny. Gospodarzem religijnej uroczystości, która zainaugurowała obchody 105 rocznicy odzyskania Niepodległości było sanktuarium Chrystusa Króla. Z ołtarzem stanęli kapłani z całego świnoujskiego dekanatu. Mieszkańców, władze miasta, wojskowych oraz gości powitał proboszcz ks. Bogusław Gurgul, będący zarazem kustoszem sanktuarium.
Pełnym blaskiem zalśnił ołtarz, otoczony przez poczty sztandarowe, a uroczystego charakteru mszy dodała Orkiestra Wojskowa. Muzycy orkiestry poprowadzili także mieszkańców na Plac słowiański, pod pomnik Bohaterom Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej. Hołd walczącym o wolną Polskę oddali marynarze świnoujskiego garnizonu. Odgłos wystrzałów honorowej salwy przeszył centrum miasta.
fot. iswinoujscie.pl
O niepodległości, w odniesieniu do współczesnych wyzwań mówili prezydent Świnoujścia i Przewodnicząca Rady Miasta. To święto dedykowane jest zjednoczonej na nowo Polsce więc obydwoje podkreślili wagę realnego scalenia Świnoujścia zresztą kraju stałą przeprawą.
fot. iswinoujscie.pl
Oficjalne delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem. Przed upamiętniającą bohaterów tablicą pochyliły się sztandary. Do oprawy oficjalnej części obchodów godnie stanęli też harcerze. Związek Harcerstwa Polskiego oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej wydelegowały swoich przedstawicieli kontynuując chlubne tradycje patriotyczne polskiego harcerstwa.
fot. iswinoujscie.pl
Uroczystość pod pomnikiem odbyła się w znanej formule uroczystej sesji Rady Miasta. Mniej oficjalnie świnoujścianie świętowali zaraz potem, na sąsiednim Placu Wolności. Tu, na uczestników wspólnego świętowania czekała tradycyjna wojskowa grochówka. Do kuchni polowej ustawiła się długa kolejka. Artystycznym gwoździem uroczystości był występ zespołów wokalnych pod dyrekcją Barbary Okoń. Do wspólnego śpiewania mieszkańców zaprosił chór Kantylena wraz z męskim zespołem wokalnym „Chwaty”. W repertuarze tego świątecznego koncertu znalazły się najbardziej znane polskie pieśni wojskowe i patriotyczne. Do chóru spontanicznie dołączyli się goście, także spoza Świnoujścia.
fot. iswinoujscie.pl
Wielkie brawa otrzymał najmłodszy wykonawca tego koncertu. Krzysztof Pajewski ma zaledwie 13 lat ale niesamowity talent. Uwagę mieszkańców przyciągnął już kilkadziesiąt minut wcześniej gdy przysiadł na schodach Polo-Marketu i zagrał na trąbce „Przybyli Ułani” oraz kilka innych melodii. Pod pomnikiem do publicznego debiutu zaprosiła go Barbara Okoń. Krzysztof jest mieszkańcem Świnoujścia ale umiejętności trębacza zdobywa jako uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej w Stargardzie.
fot. iswinoujscie.pl
Pod pomnika do wybrzeża jest zaledwie kilka kroków. I właśnie przy Wybrzeżu Włądysława IV-go czekała kolejna świąteczna atrakcja. 8 Flotylla Obrony Wybrzeża udostępniła chętnym marynarskie pokłady. 11 listopada, mimo chłodnej aury minął w gorącej atmosferze patriotycznych uniesień i przyjacielskich spotkań. Po południu wypełniły się sale lokali gastronomicznych. Marszałek Piłsudski patrzy z wysoka i – z pewnością – ma powody do wielkiej satysfakcji!
Jabłońska przekazała nam informację ze swojej formacji, że" niepodległość nie daje się na zawsze". Czyli to oznacza, że mamy szykować się na głęboką zmianę?.
Ciekawe czy głosujący za opozycją, widzą spolegliwość ich lidera do Niemiec czy też naiwnie wierzą w patriotyzm Tuska. Świnoujście i ziemie pozyskane przez Polskę po 1945 to wcale nie jest ostateczne rozwiązanie w obliczu wydarzeń w Europie. Dzisiaj niepodległościową grochówkę jemy na placu wolności, a koledzy Tuska piją szampana w Berlinie.
CO BY NIE POWIEDZIAŁ
Zdziwienie, radość i pełna godność
Czy tak zostanie czy tylko ostrożność
Uczczono święto tu przy granicy
Bo Bóg, Honor, Ojczyzna, najbardziej się liczy.
Czyżby to Sejm zjednoczył tak ludzi
Jak było w wyborach, ważne, że studzi
I tylko nieliczne jakieś niedobitki
Sygnał nie dotarł, mówili, dzień brzydki.
I było pięknie, było wielkie świętowanie
Zjednoczenie w polskości i niech tak zostanie
A w świat poszedł sygnał, Polska jest jednością
I nie jednemu zjednoczenie stanęło w gardle ością.
Może to tylko chwila, ale jaka piękna
Można świętować razem, serce z dumy pęka
Najbardziej zawzięci na polskość, pytają co się stało
Po prostu Polska jest jedna i żeby tak zostało.
Aż trudno uwierzyć że propagandą można tak zlasować mózgi że powtarzają i pewnie wierzą w żałosne teorie pisowskiego guru. Zaślepienie i otumanienie niewyobrażalne. Do czego to może prowadzić przykładem jest hitleryzm.
Było pięknie i widać było szacunek wobec siebie, nie było różnicy kto, z jakimi poglądami politycznymi, bo to jest nasze wspólne święto narodowe i tak powinno być zawsze. Miło było posłuchać pieśni patriotycznych. W kolejce po grochówkę pełna kultura, szybciutko szło się do przodu. Oby zawsze tak było i szanujmy się nawzajem, bo wszyscy jesteśmy Polakami.
polska wlasnie traci swoja niepodleglosc na rzecz eurokolchozu. jeszcze tylko troche uleglosci a stanie sie jednym z " zasciankowych wojedztw " eurokolchozu. Mam nadzieje, ze ludzie pojda po rozum. ten eurokolchoz za moment bedzie wspomnieniem
I już się zaczyna, pierwszy wpis i już pluje jadem.To jest całe świnoujście każdy patrzy żeby drugiemu szpile wbić.Piękne miasto a tyle troli.Chociaż raz moglibyście zamknąć swoje usta.Nawet w takim dniu jak pies z kotem walczycie.A grochóweczka była pyszna i stanęła bym jeszcze raz.Nie dogodzisz.
Wszystko fajnie ale te śmietniki na odpady komunalne przed budynkami przy Placu Słowiańskim to jakaś kpina
Wszystko zaniknie obchody itd tak wybraliście więc tak chcieliście!
Widać, widać.
Jabłońska przekazała nam informację ze swojej formacji, że" niepodległość nie daje się na zawsze". Czyli to oznacza, że mamy szykować się na głęboką zmianę?.
Do 109.243.64. A co tam w twojej ubecji nowego?
Zbierali na tacę?
Ciekawe czy głosujący za opozycją, widzą spolegliwość ich lidera do Niemiec czy też naiwnie wierzą w patriotyzm Tuska. Świnoujście i ziemie pozyskane przez Polskę po 1945 to wcale nie jest ostateczne rozwiązanie w obliczu wydarzeń w Europie. Dzisiaj niepodległościową grochówkę jemy na placu wolności, a koledzy Tuska piją szampana w Berlinie.
CO BY NIE POWIEDZIAŁ Zdziwienie, radość i pełna godność Czy tak zostanie czy tylko ostrożność Uczczono święto tu przy granicy Bo Bóg, Honor, Ojczyzna, najbardziej się liczy. Czyżby to Sejm zjednoczył tak ludzi Jak było w wyborach, ważne, że studzi I tylko nieliczne jakieś niedobitki Sygnał nie dotarł, mówili, dzień brzydki. I było pięknie, było wielkie świętowanie Zjednoczenie w polskości i niech tak zostanie A w świat poszedł sygnał, Polska jest jednością I nie jednemu zjednoczenie stanęło w gardle ością. Może to tylko chwila, ale jaka piękna Można świętować razem, serce z dumy pęka Najbardziej zawzięci na polskość, pytają co się stało Po prostu Polska jest jedna i żeby tak zostało.
Aż trudno uwierzyć że propagandą można tak zlasować mózgi że powtarzają i pewnie wierzą w żałosne teorie pisowskiego guru. Zaślepienie i otumanienie niewyobrażalne. Do czego to może prowadzić przykładem jest hitleryzm.
Wolę Eurokołchoz od Pisokołchozu
Było pięknie i widać było szacunek wobec siebie, nie było różnicy kto, z jakimi poglądami politycznymi, bo to jest nasze wspólne święto narodowe i tak powinno być zawsze. Miło było posłuchać pieśni patriotycznych. W kolejce po grochówkę pełna kultura, szybciutko szło się do przodu. Oby zawsze tak było i szanujmy się nawzajem, bo wszyscy jesteśmy Polakami.
polska wlasnie traci swoja niepodleglosc na rzecz eurokolchozu. jeszcze tylko troche uleglosci a stanie sie jednym z " zasciankowych wojedztw " eurokolchozu. Mam nadzieje, ze ludzie pojda po rozum. ten eurokolchoz za moment bedzie wspomnieniem
I już się zaczyna, pierwszy wpis i już pluje jadem.To jest całe świnoujście każdy patrzy żeby drugiemu szpile wbić.Piękne miasto a tyle troli.Chociaż raz moglibyście zamknąć swoje usta.Nawet w takim dniu jak pies z kotem walczycie.A grochóweczka była pyszna i stanęła bym jeszcze raz.Nie dogodzisz.
Dziękuję Pani Asi Agatowskiej za przepyszne pierniki! Super akcja!
Najwięcej patriotów z PIS i i Platformy było w kolejce po darmową miskę ryżu/przepraszam grochówki/