Informacja z Wolińskiego Parku Narodowego
Szanowni Państwo!
W związku z faktem, iż wilk o imieniu Kamyk, pozbawiony jednej przedniej łapy, pojawia się regularnie na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, w tym na plaży, zwracamy się z serdecznym apelem o zachowanie szczególnej ostrożności podczas spotkania z tym zwierzęciem.
Kamyk, pomimo swoich licznych kontaktów z człowiekiem, pozostaje dzikim zwierzęciem. To duży drapieżnik z rodziny psowatych, którego reakcje w obecności ludzi mogą być nieprzewidywalne. Zalecamy zachowanie ostrożności i stosowanie się do poniższych zaleceń:
Nie zbliżać się i nie podchodzić do zwierzęcia – unikać jakiejkolwiek interakcji.
Nie nachylać się, nie wyciągać do niego dłoni – nawet w celu pogłaskania.
Zachować dystans – nie podchodzić bliżej, nawet jeśli chcemy zrobić zdjęcie.
Nie karmić Kamyka – pokarm kojarzony z człowiekiem zwiększa ryzyko silniejszej interakcji z ludźmi, co jest zagrożeniem dla obu stron.
Nie płoszyć zwierzęcia – nie krzyczeć, nie wykonywać gwałtownych gestów.
W przypadku spotkania, spokojnie i powoli wycofać się z miejsca, nie odwracając się tyłem. Jeśli jesteście przy brzegu morskim, możecie wejść do wody i poruszać się równolegle do plaży.
Nie uciekać – każdy drapieżnik ma wrodzony instynkt pogoń.
Kontakt z Strażą Parku Narodowego – w przypadku spotkania z wilkiem, prosimy o natychmiastowe powiadomienie na numer tel. 537 777 132.
Dziękujemy za zrozumienie i przestrzeganie tych zaleceń. Dbajmy razem o bezpieczeństwo nasze i otaczającej nas przyrody. Pragniemy, aby Woliński Park Narodowy był miejscem bezpiecznym dla wszystkich jego odwiedzających oraz dla zwierząt, które tu mieszkają.
, 08:51:17] • [IP: 37.47.157.**] nic podobnego, uciekł z zagrody WNP przez podkop, a ponieważ nie jest już w sforze, zaczął byc uciążliwy, atakowac ludzi. Internet nie ma tu nic do rzeczy, choć zazwyczaj w pewnej dawce jest szkodliwy, może złych ludzi podjudził, ale dobrych poinformował.
Bo wilk bez jednej łapy jest taaaaaaki szybciutk, że pracownicy z Wolińskiego Parku nie umieją go złapać. CHORE Psa, który ma wszystkie łapy i uciekł jest trudno złapać? Ile to zwierzę będzie sobie tak czekać? Na zabranie znowu do zamkniętego ośrodka? Przecież zdołał się przekonać pod ogrodzeniem! Z trzema łapami. Powinien pojechać ale na pewno do innego ośrodka bo Woliński Park Narodowy to zupełnie nieodpowiednie miejsce dla niego. Odpowiedzialności zero. W zimę tez sobie tak będzie latał?
Tak, oczywiście.
Zniose zakupy seniorowi, przyjmę czterech młodych ukraińców do domu? zrobie selfie z wilkiem. Chociaż bez łapy to wstyd przed moimi znajomymi z fb? których mam milion.
Ładny Wilczek.
Wczoraj, oslupiały, przeczytalem tytuł:" Kamyk, samotny wilk bez łapy, który uciekł na wolność podkopem, pogryzł turystki na plaży w Międzyzdrojach" - Gazeta Wyborcza (treści nie przeczytałem, bo dostęp do Gazety Aborczej jest płatny, nie zamierzam płacić na Michnika). Dlaczego szerzej się o tym nie pisze?
Chory kraik..Wiadomo że wilk pozbawiony łapy nic sam nie zdobędzie z pożywienia.Odłowić i w schronisku zadbać o zwierzaka.
Gdyby nie internet i durni ludzie to wilk żyłby spokojnie. Zacznie się pseudo chęć pomocy, nagonka i wilk straci życie