Od momentu, gdy policjant zgłosił ucieczkę, alarm rozbrzmiał w centrali świnoujskiej policji, a radiowozy w błyskawicznym tempie ruszyły w stronę wytypowanych miejsc. Wśród potencjalnych lokalizacji zdecydowano się na park Zdrojowy, uznawany za popularne miejsce wypoczynku i spacerów mieszkańców. Funkcjonariusze przemieszczali się po ulicach miasta w pobliżu szpitala, z nadzieją, że uda im się zauważyć uciekiniera.
Wreszcie funkcjonariusze podjęli poszukiwanego mężczyznę w okolicach przeprawy promowej. Pomimo że był wciąż w kajdankach, zdołał dostać się aż do przeprawy, jednak tu jego ucieczka dobiegła końca.
Okazuje się że uciekinier był to 42- latek zatrzymany w Międzyzdrojach do odbycia kary za przestępstwo przeciwko mieniu, wymagał konsultacji medycznej więc przewieziony do szpitala Świnoujskiego.
Podjęcie uciekiniera to z pewnością ulga dla policji. Chwilowe niedopatrzenie stróża prawa chyba nie wpłynęło na skuteczność całej służby. Ujęcie mężczyzny w tak krótkim czasie po ucieczce dowodzi zaangażowania funkcjonariuszy, którzy bez wahania podejmują działania w celu ochrony społeczeństwa.
Mamy nadzieję że służby policyjne podejmą odpowiednie kroki, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Zanim idziesz do kibla przykuwasz gościa do kaloryfera
Reszta policji pilnuje gazoportu przed ruskimi HAHAHA
No, bliżej jesteśmy toalet z monitoringiem. A jak uciekać to instruuje od dziesiątków lat telewizja, bo jak uciekał skuty kajdankami Franek Dolas? Poszedl do toalety podstawiając zamiast dłoni szczotkę do WC! I tego uczy się każdy Polak za młodu, już będąc dzieckiem w kolebce, rwącym łeb hydrze.
To dali tylko jednego Policjanta do pilniwania delikwenta