Mieszkaniec, który w niedzielę spędzał czas na wodach w okolicach Przytoru, natknął się na smutny widok krow na jednej z zalanych wysp. Silny północny wiatr oraz podniesienie poziomu wody spowodowały, że niewielkie wyspy w tej części delty Świny zostały zalane. Chociaż zjawisko podnoszenia się wody z racji warunków pogodowych jest stosunkowo normalne dla tego regionu, tym razem miało ono tragiczne konsekwencje dla zwierząt.
Z relacji świadka wynika, że krowy, pozostawione same sobie, są narażone na skutki zalania wyspy, przede wszystkim brak dostępu do pokarmu i świeżej wody przez kilka dni. Wpływ cofki spowodował, że woda na wyspie stała się słona, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
Niepokojące jest, że właściciel stada, pozostawił krowy na pastwę losu. Przez kilka dni głodówki zwierzęta, zwłaszcza te słabsze, mogą doznać poważnych problemów zdrowotnych.
Mieszkaniec zaniepokojony losem krow, starał się skontaktować z Wolińskim Parkiem Narodowym, do którego należą wyspy. Niestety, z powodu weekendu, nie udało mu się to. Jednakże zamierza podjąć kolejne próby kontaktu w najbliższym czasie.
Apelujemy do właścicieli hodowli i wszystkich odpowiedzialnych za opiekę nad zwierzętami na wyspach, aby monitorowali sytuację i zapewniali zwierzętom odpowiednie warunki do życia, niezależnie od kaprysów pogody. Nikt nie chce być świadkiem cierpienia niewinnych zwierząt, które zostały pozostawione w trudnych okolicznościach.
Również apelujemy do mieszkańców i turystów, aby byli czujni i informowali odpowiednie służby o podobnych sytuacjach. Razem możemy czynić różnicę i dbać o bezpieczeństwo naszej lokalnej fauny.
Co roku ta sama akcja...dojeb.ać właścicielowi mandat. Gdzie banda zielonych? Wiszą gdzieś w parku żeby gałązki nie ścinać?🤦
To skandaliczne, że właściciel stada krow na Wyspie Wydza Kępa pozostawił te zwierzęta na pastwę losu w trudnych warunkach pogodowych. To bezduszne i okrutne zachowanie. Zwierzęta cierpią głód, pragnienie i ekspozycję na słoną wodę, a cała ta sytuacja jest wynikiem nieodpowiedzialności człowieka. Ostrzegamy wszystkich właścicieli hodowli i opiekunów zwierząt, że nie ma usprawiedliwienia dla takiego postępowania. Nie można pozostawiać zwierząt bez opieki w sytuacjach, gdy ich życie jest zagrożone. To haniebne i nieludzkie. Apelujemy do ludzi, aby byli czujni i donosili o podobnych przypadkach okrucieństwa wobec zwierząt. Nie możemy tolerować takiego traktowania istot żywych. Wszystko to wymaga natychmiastowej interwencji i konsekwencji dla tych, którzy zaniedbują opiekę nad zwierzętami.
A gdzie nasze dzielne Stowarzyszenie Zielone Wyspy?
Dramat:(
Wstyd, ukarać za znęcanie
CHYBA MAJĄ WŁAŚCICIELA TE KROWY? niech je zabierze stamtad
Właśnie dostałem informacje, że krowy na zdjęciu czekają na prom co ma je zabrać i zdjęcie jest sfingowane - za plecami" grzbietami" krowy mają apartamenty, sączą drinki i zajadają złote sianko. Te zwierzęta są objęte specjalną ochroną i są na pobycie" moczenia raciczek w lekko słonej wodzie", a dźwięk szumiących szuwarów trzcinowych uspakaja je. Proszę mi wierzyć te zwierzęta mają dobrostan iście niebiański - chyba widzę nawet pana nad panami co roztoczył chmurkę" kołderke" nad swoim stadkiem. Dopłaty są przypadkowe do tych 400 hektarów bo to rocznie tylko jakieś 1, 2 miliona złotych.
10:19:26] • [IP: 5.173.155.**] Te wyspy przrcież są w obrębie Wol.Parku Narodowego, tam nasypów robić nie wolno
Latem była zgłaszana topiąca sie krowa u tego samego właściciela i zgłaszały służby straży pożarnej. Straż pożarna odmówiła pomocy gdyż to nie jest ekonomiczne uzasadnione. Właściciel twierdził za to że te krowy to tak dla zabawy i ochłody. Tam zawsze topiły się zwierzęta.
zupełny brak myślenia
Trzeba to nagłośnić !cala Polska dowie się o takim traktowaniu zwierząt !😡☹
Dopłaty się liczą a nie zwierzęta. A gdzie obrońcy zwierząt? Ślepi?
Oj Rocky Rocky
tylko kasa sie liczy a krowy mają w du.ie
Wstyd i hańba wam" ludziom"
Sprawa do sądu o znęcanie się nad zwierzętami a zwierzęta należy odebrać i zapewnić godne warunki. Gdzie są jednostki odpowiedzialne za ochronę praw zwierząt.!! Państwo z kartonu
Na wyspie powinien być stworzony i zadaszony częściowo nasyp by zwierzęta hodowane tam miały komfort schronienia się, bo w takich warunkach nie mogą się nawet położyć, nie mówiąc o nakarmieniu czy napiciu. Nasyp i 20 metrowa wiata, wykonana alarmowo, może nawet przez OT na koszt właściciela trzody, którego własnością nie jest ta wyspa tylko gminy, która to toleruje! A GDZIE EMPATIA DO ZWIERZĄT, PSEUDO TOLERANCYJNI demokraci ?
Wszystko pod kontrolą. Po co ta panika.
A co robi kierownik UM w tej sprawie, czy została podjęta akcja ratownicza ?
Wodne krowy tylko u nas, tylko we wstecznej delcie Świny!
To już nie pierwszy raz, właścicielowi wlepić mandat.
Nie pierwszy to raz
Co rok tak samo.
Biedne zwierzęta, ale przecież mają one swoich właścicieli którzy powinni na taki stan rzeczy zareagować.
Serce pęka! Gdzie jest właściciel?? Nie obchodzi go los zwierząt?? Gdzie są służby weterynaryjne??