W ogólnopolskim badaniu UCE RESEARCH i platformy ePscyholodzy.pl, ponad 67% Polaków zadeklarowało, że obawia się wzrostu inflacji po wyborach parlamentarnych. Jak komentuje Michał Pajdak, wykładowca akademicki i współautor badania z platformy ePsycholodzy.pl, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że inflacja jest sztucznie obniżana. Bazuje ona na tzw. koszyku inflacyjnym. Czasowa ingerencja w wybrane jego składniki powoduje efekt zduszenia inflacji. To sugeruje wyborcom niepewność i zależność od partii rządzącej.
– W sytuacji trwającej wojny u granic, niespokojnego Bliskiego Wschodu i drożejącej ropy naftowej, trudno oczekiwać podtrzymania trendu spadającej inflacji. Zapowiedzi polityków w zakresie ochrony rynku żywnościowego przed importem płodów rolnych z Ukrainy z pewnością będą potęgować wzrost cen. Natomiast nie istnieje jeden pewny scenariusz powyborczy. Dużo zależy od wyników i spełniania przez partie ich obietnic – dodaje Michał Pajdak.
Według sondażu, częściej obawiają się wzrostu inflacji po wyborach kobiety niż mężczyźni. Ponadto deklarują to głównie osoby w wieku 25-34 lat, z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 5000-6999 zł, z wykształceniem wyższym oraz z miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców.
– To zbiorowość ludzi doskonale kalkulujących, że wkrótce na pewno wzrosną ceny paliw i niektórych artykułów żywnościowych, w tym importowanych. Złotówka raczej mocna nie będzie w najbliższym czasie. Przed Bożym Narodzeniem dojdzie podażowy i popytowy bodziec podnoszący ceny. Konsumenci i firmy będą się już wtedy przygotowywać do nowych poziomów kosztów w związku z powracającym w styczniu 2024 roku VAT-em na żywność – przewiduje dr Maria Andrzej Faliński, były wieloletni dyrektor generalny POHiD-u.
Z kolei dla Michała Pajdaka, ww. wyniki są zaskakujące. Według innych badań, inflacji z reguły najbardziej obawiają się seniorzy, którzy doświadczają zwiększonych wydatków związanych z ochroną zdrowia, przy jednoczesnej mniejszej dynamice wzrostu emerytur. Z kolei osoby dobrze zarabiające zwykle dysponują nadwyżkami i oszczędnościami. W ich przypadku temat inflacji rzutuje na spadek siły nabywczej odkładanych środków. Tutaj jest inaczej.
– Mówimy tu o dobrze zarabiających Polakach ze średnich miast, w wieku 25-34 lat. To grupa osób spłacających raty kredytu mieszkaniowego, w ogóle żyjąca na kredyt, często w jednoosobowych gospodarstwach domowych. Wzrost stóp procentowych, inflacja i spadek wartości złotego to dla niej największe zagrożenia – wyjaśnia ekspert z platformy ePsycholodzy.pl.
Niespełna 16% badanych nie ma zdania na ww. temat. I niewiele więcej osób, bo niecałe 17% rodaków, zapewniło w badaniu, że nie obawia się wzrostu inflacji po wyborach. Te ostatnie deklaracje częściej padały od mężczyzn niż od kobiet. Głównie mówiły to osoby w wieku 75-80 lat, z miesięcznymi dochodami netto 7000-8999 zł, z wykształceniem średnim oraz z miejscowości liczących od 5 tys. do 19 tys. mieszkańców.
– Temat inflacji generuje ogólny niepokój. Ludzie rozmawiają o podwyżkach cen i spadku dochodów z rodziną i ze znajomymi. Wiele starszych osób przypomina sobie sytuację gospodarczą lat 80. i 90. XX wieku oraz jej skutki, a także długoterminowy proces wychodzenia z recesji. Te doświadczenia pozostają w pamięci na lata. Do tego kobiety reagują bardziej emocjonalnie. To efekt tradycyjnego modelu rodziny, w której to one odpowiadają za zakupy i domowy budżet. Z kolei osoby o niskich kwalifikacjach i pracujące na część etatu mogą obawiać się zwolnień w przypadku ograniczenia produkcji – podsumowuje współautor badania.
MondayNews Polska
Inflacji nie będzie, bo zafundują nam podatek katastralny w wysokości jak w Europie - 1%-2% rynkowej wartości domku czy mieszkania rocznie, więc jak masz mieszkanie za 500.000zł, to podatek katastralny rocznie zapłacisz tylko ok. 5000 zł. W dodatku trzecia noga i Kałownia chce szybkiego przejścia na euro, więc będzie jak na Słowacji, efekt cappucino, czyli jak za coś płaciłeś 100 zł to teraz zaczniemy płacić 100 euro, np. u lekarza. Sami teraz głosowaliśmy za tym, byśmy pracowali bez emerytury nawet do 70 lat, byśmy zbiednieli, byśmy płacili rachunki za prąd bez tarczy PIS, czyli wyobraźcie sobie, że płacicie wszystkie dzisiejsze rachunki tylko x 4 razy. To wszystko, te złodziejstwo, zbije wszelką inflację, bo będziemy płacić za wszystko kilka razy drożej, chleb będzie po 5 euro, paliwo po 2 euro, rata miesięczna na podatek katastralny minimum 100-200 euro, tyle samo za prąd, za gaz. No i ZUS, to ponad 400 euro miesięcznie. Faaaaaajnie frajerzy sobie wybrali, faaajnie!
Nie koniecznie, dobrze zainwestowane pieniądze z KPO jeśli pobudzą gospodarkę, mogą spowodować zachamowanie a wręcz spadek. Nie pozostaje nic innego jak obserwować i chyba trzymać kciuki.
Powyborach, nic się nie zmieni, obojętnie kto zostanie wybrany, nie będzie lepiej...oby nie gorzej.
czekam na chleb po 30 i tu mnie oszukali.
Większość komentarzy jak zwykle debile do kwadratu.
13:32:59] • [IP: 31.11.130.**] wiesz, ja mogę kupić czekoladę kosztująca 100 zł za kilogram, ale 90% ludzi kupuje te czekolady warte 35-40 zł za kg (3, 50-4 zl za 100g). Nie rozśmieszaj, jesli mowilo sie o chlebie to o tym zwyczajnym i o BOCHENKU. Najlepszy chleb w miescie.w kategorii" z piekarni" (nie z zamroźonej pulpy pieczonej w molochu typu Lidl), od Mikolajczyka, kosztuje 6 zł, ok.3 lata temu kosztowal 4 zł. Powody wzrostu cen są jasne - pandemia (lockdowny), wojna zaraz za granicą z powiązanym z nią kryzysem energetycznym w calej Europie, a Polska jest panstwem przyfrontowym, ktory musial walczyc z większą w zwiazku z jej polozeniem inflacją niż na Zachodzie (tak tez panstwa baltyckie z 24-proc.inflacją czy Czechy z 18-proc.).
IP: 37.47.152 Tak jak piszesz tak się stało !! Najpewniej" nadmiar pieniędzy odebrał ci rozum..", bo wypisujesz klasyczne idiotyzmy!!
Kolego kiepsko się orientujesz!! Chleb, który mogę jeść ze względu na stan zdrowia już kosztuje cirka 30 zł za kilogram. Jest sprzedawany na kromki. Niewiele go jem, ale kosztuje niestety 30 zł kilogram !!
mizeria umysłowa pisich wielbicieli jest porażająca
niezależnie kto wygra wybory, to wysoka inflacja pozostanie z nami przez długie lata
Inflacja będzie rosła, bo taki jest cel. Człowiek nie będzie miał niczego. Europa już na równi pochyłej. Kto nie wie nic, niech poczyta jakie są cele realizowanej Agendy 2030. Ludzie, obudźcie się wreszcie!!
Pieniądze psują ludzi
●●●16:24 31.0.176.**] PRZECIEŻ TWIERDZĄ ZE NIE MA INFLACJI. ●●● 13:39:31] • [IP: 178.238.249.**] Z tytułu dowiaduję się, że po wyborach inflacja zacznie gwałtowne rosnąć. Obecnie inflacja nie spada, tylko nadal rośnie w zastraszającym tempie. Skąd więc taki tytuł ?■■■ Skąd się biorą tacy ludzie? Kilka kliknięc i są dane. A jesli pisze taki, że MÓWIĄ ze nie ma inflacji, to może sprawdzic sobie, co mówil o niej ten, ktorego slowo wplywa nawet na giełdę, prezes NBP Glapinski, ma regularnie wystąpienia na żywo. Podawał wielkosc inflacji, 9% za wrzesien, czyli jest spadek od lutego 23 r. z 18 procent.
13:39:31] • [IP: 178.238.249.**] masz błedne informacje, aktualnie za wrzesien inflacja wyniosła 9%, w lutym bylo 18%. Przeciez to latwo sprawdzic przez Google.
PRZECIEŻ TWIERDZĄ ZE NIE MA INFLACJI.
Z tytułu dowiaduję się, że po wyborach inflacja zacznie gwałtowne rosnąć. Obecnie inflacja nie spada, tylko nadal rośnie w zastraszającym tempie. Skąd więc taki tytuł ?
Kasa będzie dodrukowana, socjal na przyjaciół coraz wyższy, energia po nowym roku 50% w górę. Czy ktoś jeszcze wierzy, w ten kraj mlekiem i miodem ponoć płynący?
a ja myślę że chleb będzie kosztował 30 zł. a benzyn 10 zł
20:49:32] • [IP: 46.205.140.**] a w państwach baltyckich sięgała 26%, w Czechach 18%, w Bulgarii 24%... Co łączy te kraje? Są panstwami PRZYFRONTOWYMI. Jeśli nie znasz tych zjawisk polityczno-ekonomicznych, jak wpływ pobliskiej długotrwałej wojny na inflację i swoisty wizerunek ekonomiczny państwa, ośmieszyles się. Uprawiasz demagogię.
Wszyscy za tą brudną mamoną powariowali. Komu mało niech pracuje 24h niech kradnie, okrada ludzi i ich morduje, bo za zeszmacenie się dobrze płacą. Dzisiaj każdy goni za pieniędzmi, pytanie co za to kupisz ? Zdrowie - nie, drugie życie - nie, cofniesz czas też nie. Więc co ? następne gówno które znajdzie się w śmietniku. Czy może nażresz się tą mamoną, a biednemu złotówki nie dasz. Jedno jest pewne, nadmiar pieniędzy odbiera rozum. 🤑🤮🙉
Pamiętajcie że Elżbieta Jabłońska jest przyczyną braku miejsc do parkowania i SPP dla mieszkańców oraz licznych podwyżek. Głosujcie na kogo chcecie ale bądźmy ponad podziałami i nie głosujmy na tą kobietę szkodliwą dla Świnoujścia.
Bez paniki, nie będzie tak tragicznie jak myślicie... Jegomość Glapiński dodrukuje kasiory i będziecie żyć jak w raju..A Morawiecki podzieli swoje 120 melonów jakie urosły na jego 30 hektarach wyłudzone za frico od PGR-ów...O*Bajtek też wam nie poskąpi grosiwa za sprzedaną tanią benzynę, i dodatkowo Arabowie powożą was na swych zapchlonych wielbłądach...Sam Jarek z Kaczkdrodu sprzeda wam kocięce skórki aby w dupkę wam było ciepło w nadchodzącą zimę...🟥🔺🔻🟩
skad bierzecie takie wyplaty?
Tylko debile wiezyli w propagande pisokomuny.Jedyna szabsa iz opozycja wyfra i miliardy zawieszonej kasy z eu poplyna.
Janusz Kradniej-Sobierać. Kandydat Twój i chooy. Lista nr 69 Cebula i Sprawiedlowość Obywatelska.