[26.06.2023, 18:15:23] • [IP: 46.205.132.***] Mój drogi dziś spalarnie są tak budowane że ich emisja jest dosłownie znikoma- poczytaj- generalnie to budowa takiej spalarni musi być dobrze przemyślana- chodzi o paliwo czyli śmieci. ... trzeba je zapewnić. .. projekt z Niemcami jest bardzo dobrym konceptem ja bym dodał jeszcze śmieci ze Międzyzdrojów na nawet Wolina oraz to co wyprodukuje Nasza oczyszczalnia ścieków - gdzie ? najlepiej obok oczyszczalni, obowiązkowo - dobrze zorganizowana sortownia śmieci gdzie odzyskuje się cenne surowce (Remondis to może po lekkiej rozbudowie zrobić) to co się nie nadaje do spalarni, gdyby miasto rozbudowało ZDITM o funkcję zakładu gosp odpadami i powstałoby ZUO połączone z PEC - można uzyskać kilka benefitów dla miasta. ...nowy PEC z napędem hybrydowym (Śmieci+ nowe oszczędne kotły gazowe+ oraz) energia cieplna do miasta, energia elektryczna do siec na potrzeby miasta (wszystkie spółki miejskie, oświetlenie) Wyjście ze Zwiazku R21.(Teren nowego PEC-farma solar)

Czyste powietrze?? tutaj?? zarty! Zimą jest syf! Wciąż pełno kopciuchów i nikt z tym nic nie robi!!

BETONU BETONU I WIĘCEJ BETONU!! WYCIĄĆ DRZEWA W CHOLERĘ, TRAWĘ BETONEM ZALAĆ...I WSZYSTKO W BETONIE ZROBIĆ. A NA KONIEC BĘDZIEMY SRAĆ BETONEM I TAK ZGINIEMY... BO SIĘ WAM WSZYSTKIM APARTAMENTÓW ZACHCIAŁO...TFUUU demokracja małych ludzi!!

Do 174...Bez Niemcow i turystow, bedziesz sral i trawy sie trzymal, buraku.

Mieszkam na Batalionow Chlopskich. Na noc nie moge nawet uchylic okna bo wdziera sie do mieszkania niesamowity smrod z komina z cieplowni.

Pandemia pokazała, że ludzie robią wszystko, co im się rozkaże. Teraz pod pozorem zanieczyszczenia dwutlenkiem azotu znów zamkną plaże, park i ludzi w domach. Będziecie znów posłuszni.

Prawda, powietrze czasami jest okropne i nie wiem co tak zanieczyszcza to powietrze może miał z węgla jak robią przeladunek. ..

Polityka lewicowa tłumienia ruchu w dzielnicy nadmorskiej, polegająca na tak dużej komplikacji dojazdów w labiryncie uliczek jednokierunkowych oraz likwidacja głównej ulicy przelotowej dzielnicy, czyli ul. Słowackiego, na życzenie pobliskich właścicieli hotelików, narzekających na ruch, więc zamieniono ją dla nich w deptak, by mogli więcej zarabiać na niemieckich turystach - daje ten efekt. Silniki aut zmuszone do stłumionego ruchu, poruszające się i dwadzieścia minut po uliczkach z minimalną prędkością, emitują spaliny przy spalaniu na poziomie nie 6 litrów paliwa na 100 km, ale i 80 litrów paliwa na 100 km. To ogromne tony paliwa emitowane przez to niby lepsze dla dzielnicy tłumienie ruchu - bo auto zamiast w trzy minuty dotrzeć do celu i wygasić silnik, jedzie i dwadzieścia minut po jednokierunkowych objazdach, emitując pokaźne ilości spalin - sprawdźcie sami na komputerach aut, ile paliwa leci, gdy auto jedzie powili lub staje na światłach, jak ogromne to są statystyki spalania, a więc i emisje spalin!

Zielony domek na przeciwko Czekoladki.Czarny, tłusty, śmierdzący dym niejednokrotnie wydobywa się z komina.Może ktoś wreszcie się tym zainteresuje.Bo straż miejska nie ma telefonu komórkowego i nie ma jak ich zawiadomić w danej chwili.A swoją drogą to skandal, żeby SM nie miało telefonu komórkowego.

Nawierzchnie płacow do składowanie węgla nie powinny być wykonywane z asfaltu to jakość pomuylka, ponieważ każdy wie że węgiel może uledz przy nieprawidłowym np. Składowaniu samozapłonowi.

To miasto popada w ruinę za rządów tej władzy

No i wyszło na jaw, że to nie kurort tylko bajzel.

Bardzo dobrze trzeba NAGŁOŚNIĆ w mediach krajowych. ...i tłoku nie będzie

.Wycinać więcej drzew.Kanaliza zrobiona na odpierd.l. Pyłek jakiś dotarł do szlachty lewobrzeżu.Dobrze wam.Przeprowadżcie się na Warszów i posmakujcie tego co port przeładowuje.Zanieczyszczenie wody w kanale to dodatkowy problem.

Nie tylko nad morzem!! Może pan prezydent łaskawie zrobi sobie spacer w okolicy ulic: Rybaki, Wilków Morskich, Kołłątaja, Batalionów... no po wszystkich ulicach wokół śmierdzącego komina ciepłowni!! Minęło tyle lat trucia i co, nie można filtrów założyć?? Na wszystko kasa jest tylko na to nie ma i musimy truciznę wdychać.

Już mamy problemy z jakością powietrza. Żeby inwestor na osiedlu Posejdon uzyskał pozwolenie na budowę wysokich apartamentowców potrzebna jest stacja uzdatniania wody z wód powierzchniowych na Mulniku (woda z Odry że świętymi rybami wpływa do zalewu i potem do Mulnika - obrzydliwość). Strona niemiecka chętnie się dołoży do budowy stacji uzdatniania wody i spalarni śmieci (niemieckie śmieci będziemy spalać po polskiej stronie). Jakie powietrze wtedy będzie? Podziękujmy tym, którzy wspierali inwestorów. O cenie i jakości tej wody nie wspomnę.

A to tylko turystom szkodzi a my mieszkancyWarszowa mozemy wdychac nam nic nie jest.Oprocz smrodu mamy jeszcze pyl z portu nasze ulice, balkony okna sa czarne od pylu z wegla i my to musimy wdychac nami sie nikt nie przejmuje tylko o turystow sie kazdy martwi

Już od dawna wiadomo że trucicielem Świnoujścia jest OT Port od dawna nie modernizowany.

Niemcy coś kombinują.Tak samo jak z rzeką Odrą.

Komu się nie podoba niech się wyprowadzi - czyż nie takie rady otrzymywali mieszkańcy Warszowa. Patrzcie jak karma wraca.

Jak ograniczymy ilość turystów, będzie więcej świeżego powietrza.

Najbardziej zanieczyszczają promenadę rożna i grille oraz smażalnie. Kiedyś jak był Gryf, to było wszystko profesjonalnie. Oddzielona była smażalnia od jadalni. Były specjalne wyciągi z filtrami. Teraz kopcą, smrodzą jak popadnie, a durni turyści siedzą i wdychają te smrody.

A co to dopiero będzie jak wybudują spalarnię śmieci o której można się było dowiedzieć z gazet spoza rejonu. Spalarnia ma spalać śmieci również z Niemiec. Takie plany. Ale miejscowe portale ani mru mru nic nie piszą

Od ponad 55 lat mieszkańcy Warszowa" inhalują" się trującymi związkami z palącego się węgla na hałdach w Świnoporcie II. Już 3 -cie pokolenie warszowiaków wdycha te smrody i trucizny z portu i jakoś muszą z tym żyć, a żyją coraz krócej. Dlatego też na Warszowie wyłączone są czujniki pomiarowe/podobno nawet zlikwidowane, bo zabrakło na nich skali pomiarowej/ Teraz gdy wiatry zawiały te smrody z portu, na dzielnicę nadmorską, co zdarza się bardzo rzadko to rozpętano aferę. Dzisiaj wiatry burzowe wieją z powrotem z zachodu na wschód i powietrze w dzielnicy nadmorskiej się oczyściło, a smród apiać inhaluje mieszkańców Warszowa.

pojechały konie po betonie i puszczały bąki i spełniły się marzenia.