W poniedziałek, 28 sierpnia 2023 roku, o godzinie 9:00 w Urzędzie Miasta, Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, Pani Aneta Zdybel, zwołała posiedzenie tejże komisji z udziałem mieszkańców ulic Sołtana i Ludzi Morza. W posiedzeniu udział wzięli również przedstawiciele Zarządu Osiedla Warszów, w osobach Artura Krysztofowicza i Tomasza Maślanki. Niestety komisja nie osiągnęła kworum, co było wynikiem nieobecności prawie wszystkich jej członków. Na spotkanie z mieszkańcami udała się tylko Przewodnicząca Komisji, Pani Aneta Zdybel, oraz radna Pani Joanna Agatowska. Pozostali członkowie komisji, czyli wiceprzewodniczący Pan Leszek Waga, radna Pani Agnieszka Rachtan, Pani Magdalena Ilczuk oraz Pan Andrzej Staszyński, zignorowali sprawy mieszkańców, okazując im w ten sposób całkowity brak szacunku.
Udział w posiedzeniu komisji brał Sekretarz Miasta, Pan Krzysztof Bagiński, oraz gościnnie na kilkanaście minut pojawiła się Przewodnicząca Rady Miasta, Pani Elżbieta Jabłońska. Obecność Prezydenta Miasta, Pana Janusza Żmurkiewicza, trudno nazwać udziałem w obradach komisji, bowiem szybciej opuścił salę niż się na niej pojawił. Wyszedł zanim pierwszy z mieszkańców zabrał głos. Nie miał jednak skrupułów, żeby poza salą wyrażać nieeleganckie uwagi wobec pojedynczych mieszkańców, którzy wychodzili na tzw. papieroska.
Mimo braku kworum, na wniosek radnej Pani Joanny Agatowskiej, całość wypowiedzi mieszkańców została zaprotokołowana, dzięki czemu nie będą musieli po raz kolejny odpowiadać na te same pytania. Mieszkańcy, pomimo rozczarowania postawą większości członków tej komisji, pełni emocji odpowiadali zgodnie na pytania Pani Przewodniczącej. Tutaj jednak pojawiło się kolejne rozczarowanie. Pani Przewodnicząca wykazała się bowiem całkowitym nieprzygotowaniem do zwołanej przez siebie komisji, a jej pytania zdradzały brak jakiejkolwiek wiedzy na temat, co skrupulatnie co jakiś czas wytykali przedstawiciele Zarządu Osiedla Warszów. Zachowanie Pani Przewodniczącej jest tym bardziej zaskakujące, jeśli wziąć pod uwagę, że Pani Aneta Zdybel uczestniczyła również w innych komisjach zajmujących się sprawami mieszkańców ulic Sołtana i Ludzi Morza, a nawet brała udział w wizji lokalnej w mieszkaniach tych rodzin.
Sama komisja miała rozpatrzyć około pięćdziesięciu skarg na opieszałość w działaniu Prezydenta i Urzędu Miasta. Patrząc na arogancję i brak zainteresowania ze strony Pana Prezydenta, trudno się z mieszkańcami nie zgodzić. Od dwóch lat jak mantrę powtarzają to samo, i nikt z Urzędu Miasta nie próbuje nawet im pomóc. Zamiast tego można usłyszeć z ust Prezydenta słowa niegodne osoby piastującej to stanowisko, kierowane do poszczególnych mieszkańców lub o mieszkańcach kierowane do mediów. Słowa te przejawiają całkowity brak empatii, żeby nie nazwać ich wylewającym się chamstwem.
Z sobie tylko znanych powodów Pan Prezydent Żmurkiewicz odbija piłeczkę odpowiedzialności, mimo odgórnych poleceń ze strony Wojewody Zachodniopomorskiego, Pana Zbigniewa Boguckiego, o stworzeniu komisji mającej na celu spisanie oczekiwań poszkodowanych mieszkańców oraz ustalenie statusu prawnego posiadanych przez mieszkańców nieruchomości. Sprawa jest o tyle pilna, że już w tej chwili, z powodu pracy ciężkiego sprzętu w domach tych ludzi, pękają sufity, ściany, a w jednym przypadku nawet dwustulitrowe akwarium. Już niedługo rozpoczną się prace polegające na wbijaniu larsenów w bliskiej odległości, bo w niektórych miejscach zaledwie jedenastometrowej, od zabudowań. Czy naprawdę coś musi się wydarzyć, czy ktoś musi zginąć, żeby w końcu Prezydent wziął się w garść i spełnił swój urzędniczy obowiązek? Czy może dalej, nawet w obliczu tragedii, będzie się przepychał odpowiedzialnością między Wojewodą Boguckim, Ministrem Grubarczykiem, a nawet Zarządem Portów oraz spółką Orlen Neptun.
Autor: Zarząd Osiedla Warszów
:) w komentarzach jakiś tajemniczy gość straszy że tak właśnie będzie za Tuska. Jednak wydaje mi się że tak jest za Kaczyńskiego:)
Odżydzić i odrobaczyć urząd miasta!!
Januszu oszuście Żmurkiewiczu, dlaczego nie chcesz się pochwalić swoją legitymacją urzędnika Państwowego i swoim mandatem społecznym, że zostałeś legalnie wybranym prezydentem? Wiesz dla czego nie chcesz, bo takiego czegoś uzurpatorze nie posiadasz.
Mieszkańców tych dawnych odrowskich baraków wrobił w ich własność syndyk masy upadłościowej Odry pan Cz. ze Szczecina. Pozbył się kłopotu i opylił im toto notarialnie wraz z terenem za przysłowiową złotówkę. Bo wiedział że nikt głupi tego nie kupi razem z mieszkańcami. Miasto nie ma nic do tego bo to nie był i nie jest ich teren. Ten problem powinien załatwić bogaty Orlen który inwestuje na terenie nieboszczki stoczni i przejąć ten teren z tymi" mieszkaniami" i kupić tym ludziom mieszkania w blokach. Tak jak za PRL-u wysiedlono całe osiedle leśne przy latarni pod budowę Świnoportu III. Wtedy inwestor przesiedlił mieszkańców do mieszkań spółdzielni Słowianin partycypując w budowie nowych bloków dla nich. No ale to historia i było to za tzw." wstrętnej" komuny, która mimo tego była bardziej ludzka niż obecny krwiożerczy kapitalizm.
Żwirek to cwaniak a betoniarka to zarozumiała męda. Tak to jest jak do władzy dopuszcza się niedowartościowanych ludzi. Ludzie opanujcie się i wybierajcie osoby które dbają o dobro ludzi a nie o własne interesy!
Ktoś wtajemniczony... specjalnie przed wyborami puścił farbę jak naprawdę ma się sprawa z tymi terenami. ..! I zrobił to w jakimś celu.. A w jakim wszyscy wiemy... Za jakiś czas biedni ludzi zostaną sami ze swoim problemem... Oby nie!! Życzę powodzenia...
Może jeszcze raz na nich zagłosować?
Prawo własności to prawo własności. Odra sprzedała mieszkania ludziom i ludzie mieli prawo tam mieszkać i teraz mają prawo walczyć o odszkodowania albo zamianę na inne własności. Część mieszkanców tego nie rozumie bo jest tępa, ale mieszkancy Sołtana i ludzi Morza są po prostu na prawie i zostali oszukani m.in. przez Żmurkiewicza bo ten prezydencik przez lata nie zrobił nic żeby ich przenieśc w inne miejsca choć tak kocha port że przecież kasę od nich ciągnął za radę nadzorczą.
Jakim cudem te zwykłe budynki gospodarcze bez podpiwniczenia. .! Zostały sprzedane jako mieszkania... Przecież tam nie ma nawet wymaganej wysokości żeby uznać to za budynek mieszkalny... Ja mam wyższą piwnicę..!
Bo tu wciąż rządzą komuchy ze starej pzpr, dlatego jest tak jak było za komuny.
Po prostu dziadostwo mają gdzieś ludzi. Tylko koryto tak będzie za TUSKA
IP: 37.248.158.**] Urząd Rejonowy, a Urząd Miasta to były do 1998 r. dwie odrębne instytucje. Od stycznia 1999 r. Urzędy Rejonowe przestały istnieć. Uchwały mpzp nigdy nie należały do właściwości Urzędów Rejonowych, tylko miejskich. Jakie kwity miałby w takim razie podbijać Urząd Rejonowy? Te twoje rewelacje o rzekomym odnalezieniu tajnych dokumentów Odry mogą posłuźyć do scenariusza filmowego z Archiwum X. Ludziska za grosze kupiły szopy i teraz płaczą, że to nie ulica Uzdrowiskowa, tylko teren przemysłowy
A Międzyzdroje sobie z tym wszystkim poradziło odłączyli się od swinoujskiego pasożyta i dzisiaj mają się wreszcie dobrze taż że trolu nie martw się, że Warszów sobie by nie poradził
Drodzy Państwo może warto dzielić Warszów od Świnoujścia. Z podatków jakie wpływają sami sobie poradzimy.
Gdzie jest ustawa o Urzędnikach Państwowych ? Odpowiada Urząd a urzędnik załatwi w tym rozgardiaszu wszystko dla zaprzyjaźnionych Od 25 lat wybieramy mniejsze zło i tego są efekty, żal D -- ściska z takim prawem, dlatego zasłonili oczy patronki, że by nie widziała zła jakie się teraz toczy po całym kraju, chociaż jesteśmy zdani na Prawo i Sprawiedliwość, ani jednego, ani drugiego, a z Urzedem kto wygra ?.
właśnie to ciekawe jak to sami zrobili, może o tym porozmawiać na jakiej podstawie notariusz wpisał kupującym, że te budynki gospodarcze stały się mieszkaniami?
Do Pana Artura • Środa [30.08.2023, 09:29:38] • [IP: 5.173.200.**] Nikt po cichu nic nie zmieniał, baraki były tam od zawsze jak była ODRA, niestety jak kupuje się takie baraki na terenie zakładowym przemysłowym to trzeba liczyć się z konsekwencjami. Przez 30 lat było dobrze bo przemysł obok zamarł a teraz niestety rozwija się za szybko i uciążliwość jest rzeczywiście nie do zaakceptowania przez mieszkańców ale samo sobie winni...bo to sami to kupili, nikt ich chyba nie zmuszał
Pozwijcie syndyka odry, notariusza, geodetę. Powodzenia.
Ktoś ich podpuszcza i z nimi stoi.
Do [IP: 5.173.200.** może podasz MPZP z którego wynika, że na Sołtana dopuszcza się funkcje mieszkaniowe. Baraki nazwane przez ciebie zabudową szeregową to żadne domy. Ciekawe na jakiej podstawie notariusz wpisał kupującym, że te budynki gospodarcze stały się mieszkaniami?
• [IP: 82.102.65.**]Problem był od 94 r pisane były pisma akcja w 2010r też była są na to dokumenty miasto skrupulatnie zamiatało sprawy pod dywan traf chcial że Odra miała swoje archiwum które zostało przeniesione do Pansteowego w Międzyzdrojach i tam zostały odnalezione wszystkie dokumenty podbijane przez Urząd Rejonowy Świnoujścia ze główny geodeta miasta na podstawie uchwały rady miasta planu mpzp teren wydzielono jako mieszkaniowy i otworzyła się pandora miasto zniszczyło dokumenty i nawed tej że uchwałę brakuje załącznika który sankcjonowal mieszkaniówkę
37.47.187. Wyobraź sobie, że Warszów to wszystko już ma. Trzeba trochę się bardziej interesować, a mniej zionąć jadem.
Tak oddzielić dzielnice. Prawobrzeże niech wybuduje swoją oświatę, służbę zdrowia, urząd, obsługę komunalną wodociągi, gazownię, PEC, komunikację miejską itd. Ciekawe na ile im tych podatków starczy i skąd wezmą kadry do obsługi tego. Słabo się robi jak takie propozycje się czyta.
LUDZIE, LUDZISKA !! GŁOSUJTA NA PIC !! TYLKO PIC MOŻE DOSTARCZYĆ WAM SATANISTYCZNYCH SZPRYC!! OSTATNIA PROSTA PICU, LĄDUJECIE NA KSIĘŻYCU !!
To dla tego specjalisty od ogumienia bardzo trudny i niewygodny temat. Trzeba się angażować, pokazać jaja, być może komuś się narazić, więc główka mu mówi : " pal jasio głupa" , bo komuniści z PZPR w tym miasteczku, to przecież twoja wspierająca grupa !!