Zapadające się drogi to problem, z którym borykają się mieszkańcy osiedla od dawna. Brak remontów, wystające studzienki, a teraz jeszcze szczury? Wydaje się, że lista problemów tylko się wydłuża.
fot. Mieszkanka
To brzmi jak scena z horroru, ale dla mieszkańców Osiedla Posejdon może być to niestety rzeczywistość. Jedno z najnowszych zdjęć przesłanych do naszej redakcji ukazuje szczura wyłaniającego się z zapadającej dziury na ulicy Chodorowskiej. Czy to oznacza, że winę za złe stan dróg możemy przypisać tym nocnym szkodnikom?
Zapadające się drogi to problem, z którym borykają się mieszkańcy osiedla od dawna. Brak remontów, wystające studzienki, a teraz jeszcze szczury? Wydaje się, że lista problemów tylko się wydłuża.
fot. Mieszkanka
Szczury mogą faktycznie przyczyniać się do pogarszania stanu nawierzchni drogowej. Głównie poprzez kopanie tuneli i niszczenie podziemnej struktury drogi, co prowadzi do jej osłabienia i ostatecznie do zapadnięcia się.
fot. Mieszkanka
Nie chodzi już tylko o komfort jazdy, ale o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców osiedla Posejdon.
Zachęcamy także mieszkańców do zgłaszania podobnych problemów. Pamiętajcie, że tylko dzięki Waszej czujności i zaangażowaniu możemy działać na rzecz poprawy naszego wspólnego otoczenia.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Tępicie koty zamiast je dokarmiać to jest i efekt
Tu nic nie jest robione od lat 70 skansen Zmura.
Myślałem, że strzygi. Szczurów nawet bym nie wziął pod uwagę...
Maja stołówkę w Gralu. Śmieci źle zabezpieczone, to mewy i szczury mają darmową stołówkę
16:47:37] • [IP: 46.205.140.**]Zasadniczym problemem złodziejowa są mieszkańcy tego osiedla...Stać cię to płać sobie za te swoje organki.
Woda podmyła bo te drogi pamiętają jeszcze głęboka komunę. A szczur jak to szczur niedaleko grall z dużą kuchnia to i gryzonie w okolicy. Artykuł jak zawsze pierwsza klasa
Urząd Miasta wie, ZWIK wie. Nikt nic nie robi. Klajstrowanie i partactwo. Ale opłaty rosną szybko. Może dżuma załatwi to miasto.
Zawsze w miastach były, są, i będą szczury. Tam gdzie ludzie i zwierzęta tam i szczury, problem w tym że dogodne warunki do życia stwarzamy my.
Jeśli miasto teraz oszczędza na czym się da, nawet na Wieczorach Organowych, które zanikły, to nie wymienią dróg na Posejdonie, bo TO jest zasadniczy problem tego osiedla (jego problemy dobrze znam, bo tam przyjeżdżam do rodziny).
Poziom wiedzy o budownictwie wysoki.