Zdjęcie zrobione latem 2023 roku przy ulicy Uzdrowiskowej, ukazujące sprzeczkę pomiędzy policją a zdesperowanymi turystami i również mieszkańcami, którzy zaparkowali swoje pojazdy na poboczach. Jest to tylko jeden z wielu przykładów na napięte sytuacje wynikające z braku odpowiedniej infrastruktury parkingowej w Świnoujściu jaką pozostawili nam rządzący miastem. Parking przy Wiatraku, to jedno z nielicznych miejsc postojowych w pobliżu plaży, które w sezonie regularnie pęka w szwach.

Mieszkańcy Świnoujścia z niepokojem obserwują, jak miasto rozwija się w zakresie bazy noclegowej, natomiast kwestia miejsc parkingowych jest zdecydowanie grubo niedoszacowana. Prezydent miasta, chwalący się na różnych forach sukcesami turystycznymi, zapominał doszacować ilość samochodów z miejscami do parkowania. Niestety co raz większe jest niezadowolenie społeczności. My mieszkańcy od jakiegoś czasu w rozmowie między sobą mówimy że zabrano nam Miasto. Bo kto zdrowy i młody wiadomo pójdzie spacerkiem, ale mamy duże grono mieszkańców schorowanych, zapracowanych którzy korzystają z samochodów i nie wiedzieli w sezonie plaży już długo.

Problem nabiera na sile, kiedy, w desperacji, parkujący samochodami zajmują zieleń i trawniki, narażając się na mandaty a przy okazji degradują przestrzeń zieleni. Sytuacje te prowadzą do niepotrzebnych konfliktów w czasie, który powinien być poświęcony na odpoczynek i relaks. Przy okazji obrywa się nam mieszkańcom i dlatego z reguły odpuszczamy sobie relaks w dzielnicy nadmorskiej. Uciekając na odpoczynek na Marinę czy działki ogrodowe.

Niedostatek miejsc parkingowych, buforowych, które mogłyby pomieścić sezonowy czy weekendowy napływ pojazdów, rzuca cień na wizerunek Świnoujścia jako przyjaznej turystom. A mieszkańcom wręcz odechciewa się w dzielnicę nadmorską dojeżdżać.

Czas pokaże, czy głosy zostaną usłyszane, a Świnoujście uniknie etykiety miasta, w którym zamiast cieszyć się wakacjami, trzeba walczyć o każdy wolny kawałek parkingu.

CDN...

źródło: www.iswinoujscie.pl