– Ponawiamy w imieniu wielu środowisk z całego regionu list o nazwę dla tunelu pod Świną imienia Stanisława Możejki – mówi Piotr Słomski – Dwa lata temu, jako pierwsi złożyliśmy do prezydenta oraz biura rady miasta w Świnoujściu, wniosek z podpisami przedstawicieli życia publicznego z regionu wspierający inicjatywę nadania nazwy dla tunelu pod Świną. Wówczas w piśmie odpowiedziano nam, iż do tematu nazwy wrócimy po tym jak tunel zostanie ukończony i oddany do użytku. Dzisiaj z racji powyższych faktów oraz ubiegającego czasu pragniemy ponowić naszą inicjatywę nadania nazwy tunelowi im. Stanisława Możejki. Wnosimy także prośbę o pierwszeństwo w ewentualnym głosowaniu podczas obrad rady miasta. Prosimy również radnych o poszanowanie zasad demokracji, przyzwoitości i możliwości przedstawienia wniosku oraz dyskusję w tym temacie – zaznacza Piotr Słomski.
Przed dwoma laty pod wnioskiem podpisali się między innymi: Artur Balazs – były minister rolnictwa, Andrzej Milczanowski – były minister spraw wewnętrznych, Piotr Mync – wiceprezydent Stargardu, Grzegorz Durski – przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność ’80, Juliusz Słowacki – przewodniczący Stowarzyszenia „Grudzień ‘70 – Styczeń ‘71”, Józef Gawłowicz – kapitan Żeglugi Wielkiej, korespondent paryskiej Kultury, Janina Izabela Ratajczak – członek Solidarności Walczącej – Szczecin, Zdzisław Rygiel – działacz Solidarności, Jan i Idalia Tarnowscy – działacze opozycji antykomunistycznej, Grażyna Adamska – działaczka opozycji antykomunistycznej, Marek Słomski – były wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego, Monika Kwaśniak vel Kwaśniewska – przewodnicząca NSZZ Solidarność w Kamieniu Pomorskim, Henryk Konieczny – przewodniczący ONZZ Solidarność 80 Regionu Zachodniopomorskiego.
Fragmenty biografii Stanisława Możejki
Dla przypomnienia postaci Stanisława Możejki przytoczmy fragmenty jego biogramu zawartego w Encyklopedii Solidarności: „Stanisław Możejko, ur. 13 IV 1954 w Szczecinie, zm. 12 IV 2017 w Świnoujściu. 1976-1980 student Politechniki Szczecińskiej, Wydz. Elektryczny. 1972-1976 i 1981-1983 pracownik Morskiej Stoczni Remontowej w Świnoujściu, 1983-1987 Żeglugi na Odrze tamże. Od IX 1980 w „S”; zaangażowany w organizowanie samorządu pracowniczego wg założeń Sieci. Po 13 XII 1981 współorganizator TKZ w MSR, 1982-1989 podziemnej poligrafii i kolportażu podziemnej prasy na terenie Świnoujścia. 30 VIII 1982 internowany w Ośrodku Odosobnienia w Wierzchowie: uczestnik tygodniowej głodówki protestacyjnej, zwolniony 8 XII 1982. 1983-1989 współtwórca i przywódca miejskiej struktury podziemnej „S” działającej także poza Świnoujściem, m.in. realizującej statutowe zadania „S” (składki, zasiłki, legitymacje); w III 1983 zwolniony z pracy za wręczanie kobietom 8 III kart z życzeniami sygnowanych przez „S”, przez 7 miesięcy pozostawał bez zatrudnienia. 1 V 1983 organizator niezależnej manifestacji w Świnoujściu. W XI 1983 aresztowany, przetrzymywany w AŚ w Szczecinie, w III 1984 uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Świnoujściu; w V 1984 ponownie aresztowany, przetrzymywany w AŚ w Świnoujściu, zwolniony w VII 1984 na mocy amnestii. Od jesieni 1984 członek Rady Koordynacyjnej „S” Regionu Pomorze Zachodnie (w składzie m.in. Andrzej Milczanowski, Władysław Dziczek, Longin Komołowski, Jacek Sauk, Jerzy Zimowski, Mieczysław Lisowski). W XI 1986 organizator Komitetu Założycielskiego „S” w MSR, inicjator wniosku rejestracyjnego do Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie. Wielokrotnie skazywany przez kolegia ds. wykroczeń, zatrzymywany na 48 godz., przesłuchiwany, w 1983, 1985 i 1986 autor pozwów cywilnych przeciwko WUSW o odszkodowanie z tytułu nieuzasadnionej konfiskaty dóbr i bezprawnych zatrzymań (dwie pierwsze sprawy, odpowiednio w 1984 i 1986, zakończone pozytywnie). 1987-1988 pełnomocnik TKK, koordynator akcji założycielskiej komitetów „S”. W 1989 pełnomocnik MKO w Szczecinie ds. reaktywowania „S”, organizator i przewodniczący Podregionu Świnoujście.
Stanisław Możejko to jedyny sensowny patron tego tunelu. Całe życie o to walczył, to jego działania uruchomiły ten cały projekt, bez niego byłby zapomniany i niechciany, i jak mówili ludzie Platformy Obywatelskiej: niepotrzebny. Oni teraz wstydu nie mają, chcąc nadawać nazwę patronacką od tych kłamców i złodziei unijnych.
Ja bym dal nazwę:"TUNEL"
Bez przesady.Przy jego grobie nigdy nie widziałem tłumów czyli nie był aż tak popularny za życia.To że rozpoczął starania o tuner to też mocno na wyrost.Ale za sapera to robił i to jest niepodważalne.
Jasne.. buhahahaha...
Przecież to proste i logiczne że jest to tunel PODŚWINA.
Jestem za. Tunel im. Możejki.
Jestem na TAK
Tunel imienia Jimmiego Radyjko
TYLKO 44 WYSP a inne nazwy to sh.t
Tunel" Unii Europejskiej" lub tunel Pokoju. Żadnych nazwisk.ee
tunel" unijników i oszołomów z platformy" polecam:)
Żadnych unabomberów.
CHOCIAZ NIE PRZEZ WSZYSTKICH BYL LUBIANY, TO MIAL MARZENIE, PRAGNIENIE I WIZJE BY TUNEL POWSTAL ITO OD NIEGO TA SPARAW SIE ZACZELA!!WLASNIE JEGO IMIENIEM POWINIEN SIE NAZYWAC TUNEL, NIECH SIE CIESZY TAM W NIEBIE, ZE PO SMIERCI JEGO POMYSL ZOSTAL DOCENIONY!!
"Tunel 44 wysp" nazwa neutralna, nie polityczna i dotycząca miejsca gdzie jest zbudowany. Proste
Tunel im, 1szego sapera RP.
tez jestem za
najgłupszy pomysl to tunel im. unii europejskiej buhahahahahahha
A czemu nie" 44 Wysp"? Ładnie i na temat.
Dziwna ta biografia tu przedstawiona i zakończona w 1989roku Może redakcja napisze czemu nie płacił opłat za mieszkanie, czemu dzieci nie chodziły do szkoły, czemu nosił resztki jedzenia na wąsach jak jeżdził taczką po Armii Krajowej itd
Bez zbędnych wydziwień po prostu " Tunel pod rzeką Świną".
Tylko im. śp. Stanisława Możejko. Brawo Panie Słomski, za pamięć o dokonaniach tego zasłużonego dla miasta Człowieka.
Na taczce został wywieziony przez układ i III rp która urządziła się po dzień dzisiejszy...
12:33 •46.205.136.*** i 13:58 • 193.69.22.** -----Patrzcie, jak Niemcy postrzegaliby ten tunel, nagle widzą imię swojego rodaka... i jednocześnie nie jest to wyrzeczenie się naszego patriotyzmu, bo przypominamy coś bardzo polskiego, wysłanie przez polskiego króla MISJONARZA, czyli było to przejęcie dotychczasowej niemieckiej misji przez Polaków - misji chrystianizacji. To byłoby zalanie oliwą wzburzonych fal polsko-niemieckich stosunków, akcent zarazem mocno symboliczny a wręcz alegoryczny, bo naprawdę Otton był jak TUNEL, łączył wyspy JEDNĄ WIARĄ, chrześcijańską, z którą kończyło się wielożeństwo, niewolnictwo (niestety, nasi przodkowie mieli niewolników), wróżbiarstwo, zabobon (wróżyli z biegu konia, z pierwocin żniw, itd.). Zaczynała się modlitwa, praca nad sobą, a nie przekupywanie bóstw, zaczynała się wielka kultura, sztuka średniowiecza... Zaczęto wtedy właśnie budować kościoły, które znamy na wyspie Uznam, z Zirchow, z Garz, gdzie był osobiście św. Otton... chyba nawet w Karsiborze
Mozejko patronem tumelu. W koncu zasluzony dla miasta czym? :dbal o bezpieczenstwo reozwiazujac straz miejska, przytaskal do gabinetu olbrzymia mine morska i tam ja rozbrajal.Jesli ktos mu nie pasowal to zamykal mu drzwi do jego pomieszczen.Sprzedawal w koncu cegielki na tunel, tylko pieniadze gdzies sie potem zawieruszyly.Wywieziony na taczkach.Nie placil cale lata za ogromnie mieszkanie miejskie w centrum.No naturalny patron tunelu, zaproponowany zreszta prze gromade ludzi z poza Swinoujscia.No brawo!
No chyba nie...