POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Piątek [12.05.2023, 15:35:54] • Polska

Badanie nie pozostawia złudzeń. Na promocje sklepowe najczęściej polują ci, którzy najlepiej zarabiają

Badanie nie pozostawia złudzeń. Na promocje sklepowe najczęściej polują ci, którzy najlepiej zarabiają

fot. Organizator

Już ponad 90% Polaków przyznaje, że korzysta z gazetek promocyjnych. Najczęściej deklarują to osoby, których miesięczne dochody netto sięgają od 5 tys. zł do 9 tys. zł. Ponadto blisko 86% twierdzi, że ma zaufanie do tego źródła informacji o cenach. Co więcej, prawie 40% przegląda publikacje aż 2-3 razy w tygodniu. I co ważniejsze, głównie robią to osoby zarabiające ponad 9 tys. zł na rękę. Autorzy badania podkreślają, że poszukiwanie towarów w promocjach przestało już być domeną uboższych konsumentów. Coraz częściej angażują się w to zamożni Polacy.

Polacy wciąż uwielbiają gazetki
Przeglądanie gazetek z promocjami zdarza się aż 90,3% rodaków. Tak wynika z badania zrealizowanego na potrzeby projektu branżowego „BLIX AWARDS – Wybór Konsumentów”. Sondaż został przeprowadzony wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków.

– Wyniki badania wyraźnie świadczą o szerokim zainteresowaniu okazjami cenowymi. Pokazują też, że treść gazetek wpływa na decyzje zakupowe konsumentów. A ponadto mówią o rosnącej konkurencji na rynku handlowym i o potrzebie oszczędzania – stwierdza prof. Andrzej Szymkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Według Marcina Lenkiewicza z Grupy BLIX, Polacy tradycyjnie są uważani za oszczędnych. Do tego ich zainteresowanie okazjami zakupowymi wzrosło w ostatnich latach. – Mogło to być rezultatem rozwoju technologii i zwiększenia dostępności gazetek w formie cyfrowej. E-publikacje można łatwo przeglądać niemal w każdej chwili – dodaje prof. Szymkowiak.

– Polscy konsumenci są coraz bardziej świadomi i wymagający. Wysoka inflacja zachęca do uważniejszego zarządzania domowym budżetem, a więc również do studiowania gazetek i znajdowania w nich atrakcyjnych ofert – przekonuje Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu (PIH).

Kto najczęściej sprawdza oferty?
Gazetki przeglądają przeważnie Polacy zarabiający 7000-8999 zł lub 5000-6999 zł netto miesięcznie. –Zasobni konsumenci mają zazwyczaj najbardziej wypełnione koszyki. Kierując się aktualnymi ofertami promocyjnymi, realnie mogą najwięcej zaoszczędzić przy zakupie dużej ilości produktów. Osoby te gotowe są kupić wiele artykułów na zapas, jeśli tylko są na nie rabaty – wyjaśnia dr Krzysztof Łuczak, wieloletni ekspert rynku retailowego.

Autorzy badania zwracają uwagę na to, że przeglądanie gazetek coraz bardziej angażuje Polaków zarabiających ponad średnią krajową. Jeszcze 3-4 lata temu przyznawały się do tego głównie osoby, które miesięczne uzyskiwały 1000-2999 zł na rękę lub nawet mniej. A ostatnio ten pułap wyraźnie wzrósł. To może świadczyć o tym, że poszukiwanie towarów w promocjach przestało być już domeną mniej zamożnych Polaków.

– Dla sieci handlowych to swego rodzaju wyzwanie, bo lepiej sytuowany konsument oczekuje promocji na produkty z wyższej i średniej półki. A do tej pory art. premium były rzadko eksponowane w gazetkach. Jednak to też się zmienia na rynku, bo sieci handlowe dostosowują się do obecnych realiów. Widać to po gazetkach, w których szybko przybywa najwyższej jakości produktów – zaznacza Marcin Lenkiewicz.

Ponadto z badania wynika, że kobiety są aktywniejsze od mężczyzn w przeglądaniu gazetek. Najczęściej zajmują się tym rodacy w wieku 35-44 lat, 25-34 lat i 45-54 lat. – Z moich obserwacji wynika, że najbardziej aktywne pod tym względem są osoby, które wychowują dzieci. Dla nich oszczędzanie na zakupach ma szczególnie duże znaczenie. Wysokie zaangażowanie kobiet w wieku 35-44 lat wynika z faktu, że często to one zarządzają domowym budżetem i podejmują decyzje zakupowe – mówi dr Szymkowiak.

Wiadomo też, że głównymi odbiorcami gazetek są konsumenci z miast liczących 200-499 tys. ludności oraz 5-19 tys. mieszkańców. – W dużych i średnich miastach Polacy mają dostęp do większej liczby placówek różnych sieci handlowych, więc przeglądanie gazetek służy nie tylko szukaniu konkretnych artykułów w promocjach, ale też jako pomoc w wyborze jak najtańszego sklepu. Mając do wyboru kilka dyskontów, hipermarketów i supermarketów, można wybrać tego retailera, który w danym momencie przedstawia najkorzystniejszą ofertę – zauważa Yves Frerot z Hiper-Com Poland.

Wiarygodne źródło informacji
Z sondażu wynika też, że aż 85,7% Polaków uważa gazetki za wiarygodne źródło informacji o cenach. Przeciwnego zdania jest tylko 7,7% rodaków, a zaledwie 6,6% jest niezdecydowanych. Jak przypomina ekspert z PIH-u, gazetki stanowią oficjalną informację o cenowej polityce danej sieci handlowej. Budzą więc uzasadnione zaufanie.

– Polacy darzą większym zaufaniem gazetki niż inne źródła informacji o promocjach, tj. reklamy w telewizji, radiu czy w Internecie. Cena podana w takiej publikacji obowiązuje w sklepach danej sieci i konsument ma prawo powołać się na nią przy kasie. Nie za bardzo może to zrobić na podstawie oferty widzianej w telewizji czy usłyszanej w radiu, gdyż nie ma na to dowodu podczas zakupów – zauważa dr Łuczak.

Zaufanie do gazetek deklarują głównie Polacy w wieku 65-74 lat i 35-44 lat. Najczęściej informują o nim konsumenci z miast liczących 20-49 tys. mieszkańców oraz 50-99 tys. ludności. – Tego typu publikacje są często rozprowadzane w sklepach stacjonarnych. Korzystanie z nich jest wygodne i są postrzegane jako wiarygodne zwłaszcza przez osoby starsze, mieszkające w małych miastach. Zwykle mają one mniejsze zaufanie do informacji pochodzących z Internetu – podkreśla Julita Pryzmont, ekspertka rynku retailowego z Hiper-Com Poland.

– W wielu sklepach w Polsce gazetki były dostępne już w latach 90. XX wieku. Budzą więc duże zaufanie zwłaszcza wśród starszych konsumentów, którzy przeglądają tego typu materiały już od blisko 30 lat – zapewnia Marcin Lenkiewicz.

Bogatsi częściej szukają promocji
Badanie wykazało również, że Polacy najczęściej przeglądają gazetki z promocjami 2-3 razy w tygodniu – 37,3%. Raz na 7 dni sięga po nie 27,6% rodaków. Zaledwie 2-3 razy w miesiącu wertuje publikacje 12,6% ankietowanych. Natomiast codziennie analizuje oferty gazetkowe 11% shopperów. Z kolei 5,1% konsumentów robi to raz w miesiącu. Rzadziej zajmuje się tym 2,1% respondentów, a okazyjnie – 3,7%. Tylko 0,6% badanych nie potrafi się określić lub nie pamięta, jak często zagląda do gazetek.

– Częstotliwość przeglądania gazetek wiąże się z regularnością odwiedzin w placówkach handlowych. W sektorze FMCG i DIY firmy już dawno odeszły od kosztownej dystrybucji papierowych materiałów. Dostępne są one w sklepach. W tym obszarze dominują dyskonty, które zazwyczaj są odwiedzane właśnie 2-3 razy w tygodniu. Paralela zdarzeń jest ewidentna – stwierdza Andrzej Wojciechowicz, wieloletni ekspert rynku retailowego.

Aż 2-3 razy w tygodniu, czyli najczęściej jak jest to wskazywane, przeglądają gazetki głównie Polacy w wieku 75-80 lat oraz 35-44 lat. Zwykle deklarują to konsumenci z miast liczących 100-199 tys. mieszkańców lub 20-49 tyś. ludności. Przeważnie mówią o tym rodacy, którzy zarabiają ponad 9000 zł na rękę lub 3000-4999 zł netto miesięcznie.

– Wyniki te nie są zaskoczeniem. Seniorzy zwykle rozsądnie gospodarują pieniędzmi. Z kolei osoby w średnim wieku mogą mieć zobowiązania finansowe mocno obciążające ich budżety, jak np. kredyty czy opłaty związane z edukacją dzieci. Natomiast mieszkańcy małych i średnich miast często mają mniej dostępnych opcji zakupowych, co może je skłaniać do szukania okazji w gazetkach. Polacy o wyższym statusie ekonomicznym zazwyczaj są świadomi cen i chętnie korzystają z każdej promocji – komentuje Katarzyna Grochowska z Hiper-Com Poland.

Zdaniem ekspertów z Grupy BLIX, najciekawszym wnioskiem z badania jest to, że najczęściej przyznają się do przeglądania publikacji promocyjnych 2-3 razy w tygodniu konsumenci zarabiający powyżej 9000 zł na rękę. Obecnie to jedna z najbardziej aktywnych grup czytelników tego typu publikacji.

– Uważam, że sieci handlowe są tego świadome, bo wyraźnie zmieniły strukturę gazetek. Produkty premium nie są już pokazywane na końcu publikacji, jak to było kiedyś. Tylko są mocno eksponowane na pierwszych stronach. A to z kolei świadczy o tym, że zamożny klient już może robić codzienne zakupy z dużymi rabatami. I w mojej ocenie, to szybko się nie zmieni. Nawet gdy dynamika wzrostu cen w sklepach zacznie spadać, to powyższy trend i tak z nami pozostanie, bo nie zmienią się przecież oczekiwania zasobnych konsumentów – podsumowuje Marcin Lenkiewicz.

MondayNews Polska


komentarzy: 20, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-20 z 20

Gość • Poniedziałek [15.05.2023, 07:58:57] • [IP: 37.47.167.***]

A ja wiem, że to tzw.paniusie macają pazurami z brudem pod paznokciami i jak im się zwróci uwagę, to głośno krzyczą, jakby to im się działa krzywda. wypunktowane, wymalowane brudaski, udające kogoś lepszego do takie" ę ą"..im trudno wytłumaczyć, że to żywność a nie część dolna kochanka i nie wolno paluchami dotykać.

Gość • Sobota [13.05.2023, 13:48:04] • [IP: 37.248.225.***]

MOHERY OD RANA OKUPUJĄ MARKETY PO 8.00 TO PLAGA WSZYSTKO MACAJĄ JAK KURY.

Gość • Sobota [13.05.2023, 12:05:16] • [IP: 5.173.158.*]

Watpie, zeby 90% Polakow w ogole robilo zakupy w dyskontach itp, a co dopiero przegladalo gazetki. Sondaz skonsutrowany na potrzeby eventu.

Gość • Sobota [13.05.2023, 09:31:33] • [IP: 176.221.122.***]

Zastanawiam się jak samotna starsza osoba ma korzystać z promocji jak produkty są razy 2 albo 3 sztuki.

Gość • Sobota [13.05.2023, 09:09:57] • [IP: 37.47.128.***]

Stare przysłowie mówi" OSZCZĘDZAJĄ BOGACI"

Gość • Sobota [13.05.2023, 04:53:29] • [IP: 46.205.132.**]

Dawne już doświadczenie Kościoła: jeśli zbiera się na jakiś cel, jak misje w Afryce, pomoc dla ofiar katastrofy, to najmniej dają najlepiej zarabiający. Moje doświadczenie: kiedyś znalazłem sie wśród wyjątkowo dobrze zarabiających, okazało się, że z ówczesną moją niezbyt wysoką pensją jestem jedynym z nich, który NIE GRA w Lotto.

Gość • Sobota [13.05.2023, 04:01:31] • [IP: 37.47.141.***]

jestem bogaty lubię kupować w promocji 10 kg cebuli niech inni patrzą jak szlachta się bawi.

Gość • Piątek [12.05.2023, 22:03:32] • [IP: 89.151.35.***]

Co za bzdura! Wszyscy mogą korzystać z promocji w sklepach. Jeśli ktoś jest zaradny o potrafi" nieprzepłacać" to tylko dobrze świadczy o jego zaradności

Gość • Piątek [12.05.2023, 21:45:34] • [IP: 176.221.122.***]

Dlatego są bogaci.

Gość • Piątek [12.05.2023, 19:36:19] • [IP: 37.248.167.***]

Zawsze ale to zawsze bogaty ma taniej albo za darmo, dlatego jest bogaty

Gość • Piątek [12.05.2023, 18:39:40] • [IP: 45.134.212.***]

Tacy potem płaczą u mechanika że drogo, u hydraulika że za dużo liczy i ogólnie wszystko jest drogie a sami chomikują pieniądze do trumny.

Gość • Piątek [12.05.2023, 18:38:30] • [IP: 37.47.189.**]

A jakby tak na promocje sklepowe polowała sobie staruszka ? A to przecież może być wasza matka ! Albo jakby tak na promocje sklepowe polowała procesja !

Gość • Piątek [12.05.2023, 18:17:35] • [IP: 212.165.108.***]

Daj biednemu 4 tyś to pójdzie i kupi Iphona. Daj bogatemy 4 tyś to pójdzie i przyniesie 8 tyś. Tak to dzoała. To że ktoś zarabie mnie j lub więcej wynika zaradności i chęci pracy.

Gość • Piątek [12.05.2023, 18:13:26] • [IP: 176.221.122.**]

biedny zawsze będzie biedny bo myślenie ma za nic

Gość • Piątek [12.05.2023, 17:11:56] • [IP: 88.218.255.***]

dobre stwierdzenie :, , Biednych nie stać na tanie rzeczy, ,. Biedni kupują to co najdroższe, np iphona, gucci, itp. nie przeglądają promocji - bo nie

Gość • Piątek [12.05.2023, 17:01:40] • [IP: 199.195.248.***]

To są" Biedaki-Cebulaki".

Gość • Piątek [12.05.2023, 16:45:36] • [IP: 2.106.93.**]

To są ci, którzy do skarpety ciułają, zamiast kupować lepszą jakość.

Gość • Piątek [12.05.2023, 16:42:51] • [IP: 176.221.123.**]

Jeżeli różnica pomiędzy ceną regularną a ceną promocyjną jest równa lub większa inflacji (około 20-25%) to kupuje na półroczny zapas.

Gość • Piątek [12.05.2023, 16:08:14] • [IP: 5.173.137.***]

I co w tym złego? Dlatego, że ktoś zarabia więcej to nie może korzystać z promocji? Ale bzdura...

Gość • Piątek [12.05.2023, 15:39:10] • [IP: 5.173.159.**]

Biednych nie stać na tanie rzeczy

Oglądasz 1-20 z 20
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Do końca miesiąca ma zakończyć się budowa promenady wzdłuż ulicy uzdrowiskowej ■ Od minuty ciszy dla uczczenia pamięci zmarłego radnego Cezarego Zdzieszyńskiego rozpoczęły się obrady IX sesji Rady Miasta ■ Adam Bodnar bierze się za świnoujską prokuraturę. Prokuratura Rejonowa w Świnoujściu, wraz z Prokuraturą Okręgową w Szczecinie, znalazła się pod ścisłym nadzorem nowo powołanego Rzecznika Dyscyplinarnego Ministra Sprawiedliwości. Minister Adam Bodnar, decyzją z 17 października 2024 r., powierzył Zbigniewowi Górszczykowi zadanie wyjaśnienia przewinień dyscyplinarnych dotyczących niewłaściwego zarządzania, które trwały od 2016 roku do marca 2024 roku w świnoujskiej prokuraturze ■ Koncert charytatywny dla powodzian. Zebrano ponad 20 tys. złotych ■ W Świnoujściu właśnie rozpoczął się przegląd 500 drzew rosnących w pasach drogowych, obejmujący ich inwentaryzację – obmiar, ocenę stanu sanitarnego oraz sporządzenie dokumentacji fotograficznej ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■