Strażacy po przyjeździe na miejsce natychmiast wynieśli na zewnątrz butlę z gazem i schłodzili ją wodą.

- Po ugaszeniu pożaru przewietrzono cały budynek usuwając zadymienie. Dokonano także częściowej rozbiórki sufitu oraz ścian w celu odnalezienia i ugaszenia ukrytych zarzewi pożaru. Pomieszczenia sprawdzono kamerą termowizyjną oraz miernikiem wielogazowym - nie stwierdzono widocznych oznak pożaru. Zastosowane środki techniczne nie ujawniły żadnych oznak pożaru, które uzasadniałyby dalsze prace rozbiórkowe w obiekcie. Miejsce zdarzenia pisemnie przekazano właścicielowi mieszkania z zaleceniem dozorowania pogorzeliska, po czym strażacy wrócili do jednostek - poinformował oficer prasowy KM PSP w Świnoujściu, kpt. Paweł Piorun.

Jak się okazało nie była to ostatnia tego dnia interwencja strażaków w tym miejscu. Po jakimś czasie właściciel mieszkania ponownie wezwał na ulicę Kossaków strażaków.

- Przybyli na miejsce strażacy przeprowadzili prace rozbiórkowe podbitki dachowej oraz ocieplenia w celu dotarcia i dogaszenia zarzewi ognia. Pożar ugaszono. Sprawdzono miejsce zdarzenia kamerą termowizyjną oraz pozostano na miejscu zdarzenia w formie dozoru do czasu stwierdzenia braku zagrożenia - dodaje kpt. Paweł Piorun.

Na miejscu interweniowały 4 wozy strażackie i 11 strażaków.

Pożar wybuchł w poniedziałek, 29 maja przed godziną 17:00. Działania zakończono przed godziną 22:00.

źródło: www.iswinoujscie.pl